Hejka:-)
Od razu na samym początku
BARDZO BARDZO DZIĘKUJĘMY ZA WSZYSTKIE MIŁE SŁOWA I GRATULACJE DLA NAS Jesteście kochane kobietki ;-)
Ciepło mi sie zrobiło na serduchu, jak czytałam te wszystkie Wasze posty. I dzięki temu widzę, że odezwało się kilka foremek które daawno tutaj nie gościły
, z czego się także cieszę
Neo GRATULACJE DLA KOLEJNEJ PODWÓJNEJ CZERWCOWEJ MAMUSI!!! Życzę Ci jak najwięcej sił i zdrowia, żebyś dała radę jakoś ogarnąć Waszą gromadkę
A może dasz się namówić na fotkę swojej córci???
Rita miałam ogromną przyjemność oglądać Wasze fotki i jestem pod wrażeniem "wielkości" Juleczki. Jaka pannica już z niej
No i przecudnej urody
Obydwoje z Wojtkiem są do schrupania i szczerze zazdroszczę odchowanych już dzieciaczków
Beatko tak czytam o Waszych problemach zdrowotnych i ręce człowiekowi opadają
Taki mały dzieciaczek a tyle już musiał nabiegać sie po lekarzach i te diagnozy....Współczuję Wam mocno, bo na samo wyobrażenie takich problemów włosy mi się jeżą. Głównie dlatego,że mój Miko okrutnie nie znosi leków, i podanie mu ich to nie lada wyczyn..
Tym bardziej brawa dla Matiego za dzielność i wytrwałość. A Tobie słonko, życzę końskiego zdrówka i mega cierpliwości
Agast o kurczę, widzę, że Hania prawie jak Terminator niezniszczalna, heh
I tak ma zostać! Tego Wam życzę, bo jednak zdrowe dziecko to najważniejsza rzecz. Reszta się nie liczy.
Easy nie miałam jeszcze okazji pogratulować "ogonka"
Parka to świetna sprawa, fajnie, że Wam się tak udało. I widzę, że biorą Was z
Minką zakupowo-dzieckowe klimaty. I bardzo dobrze, bo to wielka frajda
Nie sądziłam, że drugim razem też mnie tak weźmie jak poprzednio, ale cóż...Miałam nie kupować wiele rzeczy, bo po Mikim mam większość, ale nie wytrzymałam
Aha, Marry w podpisie bosska, taka mała duża kobietka
Szkrabiku dzięki, a może znajdziesz chwilkę, żeby naskrobać coś więcej co u Was, hmm?
Nie mówiąc już o fotkach Twojej uroczej gromadki ;-)
Paula ja też trzymam kciuki za nadchodzące egzaminy
I jestem przekonana,że zdasz celująco
Mag no to niezła imprezka Wam się kroi :-) Oczywiście trzymam kciukasy za niedzielę
I już się biorę za prezentację mojego nowego "nabytku" ;-)
No to jadziem z koksem
Wrzucam pare fotek Szymka, będą i ze szpitala i już z domku ;-)
A na początek moi dwaj kochani synowie, nieodrodni bracia :-)