Czerwiec 2009

[ell]

irka252 jedyne co mogę ci poradzić to zrobienie badanie beta, jeśli spada to niestety (no: sama czekam do przyszłego piątku z niecierpliwością, bo też nie odczuwam żadnych objawów ciązy i strasznie się boję...mój lekarz powiedział mi własnie, że zawsze decyzje w takich sprawach podejmuje na przełomie 7/8 tygodnia i tak kazał mi przyjść, bo też nie czuję się w żaden sposób ciązowo

trzymaj sie i pisz co u ciebie, ale moze warto wydać te pare złoty na badanie, a wyniki sa w szpitalach do godziny

 

[Meva]

Już po USG - widziałam śliczne bijące serduszko! Aż się popłakałam na ten widok.
Mdłości mnie nie opuszczają przez cały dzień, ale dziś nabrałam nowych sił, aby to przetrwać.
Trzymam kciuki za Was i za fasolki.

 

[miczel]

irka252 jedyne co mogę ci poradzić to zrobienie badanie beta, jeśli spada to niestety (no: sama czekam do przyszłego piątku z niecierpliwością, bo też nie odczuwam żadnych objawów ciązy i strasznie się boję...mój lekarz powiedział mi własnie, że zawsze decyzje w takich sprawach podejmuje na przełomie 7/8 tygodnia i tak kazał mi przyjść, bo też nie czuję się w żaden sposób ciązowo

trzymaj sie i pisz co u ciebie, ale moze warto wydać te pare złoty na badanie, a wyniki sa w szpitalach do godziny

zgadzam się z ell, ale pamiętaj, że wszystko się jeszcze może zdarzyć, tutaj na forum było kilka takich przypadków, że ciąża się w końcu zaczynała rozwijać, także głowa do góry i trzymam kciuki, żeby wszystko było ok:-)


meva gratuluję zobaczenia fasolki, ja już się nie mogę doczekać, a idę dopiero w poniedziałek po 17, nie wiem jak wytrzymam, żeby nikomu nie powiedzieć:-)

 

[ingrid77x7]

Witam wszystkie zafasolkowane mamusie!
Niesmiało, niesmiało ale juz sie chyba do czerwcowego klubu moge zapisać.
Lekarz jeszcze mnie nieoglądał (i jak to tutaj w UK bywa, pewnie do samego porodu nie obejrzy) ale dwa testy wykonane i oba jak najbardziej pozytywne. Według moich amatorskich obliczeń-odbiór przesyłki wypada na około 14 czerwca.
To już moja druga ciąża- owoc pierwszej to ....hihihi.... siedmiomiesięczna Helenka. Szybko sie postaralismy o drugie, nie? :-)

 

[ada04]

INGRID nie mogę no gratuluję ty wracaj do nas:-):-);-);-)

 

[ingrid77x7]

Czesc ada! Co u Ciebie? Ano widzisz mnoże sie na potęgę! W końcu w rodzinie siła, no tak czy nie?
Pozdrawiam cieplutko i może jeszcze tam do Was zajrzę.

 

[agata077]

Witaj Ingrid wiec jest nas dwie bedziemy obie psioczyć na służbe zdrowia i obie w pocie czoła rodzic równiez mam na 14 czerwca

Ja pierwsza wizyte mam w czwartek nie spodziewam sie niczego interesującego wejde i wyjde

 

[ingrid77x7]

Hej agata,
ja tym razem nie biegnę do lekarza jak poprzednio. Wtedy pobiegłam na drugi dzień. Radosnie poinformowałam moją doktor, że spodziewam sie dziecka. Ta sie bardzo ekspresyjnie ucieszyła (narodowa cecha Anglików) i wysłała do mnie midwife (położna) bo ona sie tym nie zajmuje. I słusznie, jest w koncu lekarzem ogólnym. Troche mnie jednak zaskoczyło, że przez calutką ciąże nie spotkałam sie z żadnym ginekologiem. Tutaj, jak nic niepokojącego sie nie dzieje (co wiadomo na podstawie własnego samopoczucia, oddawania siusiu co 4-5 tygodni, pomiarów cisnienia, słuchania płodu- jak już słychać, trzykrotnego poboru krwi) to między nogi zajrzą Ci dopiero przy porodzie. Ja panią doktor (czarniutką i z długimi dredami) zobaczyłam podczas zszywania. I tyle.
Całe szczescie nie miałam żadnych kłopotów bo wtedy pewnie tutejszy luz w służbie zdrowia trochę by mnie stresował.

 

[agata077]

dlatego ja dla świetego spokoju polece do pl chyba ze znajde pl ginekologa tutaj nie wyobrazam sobie podejrzec swoja kruszynke tylko dwa razy umre z tesknoty i na suchoty

 

[Goska82]

Gratulacje dla kolejnych mamusiek