reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Czerwiec 2009

Ja wróciałam niedawno od lekarza, miałam pobieraną krew i jak nigdy mi się to nie zdarzało dziś zemdlałam:eek:
Potem ledwo do domu doszłam, było mi tak niedobrze, że wracałam bocznymi uliczkami bo czułam, że zachwilę zwymiotuje
Teraz już jest lepiej, ale dlaczego pobrali mi ąz 4 fiolki krwi to nie wiem
 
reklama
wsumie to nie wiem co miałam, napewno była różyczka , glukoza i jeszcze jakies 2 badania ale nie wiem po było jakie 3 literowe coś a nie wiem jak to sie tutaj bo ja w ie jestem wiec wszystko po angielsku
a wyniki też dziwnie bo w pl to na drugi dzien juz zawsze miałam a tu dopiero w nast piatek
A i udało mi się i jutro mam usg, bardzo się cieszę z tego powodu, a z drugiej strony znowu się zaczynam bać
 
jejku ale mnie nastraszyłyście
ja wybieram się na pierwsze badania w następnym tygodniu tzn ze za jednym podejściem tyle razy mnie będą kłóć?
masakra jakaś ja tak nie lubię pobierania krwi

właśnie zjadłam pół paczki chipsów nażarłam się jak głupia i teraz się meczę zdycham:baffled:
 
Hej Laseczki :-) Alez Wy macie tempo.....ja usiłuje przetrwać do USG do 15. Wczoraj mężuś robił kopytka.....pyyyyyyyyyyyyycha!! Co do znikających objawów, to ja też mam takie fazy. Dzisiaj np obudziłam sie po 9 i poczułam, że ......zgrozo!! Nie mam mdłości!! I oczywiście jak psycholka zaczęłam sprawdzać czy mnie piersi bolą :eek: BOLAŁY. A potem jak wstałam, to dostałam nagle takich mdłości, że myslałam, że sie przewrócę. I stwierdziłam, że wszystkie jesteśmy w mniejszym lub większym stopniu stukniete :tak: ale pozytywnie oczywiście hehehe.

Śpie jak dziecko, o 21:30 padam i nie wiem, jak sie nazywam, a o 6 jak dzwoni budzik męża, to od razu na siku i najlepiej cos małego na ząb, bo mi głód nie daje zasnąć, a jak jestem głodna, to mnie od razu mdli :baffled: Najgorzej jest w pracy (pracuje na nocna zmianę). Po 2 wszyscy pytaja czy chora jestem ;-) a do 5 to normalnie na czworakach.....kurczę, mam nadzieję że uda mi się tu trochę ściemnić na zwolnienie
Buziaki!!
 
No to mnie kochaniutkie postraszyłyście. Ja jutro idę na pierwsze badanie i już się zastanawiam jak wytrzymam, panicznie boje się zastrzyków:zawstydzona/y:. Ciekawe ile krwi mi utoczą, zlecone mam tylko 3 badania i grupa krwi tez już oznaczona, dobrze ze mężuś am wolne i pójdzie zemną, jak zawsze z resztą. Może mu nie fiknę po drodze ;-)
 
Witam

Dziewczyny czy macie zamiar isc na USG 3D lub 4D :confused::confused:
W pierwszej ciazy bardzo chcialam, ale jak sie zorientowalam to bylo juz za pozno. Tak sie zastanawiam czy teraz nie isc.

Co do spania to chodze spac okolo polnocy a wstaje o 11 ;-):-)

Kluseczka S jak narazie mialam robione tylko standardowe badania krwi, moczu i za tydzien maam dokladniejsze USG niz ostatnio. Pytalam czy beda badania prenatalne czy na jekies syndromy to mi powiedzieli ze jezeli kobeta jest przed 43 rokim zycia i jezeli w rodzinie nie bylo chorob ani zadnych takich przypadkow to nie robia takich badan. W styczniu lece do Polski i pojde do mojej ginki i zapytam czy zrobia mi jakies dodatkowe badania.
Wpoprzednie ciazy tez mialam tylko badania krwi i moczu i USG.
W kazdym badz razie jestem optymistka i napewno wszysko ejst dobrze i dzidzia jest zdrowa i silna :tak::-)

Irka252 gratuluje duzego bobaskka :tak::-)
I jak dzieci i rodzinka juz wiedza :confused::confused:
Powiedz jak tam maz teraz zadowolony juz z nowego czlonka rodziny:confused::confused:

Kamirszel witam serdecznie :tak:
 
Irka252 gratuluje duzego bobaskka :tak::-)
I jak dzieci i rodzinka juz wiedza :confused::confused:
Powiedz jak tam maz teraz zadowolony juz z nowego czlonka rodziny:confused::confused:

Rodzinka (poza szwagierka ,ktora mnie wspiera) i dzieci nic jeszcze nie wiedza moze w swieta im powiemy, choc ja jestem za tym zeby sie dowiedzieli jak najpozniej. Co do meza to juz sie z tym pogodzil i nawet chyba zaczyna sie troche cieszyc, pyta sie mi o samopoczucie , po wizycie zaraz dzwonił zeby sie dowiedziec czy wszystko ok:-). I nazywa mnie juz korbolkiem ,choc nic nie przytłam:angry:.
 
Ufffff jedno ukłucie wytrzymam - dzięki Tau
będę dzielna - niestety idę sama na to pobranie.

MałaM miło mi że znasz kogoś podobnego do mnie hihihi chociaż na tym zdjęciu za dobrze nie widać mnie.:-)
 
reklama
Do góry