CZERWCÓWKOLAND ;)

[agast22]

Lizaki dzieciom daję raz na kilka dni (Amelia dostała po raz pierwszy ok. m-c temu). Tymek pija czasami pepsi i próbuje innych zakazanych rzeczy. Wszystko z umiarem.

Przychylam się do tej opinii. Wszystko z umiarem
A cha, wodę gazowaną Hania pije na codzień.

 

[Minka1]

Rito gulgotanie jakby czasm jest w nosku, mówię o pozaprzeziębieniowym czasem, tez jakiś czas myślałam, że to może zatoki.
Wiolinko W okresie wiosenno-letnim Wiki tez nie dostaje żadnych witamin, bo dużo jada naturalnych, ale w jesienno-zimowym jak najbardziej jest to wskazane, zwłascza wit d, u nas w teraz tran, kupiłam ten cytrynowy, bo ostatnio prrzez przeziębienie cięzko jej łykać sporawe tabletki.
No i Ceruvit-to na odporność, bo w żłobku o infekcje nietrudno niestety.
Easy Bosko wyglądacie!

Lizaków nie daję, kiedyż w porze letniej czasem dostała, ale stwierdziłam, że to puste kalorie, wole dac kawałek czekolady, a nie wspomne, że to na ząbki źle wpływa. Gazowanym napojom tez mówimy nie;-) Sami nie pijamy, zreszta zwykła woda i niegazowane soki sa zdrowsze. Chipów też nie daję, czasem te serowe kukurydziane Cheetosy, raz na przysłowiowy ruski rok, wolę dać Cornflakesy do miseczki albo zwykłe kukurydziane.

 

[Minka1]

Lizaków ,gazowanych napojów , chpisów mała nie jada

jada pop corn mojej roboty i paluszki , pije wodę i soki , które i tak zazwyczaj mieszam z wodą.

podobnie jak ja, samych soków nie daję praktycznie w ogóle, paluszki też dostaje.

 

[sewa]

eaSy super foty!

wiolinko no.... ja nie podaję Jędrkowi witaminek myślę cały czas intensywnie o tranie i chyba zacznę mu podawać jedną łyżeczkę dziennie. Sama też nie łykam nic.

Fajnie, że macie już strop i schody.

Naya trzymam kciuki za Was.

U nas pierwszego lizaka Jędrek dostał jakieś 2 tyg. temu . Byliśmy u znajomych. Wszyskie dzieci jadły, a mój syn stał i patrzył na to zjawisko z otworzoną buzia. Nie mogłam mu nie dać, bo chyba serce by mu pękło z żalu.Na szczęście za słodyczami nie przepada, liznął dwa razy i zostawił.

Co do picia, pije wodę i rozrobione wodą soki ( soki od niedawna, bo wcześniej za nic nie chciał) chipsów nie daję. Od czasu do czasu dostaje paluszki i popkorn, który sama zrobię.

 

[czarnulka22]

Hej kochaniutkie :-)

Ja Wikusi nie podaje cały czas coli ;-) dostała kilka łyczków i wiem że cola to jeden z tych złych napojów ale kilka łyczków 1 raz jej nie zaszkodzi ;-) tym bardziej że wogule jej nie daje gazowanych tylko kubusie albo rozcieńczone soki z wodą :-) Byłyśmy zaszaleć pierwszy raz razem do kina same i było rewelacyjnie! Wikusia usiedziała całą bajke i nawet ją rozbawiły niektóre sceny hihihi wyszłyśmy 2 x do wc ale bardzo szybciutko :-) Z cipsów to dostaje tylko chrupki flipsy i Emilka tak samo ;-) Może głupio zrobiłam z tą colą (czego wiecej nie chciałam i nie zrobie) Ale poprostu sie zapomnialyśmy z radosci i szaleństwa ;-) Dzisiaj byłam z WIkusią u kosmetyczki przekłuć uszka :-) Jest baaaardzo szczęśliwa i mówi ,,byłam dzielna!'' :-) Bo jest dzielną i śliczną dziewczynką :-)

wiolinko nie gniewam się bo nie mam za co ;-) Bardzo cenie to że szczerze piszesz to co myślisz i to się dla mnie najbardziej liczy ;-)

Aletko Fajniutko że synuś robi taaaak duże postępy w tak szybciutkim tępie :-) to oznacza że silny z niego facet ;-)

 

[agast22]

Dzisiaj byłam z WIkusią u kosmetyczki przekłuć uszka :-) Jest baaaardzo szczęśliwa i mówi ,,byłam dzielna!'' :-)

Czy to przebijanie uszu nic nie boli? Wiki się nie bała? Nie płakała?

