reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

CZERWCÓWKOLAND ;)

Szkrabiku no właśnie, pamiętam, że w tej sprawie wybieraliście się na usg. I co z tym refluksem? Po prostu go stwierdzają i już ??? Nic się z tym nie robi? Bo ja słyszałam o różnorodnych terapiach od kropelek do zabiegów chirurgicznych, ale generalnie mam wrażenie, że jeśli naszym dzieciom w ogóle to nie mija, mimo że są już naprawdę duże, to nie jest to normalne i wskazane? Chyba że podejrzewają, że refluks nie jest główną przyczyną i rzeczywiście jeszcze szukają. Napisz jutro koniecznie co Ci powie lekarz. Co do bebilonu to Łukasz też go je, ale oczywiście rzygał nawet jak był na samej piersi, więc trudno mi stwierdzić, czy to ma jakiś związek.

Paula biedaku, doskonale Cię rozumiem - beznadziejna jest świadomość, że jesteśmy z tym zupełnie same. Że można pójść i powiedzieć lekarzowi co się dzieje, a on rozłoży ręce tak samo jak my. I tylko próbować, próbować, w nieskończoność próbować nowych sposobów i nadal do niczego nie dojść. Dlatego właśnie biorę pod uwagę pojechanie do szpitala - z nadzieją, że tam przebadają Smoka tak gruntownie, że coś na pewno wykryją. No ale Wasza sytuacja jest zupełnie inna.
I dzień wolny mnie też by się przydał. Najprędzej będzie taki w lipcu  ::) Musimy się trzymać dzielnie, a ja wierzę, że z Szymkiem wszystko w porządku i tak tylko chwilowo mu się odechciało jeść, bo jest zajęty odkrywaniem świata. Mam nadzieję, że już niebawem sytuacja się poprawi :)

Wysyłam bo nigdy nie skończę i idę odpisywać Nayi ;)


 
reklama
Widzę, że powiało lekkim smutkiem na wątku!
Przybyłam zatem z odsieczą i wszystkim Babsztylom smutkującym wysyłam BUZIAKI, wszystkim dzieciom nie jedzącym posyłam fluidy pyszności, wszystkich ogólnie zdołowanych przytulam!

aj law ju z całej epy i jak byk!

;D
 
Shirleyko, Naya- strasznie mi przykro ze Wasze dzieciaczki tak sie męczą tymi wymiotami.  Nie mam absolutnie zadnego doswiadczenia w tej kwestii wiec nie pomoge  :(

Martynko- tak, Hania pije mleko Hipp2 i teraz chce jej zaraz wprowadzic Hipp3 ale nie mam pojecia czy jest jakis inny rodzaj tego mleka niz zwykły??? Nigdy bynajmniej nie widziałam... A no i Hania pije je bardzo chętnie w każdej ilosci i zawsze jej za malo  ;D
Ja daje takie, tylko ostatnio troszke zmienili opakowanie:
http://www.gagu.pl/foto/4191.jpg

Sprawdziłam na ich stronie http://www.hipp.pl/ i tak jak mowilam maja tylko Hipp1,2 i 3. Nie maja zadnego mleka z probiotykami  ::)
 
Naya o rany, na żelazo? Czy są w ogóle jakieś mleka bez żelaza? Pepti zawiera olej sojowy, ale ja karmiąc nie jadłam soi a Łukasz chlustał jak dziki.
Smok wymiotuje o każdej porze, za wyjątkiem czasu kiedy śpi - wtedy nigdy mu się nie zdarza (szczęśliwie!). Oczywiście przeważa pozycja siedząca, bo wtedy przepona uciska żołądek i ułatwia sprawę, ale i na stojąco i na raczkująco i na leżąco się zdarza na porządku dziennym. Bardzo często jest tak, że mu się cofa, a on szybko to przełyka tak, że trudno to skontrolować.  Jeśli chodzi o warzywa i owoce to wykluczam, bo celem wyleczenia wysypki Łukasz miesiąc spędził na samym bebilonie pepti, a wymioty miały się doskonale i ani myślały ustąpić. No więc bebilon jest jedynym podejrzanym, ale tak jak mówię, sytuacja była taka sama kiedy karmiłam piersią. Także dla mnie jest to możliwe rozwiązanie, ale jednak bardziej prawdopodobny wydaje się refluks i dlatego chciałabym zacząć od sprawdzenia tej opcji, bo szkoda mi znowu przestawiać Smoczątko na rygorystyczną dietę, jeśli miałoby to nic nie pomóc. Ale zapewne Nutramigen też jest wart przetestowania, tyle że dopiero po konsultacji z lekarzem, a ja do lekarek z naszej przychodni nie mam już krzty szacunku i zaufania, więc i tak do nowego lekarza trzeba iść.

Bardzo Ci jeszcze raz dziękuję za pomoc :) chociaż na pewno wolałabyś się wcale na tym temacie nie znać... :/
 
Nenyah- milo ze sie odzywasz :) Na pocieszenie napiesz ze u nas rozpoczęcie dnia o 5 rano to norma ;D Tyle ze Hania zasypia o 20 ;)

Megan- ja gaoa chyba tez nie pogratulowalam Piotrusiowych ząbków, co niniejszym czynie ;)

A teraz ide spac bo padam. Dobranoc!
 
