Czesc!!
A ja znow na pare dni wyladowalam w szpitalu i moj P. musial zajac sie moimi malenstwami,dostalam ataku kamieni na woreczku zolciowym i maz musial wezwac pogotowie bo myslalam ze sie z bolu przekrece :-):-).
Beatko , mam nadzieje że już ci lepiej no a mąż spisał sie na medal a swoją drogą jaka mi to sprawiedliwość my jesteśmy z bąblami cały czas , czasem bąbli jest więcej , dotego pracujemy zawodowo , i zajmujemy sie domem a czy ktoś powie miłe słowo ??? a chłopom to odrazu medale sie przyznaje .... kurcze chyba feministka sie wemnie odezwała
Hej hej.
Ja właśnie wróciłam z pierwszej lekcji angielskiego, bałam się jak cholercia ale nie było najgorzej
Z Filipkiem został tata i mieli mieć taki swój męski wieczór, ale skończyło się ciężką szkołą życia dla tatusia Mały podobno wył jak nie wiem i nawet noszenie na rękach nie pomagało. Nie wiem dlaczego tak się stało w każdym razie mój A powiedział że sam już z nim nie zostanie
No to bye bye
Monia a dobrze mu tak niech sie dowie jaka to ciężka praca bycie w domu , szkoda mi tylko ciebie bo bidulko nieprędko sie z domu ruszysz ;-)
A my byliśmy w piątek w kinie na BĘKARTACH WOJNY a z młodym zostali dziadkowie i dał im nieżle popalić , podobno strasznie płakusiał - no jak sie tylko mój Adam o tym dowiedział tak stwierdził że już nigdzie niepójdziemy bo mały nielubi jak zostaje z kimś tzn ja niepójde bo mały ryczy jak mamusi niema - ach te durne chłopy .