reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

CZERWCÓWKOLAND ;)

Cześć :)

Wszystkiego najlepszego dla Martynki i Maciusia

Moje dziecię wczoraj tak skutecznie padło, że wstało dopiero o 6 rano !!!! A ja się tak rozleniwiłam, że jak o tej 6 zaczął jęczeć, to wysłaąłm do niego męża  :-[ Przyniósł mi go i spaliśmy do 8 :) Co za dzidziuś!

Dzięki za odpowiedzi w sprawie jedzonka. Chyba faktycznie będe mu podawać po troszeczku i nie za mocno rozdrobnione - czas, żeby się już przyzwyczajał, że nie wszystko jest płynne ale z drugiej strony - czym on ma to ugryźć, tymi dwoma jedynkami???

Agast, cieszę się, że się wszystko rozwiązało po Twojej myśli :)

Lila, a z piciem to Cię może Miki zaskoczyć. Próbowałaś Go poić z kubeczka? Ja kiedyś byłam w niezłym szoku, bo Wojtek nie chciał absolutnie ani butli ani niekapka a z kubeczka pije tak, że nawet jak nie chce zupki zjeść, to teściowa mu ją rozwadnia soczkiem i pije! Tyle, że ja się boję w ten sposób, żeby się nie udławił... Ale może spróbuje?
 
reklama
Hejka

Wszystkiego najlepszego dla dzisiejszych solenizantów!!!

Aletko - no widzisz...zapomniałam Ci bardzo podziękować za pomoc z tym moim nieszczęsnym kontem. Oj jaka ja niedobra jestem!!!!Bardzo, bardzo dziękuję!!!!Fajnie gdyby udało im się odzyskać moją poprzednią nazwę użytkownika ale jak nie to trudno. Jestem tylko ciekawa dlaczego mnie tak nagle wywaliło?????
Rita - my tez jesteśmy w gupie wiekowej 3-9 miesiecy. Wydaje mi się, że to co Wy robicie lub czego nie robicie zalezy od postępów dzieci i od tego jak zajęcia prowadzi instruktor. Pamiętam jak emiliana na spotkaniu mówiła, że na 3-cich zajeciach dzieci już nurkują. U nas np. nurkowaliśmy dopiero na 5-tych ponieważ instruktor widział, ze dzieciaki nie są na to jeszcze gotowe(płakały i źle reagowały na polewanie wodą twarzy) Mateusz fakt faktem zanurkował wczesniej ale najwyraźniej pan Przemek stwierdził, że jest do tego już przygotowany. Myślę, że w przyszłym tyg. będziecie mogli na własnej skórze przekonać się co to torpeda :laugh: Wczoraj zaś był dzień filmowy, robiliśmy też zdjecia pod wodą i mam nadzieję, że coś z nich wyjdzie ;D
 
Wszystkiego najlepszego dla Martynki i Maciusia!

Dziękuję za odpowiedzi w sprawie "białego ucha". Tak myślałam, że to o to chodzi, ale wolałam się upewnić  ;)

Junonko rany! ale masz bzika na punkcie porządku. Podziwiam. Ja lubię mieć czysto, ale nie mam tyle samozaparcia, żeby stale pucować okna i podłogi.  ::)
Mam nadzieję, że Oliwka będzie spać lepiej i to tylko okres przejściowy, a moża mała ząbkować zaczyna?

Frotko ja daję Szymkowi już tylko mniej rozdrobnione jedzonko. Na początku robił to samo co Twój Wojtuś- pluł i miał odruch wymiotny, krztusił się, ale kilka dni później spróbowałam znowu i jakby nie widział różnicy między papką, a takim mniej rozdrobnionym daniem.
Teraz tak śmiesznie żuje dziąsełkami, bo ząbków nie ma.

Świeżynko o dziwo jak Szymkowi dałam pierwszy raz kubeczek z dziobkiem(jak miał 5 miesięcy) to złapał go obydwoma rączkami za uchwyty i zaczął pić. Jednak drugiego dnia zupełnie mu nie szło i bywało u nas różnie z niekapkiem- raz pił, raz nie. Generalnie wolał pić z kubka bez ustnika- tak jak dorosły i to mu super idzie(oczywiście wylewa trochę na siebie) i często pije ode mnie herbatkę, albo wodę.
Teraz pije ładnie z kubeczka i potrafi wtrąbić nawet 120 ml picia jak mu się chce. Z reguły wypija 50-60 ml.
A jak nauczyłam? Cierpliwie próbowałam codziennie mu podawać i raz łapał, raz nie, teraz się cieszy jak widzi, że mu robię picie.  :) Cierpliwości, Wojtuś na pewno w końcu załapie.

