reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Czerwiec 2009

reklama
Mandalt jeszcze bys dostała, pies poszedłby na obserwacje i kłopotow uhuhuhu.
Dla własnego dobra kup psu kaganiec. W Polsce jest wymagane ze pies musi chodzic na smyczy i w kagancu. Wiec jak go spuszczasz to lepiej zeby miał kaganiec.

Teoretycznie masz oczywiście rację, ale w lesie o 8.00 rano raczej nikogo nie spotykam. Poza tym to jest wieś i tutaj nawet posterunku policji nie mamy :-)Psy tutaj biegaja luzem w wiekszych grupach i kazdy traktuje to za normę. Z moich okien widze pola i gospodarstwo naszego gospodarza ( sprzedawał nam działki ), który ma świnki, krówki, konie itp i nie posiada ogrodzenia ( jak zreszta dużo gospodarstw tutaj ). To jest po prostu najzwyklejsze "zadupie" :-)
Pomysle o tym kagańcu :-)
 
A który szpital był najlepszy w ubiegłym roku?
Wiem, że Św. Zofia jest zwykle wysoko w rankingach.

Nie wiem który był najlepszy... to chyba zależy od rankingu...też słyszałam że św.Zofia jest wysoko, ale tam też jest chyba najdrożej jeżeli chodzi o położne i sale do porodu:-(

Jak dobrze ze ja nie mam takiego problemu.:tak: U nas w Gnieźnie jest tylko 1 szpita wiec wyboru nie ma. Nie wiem jak to jest teraz ale kiedys nic sie nie płaciło za rodzenie rodzinne ,maz musiał tylko kupic taki fartuch i ochraniacze na buty za 5 zł. Porodowka nie jest zła, są 4 sale pojedyncze. Pokoje sa 5 osobowe, ale idzie to wytrzymac. Najgorzej jest z prysznicem bo sa tylko 2:angry:, jak chce sie ktos załpapac na prysznic przed wizyta lekarza to trzeba isc juz o ok.6 rano.:wściekła/y:
Przynajmniej nie musisz zastanawiać się nad wyborem:-):-)
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Dziękuje za gratulacje!!!
Fajnie, że jest tu ktoś kto miał już do czynienia z bliźniakami:-) bedzie kogo zapytac o rade:happy: a pytań mam co niemiara:zawstydzona/y:

ja służę pomocą.. wiele z dzieciakami przeszłam.. ui jeszcze ogrom przede mną....
nie masz sie co martwić dasz radę... najwyżej będziemy sie wspierać... internetowo... :-)

u mnie dziś spokój... choć opiekunka nie przyszła dzis... no coż choroba nie wybiera.... na szczęście teściowa dzis zostaje w domu więc damy radę... Kosma do szkoły nie idzie... został zawieszony i to na dwa tygodnie.... :szok:... co ja z nim pocznę przez te dni.... :baffled:... bez teściowej byśmy zginęli jak ciotkę w czechach... :-D
 
Na suwaczku pojawił mi się 6 miesiąc!!! Coraz bliżej czerwca, a ja jeszcze nie myślę ani o porodzie, ani o szkole rodzenia....
Jeszcze masz trochę czasu.....a ja zastanawiałam nad szkołą rodzenia i nie jestem przekonana...żadna z moich koleżanek nie chodziła a każda dobrze sobie radziła :-) więc nie wiem jak to jest;-)
 
Jeszcze masz trochę czasu.....a ja zastanawiałam nad szkołą rodzenia i nie jestem przekonana...żadna z moich koleżanek nie chodziła a każda dobrze sobie radziła :-) więc nie wiem jak to jest;-)

Ja też chętnie posłuchałabym jakichś opinii, bo nie wiem co robić. Tu te szkoły pewnie są po duńsku, jak pójdę i nic nie zrozumiem to pieniądze stracę... W marcu mam spotkanie z położną i moge popytać, ale nie wiem czy to juz nie za późno?
 
Niektore kobiety chwala sobie szkoły rodzenia. Ja nie wiem rodziłam juz 3 razy a ani razu nie byłam w szkole rodzenia. Porody lekkie ,szybkie. Wydaje mi sie ze wystarczy słuchac połoznej i swojego instynktu.
 
Ja tez nie chodzilam do szkoly rodzenia a dałam rade :D tutaj tez jest cos takiego ale ucza jak obchodzic sie z maluchem jak kapac przewijac wiec dam sobie spokoj porodówke widziałam już narazie mam dylemat gdzie rodzić w normalnym szpital;u czy w izbie porodowej ..
 
tutaj tez jest cos takiego ale ucza jak obchodzic sie z maluchem jak kapac przewijac wiec dam sobie spokoj
W Polsce sa te smieszne pogadanki przed wysciem do domu, mowia jak opiekowac sie dzieckiem i takie tam. Rozumiem ze kaza słuchac tego tym kobieta ktore rodziły 1 dziecko,ale jak ja miałam isc juz na ta pogadanke po raz 3 to mi sie smiac chcialo. Przeciez wiadomo ze jak kobieta ma dzieci to wie co i jak ma robic przy noworodku:confused:.
 
reklama
Co do szkoły rodzenia, to przede wszystkim w PL jest to usługa darmowa. Ja chodziłam w pierwszej ciąży i teraz również mam taki zamiar. Przede wszystkim dlatego, że chcę wybrać szkołę przy szpitalu, w którym będę rodziła - tak więc go zobaczę, poznam personel i ogólnie się "oswoję".
Z tego samego względu szkoła rodzenia jest moim zdaniem dobra dla tatusiów - mogą się oni oswoić z całą instytucją szpitala i porodu :-D
 
Do góry