reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Czerwiec 2009

A co tak pusto dziś :eek: ? Ja mam opiekę dla Piotrusia dziś :-D co go uśpię to psowy podchodzi i auuuuuaauuuuu kuźwa i go budzi :wściekła/y::wściekła/y:

Moje psowate tyle szczekało w czasie ciązy ze mała zupełnie się na to uodporniła i wogóle nie reaguje. :tak:
Psiak zauważył że przez to nie zwracam na nią uwagi, więc ma nowy sposób. Przynosi piłke i tak długo odbija o podłogę (mała ten odgłos bardzo interesuje i już nie mogę być obojętna) aż zareaguje :-D

U nas dziś okrpny skwar, a ponieważ wyprzedaże mają się ku końcowi a za 2 tygodnie czeka mnie wesele kuzynki zamierzam wyskoczyć na małe zakupy :-)
 
reklama
dziewczynki u mnie tak samo, jak mała usnie o 20-21 do 3-4 śpi ładnie a potem marudzi i sie wije...ale mysle, ze to nie brzuszek tylko niechęć do leżenia samotnego, jak ja wezme i zaczynam nosić mała ożywa :-)...i zaczyna sie rozgleadac i tak z 1-2 h i idzie spac...czasem zaśnie mi szybciej jak lezy pyskiem na moim brzuchu albo klacie albo na rekach i spi ze mna do rana....a dzis od 4 do 5:40 bumelowała, potem spała do 7....ale tez niespokojnie...

A co do kupek to też zadko sa ostatnio...co 2 dni i wcale nie są zatwardziałe jakies tylko normalne, żadkie. Baki tak sadzi, ze ją małym smrodkiem nazywamy....wiec chyba wiekszosc niemowlaków tak ma :tak::tak::tak::tak:
 
Psiak zauważył że przez to nie zwracam na nią uwagi, więc ma nowy sposób. Przynosi piłke i tak długo odbija o podłogę (mała ten odgłos bardzo interesuje i już nie mogę być obojętna) aż zareaguje :-D
Ariada u nas psowy też wpadł na pomysł piłeczki, więc jak mi obudził małego po raz 3 dziś ( dodam, że zrobił to z premedytacją) to został wygoniony na balko :crazy::crazy: teraz się do siebie nie odzywamy, leży obrażony :baffled:

Adapterku u mnie dokladnie to samo, sama sie zastanawiam czy to kolki, wiem ze go brzuszek boli, ale do tego dochodzi u nas zatwardzenie, kupki juz 2 dni nie robil a zwija sie z bolu. Dzisiaj w nocy jak sie obudzil o 3 to do 7 rano nie mogl spac bo co przysypial to sie budzil z placzem po paru minutach. Brzuszek niby miekki ale gazy ciezko odchodza.
Staram sie mu go masowac codziennie klasc na brzuszku, ale nie wiele to pomaga. Mysle ze to od tego ze zmianiamy mu diete tzn od wczoraj przestalam karmic piersia, wiec juz tylko modyfikowane... Macie jakies pomysly jak mu pomoc? Bo mi sie serce kraja... Dopowiem, ze w dzien tez go meczy, i to caly dzien, wiec to nie kolka raczej...
Co do niemożliwości zrobienia kupki, miałam opory ale czasem jak jest bardzo źle traktuję małego termometrem elektronicznym, odkarzonym i umoczonym w oliwce ;-) od razu jest kupa i maluch szczęśliwy. :tak:
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Dałam mu czopek i śpi aniołek. Kurcze nie chce go szprycować,ale też nie chce by sie meczył.
Wydaje mi sie ze nie moze zrobic kupy. Sama juz nie wiem.
Przed wczoraj miał taka rzadką kupke,ze sie martwiłam. wczoraj była wieczorem ok. A do dzis nie ma zadnej. Kurcze dostaje obsesji na temat jego kupek:p

lenka a co to za czopki?

