reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Czerwiec 2009

Martusia kladziemy plytki w kuchni na podlodze i na scianie,remontujemy pralnie,oraz sufit w kuchni,no a pozniej malowanie calego mieszkania,bo niecaly rok temu je dopiero kupilismy i jeszcze nic nie robilismy bo Viki byla malutka,no a teraz to juz nie ma wymowki,nastepny z kolei bedzie pokoj Viki bo chcialabym ja powoli przyzwyczajac do spania w nowym miejscu.

Ja Viki rodzilam w malutkim szpitalu,bo tam pracowal moj lekarz ktorymnie prowadzil cala ciaze,okolica raczej nie byla za dobrai trocge mialam obawy,ale mialam super opieke i polozna tak ze to nie zalezy od szpitala tylko od osob ktore sie Wami beda zajmowac,rok temu przeprowadzilismy sie do innego szpitala i bede rodzic w nooczesnym szpitalu ale mam bardziej obawy niz poprzednio bo wtedy chociaz znalam lekarza ktory sie bedzie mna zajmowal.a teraz nic:-(
 
reklama
beata1980
nigdy nie mamy pewności jak będzie:no: nie wszystko możemy załatwić jak chcemy no i nie wiemy jak będzie dopóki to nir będzie za Nami...dlatego trzeba być dobrej myśli;-)
 
Ostatnia edycja:
beata1980
nigdy nie mamy pewności jak będzie:no: nie wszystko możemy załatwić jak chcemy no i nie wiemy jak będzie dopóki to nir będzie za Nami...dlatego trzeba być dobrej myśli;-)

Bedzie dobrze,dla naszych dzieciaczkow jestesmy w stanie zniesc wszystko,a co ma byc to i tak bedzie,ale to nie znaczy ze przy drugim dzieciaczku boje sie mniej,nie bylo zle,ale i tak pozostaja rozne obawy,ale teraz musimy jak najmniej sie denerwowac dla nas i naszych malenstw,ale nie twierdze ze to jest takie latwe...:happy:
 
madziumba i kalina_malina no właśnie ja chyba zdecyduje się na Madalińskiego....moje dwie koleżanki miały tam cc i obydwie zadowolone, co prawda płaciły za położną za salę o podwyższonym standardzie...ale myślę że teraz jeżeli się nie zapłaci to nie ma pewności że będziemy rodziły w tym szpitalu gdzie chcemy:wściekła/y:
moni_ju
teraz nie mamy gwarancji i dlatego najlepiej (tak mi się wydaje) mieć kogoś znajomego na oddziale - podobno położną. My mamy znajomego lekarza bo ja wychowałam się w Międzylesiu :). W niektórych szpitalach zawsze przyjmą jak się chodziło u nich do szkoły rodzenia. Mam nadzieję, że wszystko się ułoży po naszej myśli
:biggrin2:
 
no właśnie na Madalińskiego rodziły 3 dzieci moje szwagierki :-) u jednej położnej i były zadowolone....więc ja jeżeli będe tam rodziła to też zdecyduje się na tą położna:-)
 
madziumba i kalina_malina no właśnie ja chyba zdecyduje się na Madalińskiego....moje dwie koleżanki miały tam cc i obydwie zadowolone, co prawda płaciły za położną za salę o podwyższonym standardzie...ale myślę że teraz jeżeli się nie zapłaci to nie ma pewności że będziemy rodziły w tym szpitalu gdzie chcemy:wściekła/y:

Moni, właśnie o Madalińśkiego słyszałam bardzo pochlebne opinie. Jednak mieszkamy na drugim końcu Warszawy, więc chyba z uwagi na lokalizację ten szpitla odpada.
A który szpital był najlepszy w ubiegłym roku?
Wiem, że Św. Zofia jest zwykle wysoko w rankingach.
 
Hejka !!!