Ja tylko w skrócie.Byliśmy u lekarza z Robertem juz o wiele lepiej.Pediatra powiedziała ze katar bedzie miał poniewaz idą mu dwie jedynki na dole i u góry ale jeszcze sie nie przebiły i dlatego ::).Waneska ma zapalenie oskrzeli :( ale nawet niewygląda na chorą bawi się ,wygłupia,takze dobrze ze ją zabrałam przypadkowo do lekarza.Miała malutki kaszelek ale nie az taki zeby to było zpalenie oskrzeli byleby do świat wyzdrowiała

A ja u nas nie mogę znależc tego mleka Hipp ani nawet Sinlacu pół miasta dzisiaj obeszłam i nie ma a szkoda,pewnie Robercikowi by posmakowało.U nas wogóle coś dostać to nielada wyczyn :p

A teraz mykam spać bo padam na oczy no i ten snieg sypiący za oknem psuje mi nastrój

Shirleyko w każdej chcwili mozesz jechac na dyzur i poprosic o usg u nas akurat z tym problemu nie ma.Więc myśklę ze u Was tymbardziej niepowinno być :) Trzymam za Was kcikuki
 
A własnie Megan kochana gratuluje ząbalków A czy jest jeszcze jakies dzieciątko które jest bezzebne oprócz mojego Roberta?

Ciekawe co z Ani dzieciaczkami?????
 
Hej Laski,

Ja tylko na momemnt bo przed fabryka jestem ;)

Agast - Dziwne, że na stronie HIPP nie ma tego mleka bo w sieci GEANT jest do kupienia od 2 m-cy. Opakowanie ma bardzo podobne tylko różowe. Piszesz, że chcesz wprowadzic juz HIPP 3 hmmm może to jest pomysł o wiem, że po 12 m-cu jest tez mleko o smaku waniliowym.
No nic odstawiam zapasy mleka różowego, kupuje jedno zwykle i sprawdzam jaka bedzie reakcja.
Mam jednak male watpliwosci bo wiem, ze sa dzieci ktore koło roku same rezygnuja z mleka. czyzby to byl ten przypadek ;)

Paula - Przytulam Cie bardzo mocno, rozumiem Twoja zlosc i bezsilnosc ale chyba musisz sie z tym pogodzic. Szymus poprostu tak mam. Sa takie dzieci, ktore domagaja sie jedzenia a sa takie za ktorymi trzeba latac i robic tak zwane "samolociki " ;) Znam dzieciaczki, ktore wyrosly z tego i teraz pieknie jedza.

Aletko - Buziaki dla Kornelki. Brawo !

O rany juz prawie ósma. Uciekam.

Papa
 
Witam,

No to i ja jeszcze raz :) Gosienko wszystkiego naj!!

Asiu - no to fajnie!!Zdrowka dla dzieciaczkow :)
Aniu - hop,hop!!
Aletko - wow!!Gratki!!
Juciu - dzieki za odpowiedz, teraz to ja juz wiem wszystko :) Fajnie tam macie :)
MamoMisi - trzymam kciuki za badanie!
Naya - no to dobrze!
Shirley - glowa do gory, trzymaj sie!! Bedzie dobrze! W kwestii wymiotow nie pomoge, nie mam pojecia ::)
Tilli - gratuluje postepow!!Ale Ci chlop rosnie, widac w podpisie :)
Paulo - przytulam!!
Martynko - a budyn z modyfikowanego??Albo kluski lane??Kaszki owocowe??To Martynka je czy tez nie??
Rito - fajna kwestie poruszylas. Wg Tracy Hogg nie powinno sie zabierac rzeczy,bo wtedy u znajomych, ktorze nie beda mieli pochowanych rzeczy, nie upilnuje sie maluszkow. No tak nie zabierac i tlumaczyc, tlumaczyc. Ale czy zawsze??Czasami lepiej zabrac cos niz powtarzac w kolko. My zabieramy, ale tez tlumaczymy,bo nie wszystko zabrac sie da.

Moje dziecie chyba cos uczulilo :mad: Na 10:10 idziemy do lekarza :( Plamki czerwone ma na szyi, plecach, brzychu. I teraz powiedzcie mi czy moglbyc to jogurt zjedzony z 2-3 dni temu??Jakies plamki mial juz wczoraj,ale dzisiaj to sie porozlewalo w wieksze calosci ::) Jogurt Danone z truskawkami, gladki. Tylko tak, on juz truskawki jadl i w soczkach, i mrozone, a jogurt naturalny i bakusie tez.

Boszzzze mama mnie straszy rozyczka,a nie wie,ze sie staramy ::) Dziewczyny planujace ciaze??Co z rozyczka??Szczepicie sie na trzy miesiace przed zajsciem??BO przeciez teraz mamy dzieci i nasze dzieci choroby do domu przynosza ::) Ja tam kiedys bylam szczepiona,ale to jakos po okresie dojrzewania trzeba jeszcze raz,a ja tego chyba nie mialam. Tak to jest jak sie ma mame pielegniarke, mowi,ze pewnie uczulenie,ale tez tak rozyczka se zaczynac moze ::)
 
reklama
Cześć !

Ja tylko na momencik

Gosiu!Wszystkiego Dobrego!

Aletko - gratuluję stania Kornelki! Nasza też zaczyna sama stawać bez trzymanki. Pamiętam, że nasze dziewczyny wstawać przy meblach też zaczęły w podobnym czasie :)

No i zbieramy się na badania :( Mam nadzieję, że nie zmasakrują mi Miśka tak jak poprzednim razem, gdy trafiliśmy na jakieś nieprzeszkolone w kwestii dzieci osoby :(
 
Do góry