reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

CZERWCÓWKOLAND ;)

Paula, gratulacje!!!

MamoGosi, a czy jesteś pewna, że Gosia w nocy jest rzeczywiście głodna ??? Pytam, bo Piotruś też sie tak budził, mimo całej michy kaszy zjedzonej wieczorem, ale ja doszłam już do takiego wyczerpania nocnymi karmieniami, że postanowiłam położyć temu kres, mimo, że też potrafił ze 3 razy w ciagu nocy jesć. I okazało sie, że to raczej była siła przyzwyczajenia, niż nie głod. Przez tydzień spałam w drugim pokoju a wstawał do niego Łukasz. I okazało sie, że jak P mnie nie widzi, to nie awanturuje się az tak bardzo, wystarczyło go utulić i pogłaskać i bez jedzenia teraz wytrzymuje do 5-6 rano. Jeśli budzi sie koło 3, to też wystarcza mu przytulenie. Jeśli nocne karmienia Cię męczą, to może spróbuj tej metody... ???
 
reklama
Mondzi - a wyszedl suchawy przez ta mase, czy ogolnie sam biszkopt?? Miko sam nie chodzi, postawi 2 - 3 kroczki sam i sie zatrymuje, wyciaga raczki do kogos kto jest z przodu i leci na pyszczolka slicznego :) Nie zawsze przesypia nocki, ale zazwyczaj. Jak sie budzi podaje smoka, jak nie skutkuje to wode.
Megan - grasz z tata????Jak cudownie!!Mnie tak brakuje mojego...:(
Nenyah - foty super!!Ty tez dajesz do zabawy Natiemu zepsuta klawiature?? ;D
Paula - gratuluje zabka!!!

Nie wiem czy Wam pisalam,ale narazie zaprzestalismy staran o dzieciatko. Z takich wzgledow jak Wam kiedys juz napisalam. Miedzy nami jest juz oki, no z malymi zgrzytami, jak to bywa w malzenstwie. Tak sobie teraz mysle, czy wrozka nie miala racje przepowiadajac dluzsza przerwe niz rok. Jesli nie zaszlam w tych dwoch miesiacach widocznie zajsc nie mialam, schudne, odzyje, postudiuje i wtedy znow zaczniemy. Mysle,ze w pazdzierniku,aby urodzic juz po szkole. Chociaz wczoraj na noworodku przeczytalam jak trudno o prace z dwojka dzieci i juz sama nie wiem :( Dlaczego matki sa skreslane na starcie :( Narazie Arkowi nic nie powiedzialam,bo ciezko go bylo przekonac o odlozeniu staran do pazdziernika ::)
 
Dla Piotrusia wszystkiego dobrego, spełnienia marzeń (tych jedzonkowo-zabawkowych też), super słonecznych wakacji i samych radosmych chwil.
 
Evik, strasznie mi przykro, nie poddawaj się!!! Szukaj pracy gdzie się da, pisz podania, przeglądaj ogłoszenia, nigdy nie wiadomo co się może wydarzyć!

Lila, ja mówię całkiem serio. Nawet zastanawiałam się wczoraj wieczorkiem gdzie bym Cię położyła spać i na razie mogę zaoferować dmuchany materac :p ;D A kobiety z dziećmi są skreślane, ponieważ pracodawcy uważają, że to ryzyko: nie dość, że dodatkowe 2 dni opieki, to jeszcze może iść na zwolnienie z powodu dziecka, a urlop może wziąć kiedy nie będzie z kim dziecka zostawić. Niestety trudny nasz los :(

PaulaC, gratki wielkie ząbalkowe!!!

Mondzi, Tymek przesypia noce odkąd Go odstawiłam. A na noc dostaje butlę z 210 albo 240 ml Bebilonu Pepti zagęszczonego obecnie kaszką brzoskwiniową Bobovita ;)

Nenyah, dziękujemy bardzo :D

Megan, na pewno dacie radę! :D

Beatusku, dziękujemy bardzo :D

Emiliano, jeśli nas podglądasz, uściskaj od nas, proszę, swojego synka!!! Życzymy Wam samych pyszności. To juz rok!!!

Miłego dnia, smootaski na bok i do napisania ;)
 
Wszystkiego najlepszego dla Piotrusia Emiliany!!!

Paula- serdeczne gratulacje dla Szymusia z okazji pierwszego ząbalka ;D

Evik- strasznie mi przykro :( Trzymam kciuki zebys szybko znalazła prace. Bedzie dobrze, kochana. Trzymaj sie dzielnie.

Nenyah- ale Nati juz duzy!!! śliczny chłopak z Niego!

Aletko- bardzo ładny ava :) Dwie panie w kapeluszach- super! No i gratuluje przespanej nocki. U nas tez dzisiaj było nieźle- sen od 20 do 5.30, potem mleko i sen do 8 ;D

Frotko- kurcze, lipa z tym autem. Na 100% ukradli go na części bo duzo ludzi ma takie auta. Jako ze mieszkamy w tej samej okolicy to powiem Ci ze jakos mnie to nie dziwi. Jak jeszcze nie trzymalismy samochodu na parkingu strzezonym to codziennie czegos w naszym aucie brakowało! Począwszy od kołpaków, lusterek itp skończywszy na uszczelce od przedniej szyby :mad:

Lila- według mnie decyzja o odłożeniu staran o dzidziusia jest słuszna. Oczywiscie nie mnie o tym decydowac, ale lepiej jak spokojnie skonczysz studia, ogarniesz sie, a moze i w tym czasie sie Arkowi z praca polepszy. No i nie mogę nie wspomniec ze na jesieni i my sie bedziemy starac ;D Tylko najpierw poproszę dziewczyny o wyliczenie jak zrobić dziewczynkę :D

MamoGosi- gratuluje sukcesów nocnikowych! U nas to niestety fikcja... A no i tez tak pomyslałam ze moze Gosia nie jest w nocy głodna za każdym razem jak sie budzi??? Próbowałas gac jej pić? A moze smoczek by sie sprawdził?