Ale sie od rana wkurzyła :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y: Poszłam z psiakiem na spacer i puścilam go ze smyczy, żeby sobie pobiegał. Widzę, że w bocznej alejce biegnie sobie gościu ( taka poranna przebierzka ). Mój drogi piesek jak zawsze olał mnie i do gościa leci, a facet w panike wpada, drze się, podskakuje, prubuje sie noga zasaniać. Ja kawałeczek mialam więc powoli sie kulam i do gości się drę, że to młody pies, że nic nie zrobi, że nie ma panikować i stac spokojnie. Gdzie tam, jak bym do ściany gadala. No, a mój piesek w tym czasie z przyjaźnie nastawionego futrzaka zmienił sie w jakas bestię. Dostał agresora i jak by to jeszcze chwile potrwało i bym go nie zlapała pewnie faceta by pogryzł. Na koniec jeszcze zaczął do mnie coś bredzic, że ma gaz i cos tam ... Nawet dzieci w przedszkolu wiedza jak sie zachować przy psie i że nie można prowokować, a ten głupek ewidentnie sprowokował mojego psa. Ale mnie wnerwił :wściekła/y:Oczywiście jak by został pogryziony to bym miała straszne problemy. Juz pomijam fakt, że nie było tam nikogo innego więc jego słowo przeciwko mojemu. Mam nadzieje, że juz wiecej tego typa nie spotkam :wściekła/y:

Spokojnego dnia zyczę :-)
 
Jak dobrze ze ja nie mam takiego problemu.:tak: U nas w Gnieźnie jest tylko 1 szpita wiec wyboru nie ma. Nie wiem jak to jest teraz ale kiedys nic sie nie płaciło za rodzenie rodzinne ,maz musiał tylko kupic taki fartuch i ochraniacze na buty za 5 zł. Porodowka nie jest zła, są 4 sale pojedyncze. Pokoje sa 5 osobowe, ale idzie to wytrzymac. Najgorzej jest z prysznicem bo sa tylko 2:angry:, jak chce sie ktos załpapac na prysznic przed wizyta lekarza to trzeba isc juz o ok.6 rano.:wściekła/y:
 
Hejka !!!

Ale sie od rana wkurzyła :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y: Poszłam z psiakiem na spacer i puścilam go ze smyczy, żeby sobie pobiegał. Widzę, że w bocznej alejce biegnie sobie gościu ( taka poranna przebierzka ). Mój drogi piesek jak zawsze olał mnie i do gościa leci, a facet w panike wpada, drze się, podskakuje, prubuje sie noga zasaniać. Ja kawałeczek mialam więc powoli sie kulam i do gości się drę, że to młody pies, że nic nie zrobi, że nie ma panikować i stac spokojnie. Gdzie tam, jak bym do ściany gadala. No, a mój piesek w tym czasie z przyjaźnie nastawionego futrzaka zmienił sie w jakas bestię. Dostał agresora i jak by to jeszcze chwile potrwało i bym go nie zlapała pewnie faceta by pogryzł. Na koniec jeszcze zaczął do mnie coś bredzic, że ma gaz i cos tam ... Nawet dzieci w przedszkolu wiedza jak sie zachować przy psie i że nie można prowokować, a ten głupek ewidentnie sprowokował mojego psa. Ale mnie wnerwił :wściekła/y:Oczywiście jak by został pogryziony to bym miała straszne problemy. Juz pomijam fakt, że nie było tam nikogo innego więc jego słowo przeciwko mojemu. Mam nadzieje, że juz wiecej tego typa nie spotkam :wściekła/y:

Spokojnego dnia zyczę :-)
Mandalt jeszcze bys dostała, pies poszedłby na obserwacje i kłopotow uhuhuhu.
Dla własnego dobra kup psu kaganiec. W Polsce jest wymagane ze pies musi chodzic na smyczy i w kagancu. Wiec jak go spuszczasz to lepiej zeby miał kaganiec.
 
reklama
Na suwaczku pojawił mi się 6 miesiąc!!! Coraz bliżej czerwca, a ja jeszcze nie myślę ani o porodzie, ani o szkole rodzenia....
 
Do góry