reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Czerwiec 2009

Adapterku u mnie dokladnie to samo, sama sie zastanawiam czy to kolki, wiem ze go brzuszek boli, ale do tego dochodzi u nas zatwardzenie, kupki juz 2 dni nie robil a zwija sie z bolu. Dzisiaj w nocy jak sie obudzil o 3 to do 7 rano nie mogl spac bo co przysypial to sie budzil z placzem po paru minutach. Brzuszek niby miekki ale gazy ciezko odchodza.
Staram sie mu go masowac codziennie klasc na brzuszku, ale nie wiele to pomaga. Mysle ze to od tego ze zmianiamy mu diete tzn od wczoraj przestalam karmic piersia, wiec juz tylko modyfikowane... Macie jakies pomysly jak mu pomoc? Bo mi sie serce kraja... Dopowiem, ze w dzien tez go meczy, i to caly dzien, wiec to nie kolka raczej...
Niunia, przełóż dziecko stroną brzuszka przez przedramie i dłonią masuj brzunio, mojej przyniosło to ulgę... :) choć wczoraj byłam u lekarza (na szczepionkach) i przy okazji zapytałam o brzunio, ale doktór powiedziała że to nie kolki i żeby podawać BIOGAYA (probiotyk). Od dwóch dni podaję i mała niby się pręży ale już tak nie popłakuje... Spróbuj....
A propo to czy gdzieś ostatnio wyjeżdżałaś z niuniem albo miałaś jakąś dużą liczbę gości? Bo ja zauważyłam że mała ma takie jazdy z brzusiem po spędach rodzinnych!!!!

Angelika Lekarz na pierwszej wizycie kazała kupić BIOGAYA- probiotyk... ale ja nie zastosowałam od początku i się męczyłam. od wczoraj podaję i jakby mniej płakała...:)
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
reklama
andzia111-VIBURCOL- to dawali mu w szpitalu. To są czopki na stany niepokoju u dzieci i niemowląt. Szczególnie na ząbkowanie,ale przy kolkach też sie sprawdzają. No i dziś uratowały małego jak go brzuszek bolał. No i w miare szybko zrobił potem kupkę.
Ale najlepiej nic bym mu nie dawała. Staram sie aby to była ostatecznosc.
Na opakowaniu pisze ze mozna 2 dziennie. A ja mu daje raz na jakis czas-jak nie daje rady,wiec chyba nie jestem okropna matką??jak myslicie?

Ewunia22- mozna dawac takiemu maluszkowi miesiecznemu czopki glicerynowe??Bo mam w domu bez opisu i nie wiem. Przy wczorajszym problemie z kupka moze tez by pomogły

Lenko, można, tylko nie za częśto, bo można przyzwyczaić dzieciątko, są takie dla dzieci w rózowym opakowaniu i mają 1mg gliceryny.

Najlepiej nie szprycować dzieci farmaceutykami jak najdłużej, ale jak nie ma wyjścia, na to cóż...

moja jak miała wzdęcia, to dawałam jej Espumisan i gazy schodziły. A teraz robię 50 ml herbatki (koperek i rumianek z Hippa na zmianę)... kupę robi raz na 2-3 dni. A gazuje równo ( gorzej niż mój A czasami ) :-D:-D a po miesiącu mają taką herbatkę ułątwiającą trawienie... a jeśli karmisz bebikiem to może to przez mleko, rozmawiałam z moją siostrą karmiła dzieci bebikiem, i miały przez to zaparcia, zmieniłą mleko i się to skończyło...

Więc pozostaje mi życzyć powodzenia!!!
 
A ja mu daje raz na jakis czas-jak nie daje rady,wiec chyba nie jestem okropna matką??jak myslicie

głupolku jesteś wspaniałą matką i nawet niemyśl inaczej !!!!!!!!!!!!1:tak:

Hejka.
Przy okazji pan doktor go zważył i moja kruszynka waży już 6500 :-D, chyba nieźle jak na wcześniaka .
.