Co do niemożliwości zrobienia kupki, miałam opory ale czasem jak jest bardzo źle traktuję małego termometrem elektronicznym, odkarzonym i umoczonym w oliwce ;-) od razu jest kupa i maluch szczęśliwy. :tak:

ja mojego też traktuje termometrem , fuj okropna zemnie matka takie niecne uczynki:-p , ale tak mi go szkoda - potem jest taki szczęśliwy , no ale mamy nowe lekarstwo - może podziała
 
Witaj Nanya!!! super, że Ci Lusia tak ładnie rośnie :tak::-)

Ariada, udanych zakupków!!! oby były udane.

u nas pieroński skwar bleeee, padnę niedługo przez te upały :angry:

Andziu, co do czopków to chyba obstawiam glicerynowe, albo paracetamol 50 mg bodajże, bo mnie kazali takie podawać jak dzieci będą marudzić po szczepieniach, ale na szczęście się obyło bez... ufff

Oli, Ariada, ależ Wy macie z tymi psami... ja mam wyjca, ale w postaci Julki i już mnie to wykańcza normalnie...

Kabaretko, może zbyt drastycznie odstawiłaś malego może przez dwa karmienia jeszcze pierś podaj... a spróbuj go przepoić, do wyboru woda z glukozą, herbatka rumiankowa czy koperkowa... ja ewentualnie jak Ania marudzi to masuję jej bruszek. Spróbuj... :tak:
 
andzia111-VIBURCOL- to dawali mu w szpitalu. To są czopki na stany niepokoju u dzieci i niemowląt. Szczególnie na ząbkowanie,ale przy kolkach też sie sprawdzają. No i dziś uratowały małego jak go brzuszek bolał. No i w miare szybko zrobił potem kupkę.
Ale najlepiej nic bym mu nie dawała. Staram sie aby to była ostatecznosc.
Na opakowaniu pisze ze mozna 2 dziennie. A ja mu daje raz na jakis czas-jak nie daje rady,wiec chyba nie jestem okropna matką??jak myslicie?

Ewunia22- mozna dawac takiemu maluszkowi miesiecznemu czopki glicerynowe??Bo mam w domu bez opisu i nie wiem. Przy wczorajszym problemie z kupka moze tez by pomogły
 
Ostatnia edycja:
Ewuniu przez tydzien karmilam moim mlekiem i modyfikowanym, a wczoraj chcialam malemu dac i pusto. Nic nie bylo, wiec laktacja siadla. Dzisiaj cos tam jest, ale juz lekarka powiedziala bym se darowala, wiec zaczelam normalnie jesc :zawstydzona/y:(co nie powiem, sprawilo mi wiele radosci -marzylam o jogurcie:sorry:) i teraz nawet tego troszke mleka co mam nie moge dac, bo Mikolaj ma skaze.

Musze sie jednak pochwalic bo maly zrobil kupe, nameczyl sie, ale zrobil jest zielona (podobno normalne przy zmianie mleka???) i bardzo zbita. Ale jest:-):-)
 
Hejka.
My byliśmy wczoraj u lekarza i mały ma infekcję nosogardła. Dostał jakąś maść okulistyczną do noska i witaminy cebion multi,a w razie kaszlu fleganimę i czopki od gorączki, ale na szczęście kaszlu i gorączki nie ma to tylko pędzlujemy nosek i dajemy witaminki. Przy okazji pan doktor go zważył i moja kruszynka waży już 6500 :-D, chyba nieźle jak na wcześniaka .
Właśnie wróciliśmy ze spacerku mały zjadł ale za cholerkę nie chce usnąć a to już na niego pora chyba. Najwyżej dostanie jeszcze raz jedzonko i może uśnie maleństwo.
Dobra spadam życzę miłego wieczoru i nocki.
 
11-sta godzina i takie tu pustki?
Dziś całkiem przyjemnie, mała daa mamie odespać (jeszcze śpi)
Zaraz będę musiała ją obudzić bo wybieramy się na szczepienie.
Mam nadzieję że nie będzie bardzo płakać :-(
A na wczorajszych zakupach kicha. Kolejki do przymierzalni .... chyba jak w dobrych latach 80tych u rzeźnika. Więc zostaje ciągle bez kreacji ;-)
 
reklama
witam

faktycznie pustki .ja wlasnie usypiam mala tzn ona usypia przy cycu.a jak usnie to mam zamiar posprzatac ale czy to wyjdzie to nie wiem.znow upalnie u nas pozniej sie na spacer wybierzemy.

milego dnia
 
Do góry