 

[czarnulka22]

agast Wikusia najpierw poznała się z Panią kosmetyczką :-) Pani dała jej do wybrania kolczyki i pokazała które jej się najbardziej podobają :-) Pani przetarła jej uszka by zdezynfekować i powiedziała że teraz zakłada kolczyka :-) Wikusia przy pierwszym zupełnie nic nie zapłakała ;-) Przy drugim już ją chyba tylko troszeczke zaszczypało i zapłakała ale baaaardzo mało i za chwileczke juz przestała.Pani pokazała jej lusterko i powiedziała ze slicznie wygląda ;-) Była bardzo szczęśliwa ;-) Do domu jak wruciłyśmy to tacie powiedziała ,,tatusiu byłam dzielna i mam kolczyki :-)'' Teraz zerkas do lustra na przedpokoju i baaaardzo się cieszy :-)

 

[MagW]

easy - no no no .... trzech takich jak Wy dwie, to nie ma ani jednej :-) Lux se babeczki wyglądacie!
Cola - no to dawaj dawaj te fotki! Czy to, że nie miałaś zabiegu oznacza, że wszystko jest ok? Udanego wolnego! Ja też jutro mam - jeden dzień ;-)
Wiolinko - już ci radośniej? Fajnie, że macie strop i schody Przydadzą się

Co do pepsi, chipsów i innych lizaków, to Maj jeszcze nie miał przyjemności ale już zaznacza, że jak tylko będzie dorosła, to sobie sama kupi takie np . piwko, odżywkę do włosów i majonez, których używania mi niechybnie zazdrości


jutro idziemy się szczepić na ospę. Szaleje u nas. Nasza szefowa zaraziła się od swojego 10 letniego synka, koleżanki oba borsuki obsypane i takie historie o przejściach swoich opowiadają, że nie zastanawiałam się zbyt długo nad zainwestowaniem tych dwóch setek

Z fajnych ostatnich tekstów to:
proszę o pomoc Maję w jakiejś czynności (nie pomnę o co chodziło)
odpowiedź:
koty nie pomagają ludziom!

 

[Rita78]

Mag- a ja byłam święcie przekonana, ze na ospę się szczepi obowiązkowo, ba nawet myślałam, ze Wojtek zaszczepiony. No widać coś mi sie pokiełbasiło.

czarnulko- no coś Ty kobitko, nie tłumasz się z tą colą. Przecież nikt Cię nie podejrzewa, ze poisz tylko tym swoje dzieci. A wyprawy do kina na prawdę zazdroszczę. nawet juz trochę męża podpuściłam czy by z Wojtkeim nie poszedł (chociaż nie powiem boję się czy Tuśka hałas nie przestraszy).
Twoja Wiki na prawde dzielna dziewczynka, co ja mówię mała kobietka z kolczykami. Gratuluję

Naszej Julci chyba zęby ida bo jakas taka niespokojna jest od paru dni ( nie może zasnąć w dzień) i potoki śliny jej lecą.

 

[Colletta]

Z fajnych ostatnich tekstów to:
proszę o pomoc Maję w jakiejś czynności (nie pomnę o co chodziło)
odpowiedź:
koty nie pomagają ludziom!

Mag,,aż się zachłysnęłam herbatą

Zabieg....nie wiem czy będzie.
Na ten czas nie.
Jakby sie cos pogorszyło...,a jak nie to kontola dopiero następna na poczatku przyszłego roku.
Odebrałam to tak :widocznie nie wygląda to w tej chwili groźnie.
Chociaż wkurza mnie to że za kązdym razem inny lekarz mnie konsultuje,mam taki mentlik przez to...

Czarnulko,dzielna Wiktoria!!!!!!Wielkie brawa!

Ja nie chce Karoli,przekłuwać uszu przynajmniej do okresu pierwszej kl.podstawówki,jak się da to później(po komunii)
a jeśli się będzie bardzo domagać to przedyskutujemy w stosownym czasie.