super , może wyrośnie z Fifiaczka mały pudzian;-)

a jeśli karmisz bebikiem to może to przez mleko, rozmawiałam z moją siostrą karmiła dzieci bebikiem, i miały przez to zaparcia, zmieniłą mleko i się to skończyło...
QUOTE]

to prawda :tak::tak::tak: my od dzisiaj przeszliśmy za radą lekarza na nan1 ha , i podaje małemu lakcid w ampułkach , zobaczymy czy pomoże i jak zareaguje na zmiane mleczka , jak narazie je i nieprotestuje


ups cuś żle zaznaczyłam posta ewuni
 
Ostatnia edycja:
Anetko, to nic z tym postem... a z tym NAN ha nie rozpędzaj się bo ono jest tłuste!!! a jeśli mały nie ma żadnych reakcji alergicznych i przybiera normalnie, to podaj mu normalne mleko NAN 1!!! przynajmniej mnie tak lekarka mówiła, jak miałam z Julką problem, bo wszystko mi zwracała :-(
i jak dajesz lakcid to bardzo dobrze, po nim reguluje sie flora bakteryjna. To jest słodkawe więc nie będzie problemu z dwakowaniem.


aż wstyd się przyznać, ale w Kielcach odbywa się grand prix w siatkówce i nasze przewaliły 2 do 3 w setach. Jak przegrywały 1:2 znudziło mi się i wyszliśmy na spacerek. małe skorzystały już smacznie sobie śpią :szok: ciekawe do której Ania dośpi, budzi się między 5 a 6 dam jej mleczko i lulu do 9 :-)


Aloooo laluńki, żyjecie??? jest tu kto?
 
Każda zajęta matkowaniem :-)
A my jutro chrzcimy naszą maleńką - ciekawe czy będzie grzeczna :-)
U nas pogoda w miarę, nie za ciepło i nie za zimno i bardzo dobrze bo upały wykańczają moją maleńką, jest wtedy bardzo marudna i tylko przy cycu przyklejona...
Moja mała jest grzeczna, nie ma problemów z kolką odkąd podaję jej sab simplex, chwała aptekom u nas za to, że to cudo sprowadzają z niemiec...
Miłego weekedu życzę dziewczynki...
 
jej jakie tu pustki.... szok :szok:
a mi dzisiaj smutno...:-( ostawilam na 2 dni bawarke bo dobijaja mnie moje alergie i dziś pokarmu prawie nie mam :-(
kurna chata.... tak sie wczesniej wkurzalam ze jestem "ograniczona" przez małego a teraz jak se pomysle ze Fifi mialby byc na samym sztucznym to łapie doła....
chcialabym chociaż do 6 mieś pokarmić go cycem :-(
no i wróciła bawarka.... niech sie dzieje ze mną co chce a bede pila te bawarke,
jak widze radosc synka reagujacego na cycucha to az mi sie łzy w oczach krecą ze szczęścia a teraz.... co narobiłam...???!!!:-:)-:)-(
 
jej jakie tu pustki.... szok :szok:
a mi dzisiaj smutno...:-( ostawilam na 2 dni bawarke bo dobijaja mnie moje alergie i dziś pokarmu prawie nie mam :-(
kurna chata.... tak sie wczesniej wkurzalam ze jestem "ograniczona" przez małego a teraz jak se pomysle ze Fifi mialby byc na samym sztucznym to łapie doła....
chcialabym chociaż do 6 mieś pokarmić go cycem :-(
no i wróciła bawarka.... niech sie dzieje ze mną co chce a bede pila te bawarke,
jak widze radosc synka reagujacego na cycucha to az mi sie łzy w oczach krecą ze szczęścia a teraz.... co narobiłam...???!!!:-:)-:)-(
Kami jak sie denerwujesz to tez zanika pokarm ja tak stracilam przy corce w trybie expresowym .. :baffled:wiec sprobuj ograniczyc stres i lzy

ja tez mam dzis dola troche wszystko tak idzie w gore ze szok narzekalam rok temu ze malo kasy a dzis pojechalam do sklepu i kasa sie rozplynela a w siatkach niewiele :( Moj tez sie wscieka ze zapierdziela i nic z tego nie ma ... a wogole to zaczelo mi brakowac przyjaciol ktorzy zostali w pl siedze zamknieta w domu zaczyna mi doskwierac samotnosc kobieca ciagle w garach ,prasowaniu ... ehhhh
 
Witaj w klubie!!! Agatko, załóżmy jakiś wątek o wszystkim i o niczym albo gdzie będziemy mogły się pożalić i innych wątków nie zaśmiecać :tak: bo tak samej to mnie szlag trafia :-(
 
reklama
Do góry