reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czerwiec 2009

Martusia, u nas w Kielcach są jakieś tam "Brykolandie" a za godzinę jest bodajże 10 zł... a w mcdonaldzie Martusia musisz wcześniej termin zamówić, żeby jaj nie było :tak:
 
reklama
Martusia, u nas w Kielcach są jakieś tam "Brykolandie" a za godzinę jest bodajże 10 zł... a w mcdonaldzie Martusia musisz wcześniej termin zamówić, żeby jaj nie było :tak:
U nas za typowe urodzinki wtakiej bawilandi placi sie 5f od dziecka i jest w tym tort, frytki, kurczak, soczki i jakies czipsy i cos jeszcze ale jak tak sobie mysle ze przeciez takie male dzieci nie jedza kiedy sie bawia i lepiej wziasc dzieciaki i zaplacic 1-2 od dziecka za godzine i przynajmniej sie wyszaleja, a potem do mcdonalda na happy meala i dzieciaki szczesliwe beda nie wiem xczy tutaj robia takie urodziny z atrakcjami jak u was. Ale podjade kiedys i zapytam.
 
Martuś
U nas to trzeba podjechać, jest tablica, czy ewentualnie jest odpowiedznia dla nas pora i dzień :tak: a potem się gada i ustala szczegóły, wcześniej, jak nie mieliśmy jeszcze dzieci, bywaliśmy tam z A, to jest specjalna sala do takich zabaw, były umalowane buźki wszystkich dzieci, kupa balonów ;-) a za jedzenie pewnie płacili organizatorzy imprezy, bo malowanie i balony to od nich w ramach atrakcji...

u nas jeszcze robią imprezy w telepizzie, jest tam basen z kulkami, też sie robi rezerwację wcześniej, za wszystko płacą organizatorzy, a w ramach imprezy firma zaprasza dzieci na "kurs" samodzielnego zrobienia własnej pizzy, też duża frajda dla dzieci ;-)
 
hej

nam dzionek zlecial bylysmy na spacerze pozniej pojechalysmy na zakupy pozniej znow spacer.Oliwka spi juz ja ogarnelam mieszkanie bo jutro dezynfekcja poloza jakis zel i nie mozna myc przez kilka dni,a moj sasiad chodzi i wszystkich sie pyta czy maja karaluchy bo on ma 10.jeszcze przez niego musze zaplacic za ta dezynfekcje jak sie okazalo ale wole zaplacic niz maja mi dziadostwa wlez do mieszkania.zaraz ide do wanny sie zrelaksowac tylko musze poczekac az moj wroci bo tradycyjnie na mecz sie udal ogladac.

dobrej nocy kobietki
 
Marta moja Małgosia byla na urodzinach u kolezanki w clubie tzn wynajeli sale (kurcze niewiem jak ten club sie dokladnie nazywa ale cos takiego pod seniora podpadajacy) dwie mamy wypozyczyly duze suknie ksiezniczek dzieci tez byly poprzebierane za postacie bajkowe byly proste konkursy i nagrody lizaki prowiant same zrobily małe ciasteczka napoje słodycze impreza trwala 3 godz Moze cos takiego :D
 
czesc

no to faktycznie mozna liczyc ze sie zalapie dziecko jak taka kolejka:no:
moja spi pogoda cholera wie jaka niby 30 stopni a pochmurno wybieram sie zaraz na spacer i nie wiem jak ta moja gwiazde ubrac normalnie
 
reklama
Do góry