Mad nie ma sprawy

Mój samodzielnie nie siadający (jeszcze) syn, nadal podróżuje w gondoli i bardzo to sobie chwali. Tak jak Ola zjeżdża w dół gdy się go posadzi w wózku. Póki zimno nie przejmuję się tym jakoś specjalnie.
Shirleyko oczywiście trzymam kciuki i czekam na wieści.
Frotko no co Ty? Jaka wyrodna mama? Każdy ma prawo mieć dość po 7 z rzędu pobudce, a tacie Totulka nic się nie stanie jak Ci pomoże.
Świeżynko ja mam podobne nerwy jak Szymek ma dni bez apetytu. Normalnie, aż mnie trzęsie za złości, ale staram się nie krzyczeć bo strasznie bym żałowała i wiem, że to nic nie da.
Nauczyłam się nie zmuszać do jedzenia i cenię zdanie kulinarne mojego synka. W te gorsze dni ratuję się jego ulubionymi daniami. Jak nie chce jeść z łyżeczki dostaje cyca...
Mamomisi powiedz "precz" depresji. Przytulamy z Szymkiem mocno. Dasz radę i pracować i być dobrą mamą. Gadaniem się nie przejmuj. Praca mam nadzieję da Ci satysfakcję, a wtedy będziesz mieć więcej zapału do opieki nad Emilką, a na tym obie możecie tylko zyskać.
Aletko też mam czasem ochotę napisać do wystawiającego takie aukcje. Dobrze zrobiłaś, ale obawiam się że nie dotrze to do rozumu sprzedawcy nastawionego wyłącznie na zysk.
Co do
bucików to moja ortopeda powiedziała to samo. Butki jak najpóźniej, na początku lepiej na bosaka w antypoślizgowych skarpetach. Najlepiej też dużo na boso po trawie, piasku. Skąd ja wezmę czystą trawę i pisek? :

Co do wyginania nóżek nie mam pojęcia, wizyta dopiero 8 marca, zapytam.
Szczepionki i antybiotyki. No to jest nas więcej. Jako dziecko byłam faszerowana antybiotykami i zdecydowanie nie wyszło mi to na dobre(moje biedne zęby w kolorze be- żo-wym

) i uważam, że to ostateczność choć potrzebna niekiedy i nie bronię się przed nimi aż tak.
Co do szczepionek, akurat tym grypowym też jestem przeciwna bo widziałam, że nic nie dają i zainteresowani nadal chorowali co rok...
Co do szczepienia dzieci uważam, że to dobrze, że je szczepimy bo dzięki temu wiele chorób praktycznie zanikło.
Easy wow! Ale fajnie! Gratuluję pierwszego ząbka!