 
To milo ,bo nie bede sama w staraniach ;D
Aletko - zdjecia boskie!!slicznie razem wygladacie, super ten stroj :)
Szkrabiku - ja tez!!Bo najprawdopodobniej bede sie latem wybierala do Junoki,a od niej do ciebie to juz blisko ;D
Asiu - przytulam!!Tak mi przyrko!!wpadaj tu do nas i nam opowiadaj jak do tego doszlo i jak sie czuje Waneska!!Ale zycie ludzkie jest ulotne, w kazdej chwili mozna je stracic :( Buziaki gorace!!!
 
Witajcie!

Zostałam dziś przywrócona do pionu  ;) przez Mondzi, więc posłusznie się odmeldowuję. ;)

Gorące jak ubiegłoroczne i (mam nadzieję) również obecne lato życzenia roczkowe dla Tymka, Tymonka, Emilki i dwóch Piotrusiów oraz miesięcznicowe dla Igi!

Razem z Wojtusiem dziękujemy również Lili i Coletcie za pamięć o 11 miesiączku! ;)

Aletko, u nas nocki już od dłuższego czasu są super, bez przebudzeń, tylko poranna pobudka bywa o barbarzyńskiej porze: koło 5! Normą jest 6, a pobudka o 7:30 to ewidentne rozpieszczanie rodziców, co niestety zdarza się stanowczo za rzadko! ;) Dzięki za fotki pt. MiK! Najbardziej mnie urzekło "Dokąd mnie wieziesz, ukochany?"  :laugh:

Evik, wielkie wyrazy współczucia, ale może faktycznie wyjdzie to Wam jeszcze na dobre? U nas często okazywało się, że po chwilowych dołach było lepiej niż przed nimi. Czego Wam jak najmocniej życzę!

Beatko, my z całą pewnością będziemy sobie "wróżyć" na roczek!

Chwalę bardzo mocno fotki Piotrusia, Emilki, Tymciów obydwóch, Natiego, Mateuszka... Mam nadzieję, że nikogo nie pominęłam, a jeśli tak, to chwalę zaocznie! ;)

Paula, wielkie gratki pierwszego Szymkowego ząbka! Widzisz, zębacz mały odstawił się w samą porę od cyca, aby przypadkiem nie "uszkodzic" Mamusi! ;)

Megan, trzymam kciuki za koncert!  :) A torcik moim zdaniem super, jestem też pełna niekłamanego podziwu dla Twojego poświęcenia. Gdyby Piotruś wiedział, jak jego Mama siedziała po nocy, piekąc dla niego urodzinowy torcik! Ja także zamierzam sama upiec tort. Bajerów wprawdzie zrobić żadnych nie umiem, ale z mojego własnego dzieciństwa super wspominam urodzinowe torty pieczone i dekorowane letnimi owocami przez moją mamę.  :) Chcę, żeby mój synuś miał też takie wspomnienia.

Lila, owszem, Sherlocku, ja to ja.  ;D I trzymam kciuki za przepisanie przedmiotu!

Mondzi, ten baran,który obudził mi Wojtusia okazał się być listonoszem,który przyniósł kaskę ze zwrotu podatku. ;) Więc nie ma tego złego...  ;) A Wojtuś właśnie uciął sobie popołudniową drzemkę.

Frotko, wspólczuję kradzieży. Normalnie nóż się w kieszeni otwiera! :mad:

MagW, Ty też raczek? My oboje z synkiem też z tych chodzących tyłem.  ;)



 
Aaa mialam pochwalic Areczka, zrobil mi pyszny obiad( co dzien robi,ale dzis byl wyjatkowy :)) Poledwica zapiekana z jarzynami i sosem serowo - smietanowym i mlode ziemniaki,do tego surowka z buraczkow,pycha!!!A ja ide dalej sprzatac ::)

Swiezynko - Od tych maluskich czy troche starszych??!!Zazdroszcze zawodu!!Super!!
 
Evik, tak mi przykro :((( Mam nadzieję, że się nie poddacie i uda Wam się w miarę szybko pozbierać i znaleźć nową pracę. Wiem, że to nie takie proste dzisiaj ale w końcu chcecie i umiecie pracować i macie motywację a to już dużo!!!

Paula, gratulacje dla zębatego Szymka!!!

Agast, no lipa z tym wozem. Dzielnicowy, który był u mnie dzisiaj (słyszałyście o czymś takim? po zgłoszeniu kradzieży następnego dnia przychodzi i robi rozeznanie, pyta sąsiadów i takie tam. jakbym wczoraj tu dwa razy z różnymi ekipami nie przyjeżdżała na oględziny  ::) ) powiedział, że jego prywatnym zdaniem już jest w częściach :( Powiem brzydko: niech ich szlag! Złodziei znaczy się...
 
reklama
Lileczko, od tych najmniejszych, na samym starcie. ;) Ale masz dobrze, mnie mąż zrobił obiad RAZ, w dzień mojego powrotu ze szpitala po porodzie. Tzn. odgrzał zupę, którą ugotowała moja mama. ::) Ślinka leci na samą myśl (oczywiście o obiadku, a nie o Arku ;D).

Asiu, wstrząsająca historia! :( Cieszę się, że Waneska już jest z Wami w domku.
 
Do góry