Asia a co to za chusteczki były? Przecież chusteczkami można też wycierać rączki i buźkę i nic nie ma prawa się dziać.

Joakar witaj po latach. Już widzę, że Aletka wkleiła Ci linki do zabaw to nie będę się udzielać.

Ugotowałam dzisiaj zupę fasolową. Mam nadzieję, że nie skończy się bólem brzuszka u Szymka.
U nas nocka dziwna nieco bo z jedną pobudką o 3:30 i snem do 7:30, ale nie narzekam bo nie jest źle.  :)
 
:)
Dzisiaj juz o nieboo lepeij,wreszcie wyglądam jak człowiek nivea pomógł i całonocne okłady rumiankowe.Ja wiem że chusteczki są do wszystkiego w sumie,na Roberta działają dobrze nic mu nigdy po żadnych chusteczkach nie jest.Chusteczki mam "BELLA DELFI" się połasiłam bo kosztowały anwet nie 5 zł ładnie też pachną,no ale najważniejsze że przeszło to kara za moje lenistwo ;)
junonko ja tez mam takie sprzątaniowe napady hehe.Wczoraj układałam tylko sztućce do szuflady i coś nie mogłam jej domknąć,więc zrobiłam generalne porządki w kuchni ::).Ale najbardziej podobało się Robercikowi walił łyzkami we wszystkie gary że aż oguchnąć było można :laugh:
co do jedzonka Robert jada już generalnie wszystko od zup wszystkich najbardziej lubi ogórkową i kapuśniak,pewnie dlatego że kwaśne ;).Jadł już rybę nie to smażone z wierzchy ale ze środka,mimo że nadal nie ma ząbka uczę go gryżć "dziąsełkami" .Ziemniaczki nie gniote ale kroje na kawałeczki małe i daje sobie doskonale rade 8)
Mam pytanko-Wanesia bardzo obgryza paznokcie macie jakieś pomysły żeby ja oduczyć ???

Agast dziekuję za paczuszkę dla cioci :-* :-* :-* :-* własnie była u mnie i ją odebrała strasznie się ucieszyła wszystko jej się bardzo podobało
 
Aletko - dzieki za linki, juz pozapisywalam w ulubionych,poczytalam i jak tylko Mikuch wstanie to pojdziemy do hurtowni po banki mydlane, kilka balonow i moze dostane o tej porze roku pilke plazowa ::) ;D
Evik - przytulam!!
Junoko - nie ma za co kochaniutka!! Mam nadzieje,ze powroce fajne nocki!!
Wiesz co Frotko, bede musiala sprobowac...
Asiu - hmmm, sa takie gorzkie lakiery na obgryzanie, moze to??
Paulo - a Twoj Szymon z butli nie pije w ogole?? Bo ja w lozeczku, na lezaco daje butle,bo sie boje,bo z niekapka jak pije,to na siedzaco sie krztusi, nie wiem moze za duzo dziurek(3),albo co ::) I w sumie w lozeczku daje butle, a tak to niekapek, wiem,ze tak sie dawac nie powinno,ale moze on jeszcze na niekapek nie gotowy?? ::) Hmm...
 
Wszystkiego co najlepsze dla Martynki i Maciusia!!!

Paula ja też mam wrazęnie, że picie tak "normalnie" z kubeczka idzie Małej lepiej niż z niekapka i ma przy tym niemałą frajdę. Ale strasznie się boję, że się zakrztusi!!! :(

jedzonko mniej rozdrobnione - ja podaję np. kawałki banana (połówka z takiego grubszego plasterka) i mała sobie świetnie radzi, poza tym pożarła mi ostatnio skórkę od chleba. Zupki też staram się, żeby były z jakimiś kawałeczkami np. startej marchewki albo ryż, chrupki takie duże konsumuje też bez problemu

Junonko - podziwiam i jeszcze raz podziwiam za sprzatanie!!!
 
Lila a jaki masz niekapek?? Aventu? Biały czy zielony?? My mamy Avent i mleko lub kasze pije z zielonego ustnika a picie z białego, bo z zielonego za szybko leci.
 
Lila Szymek nigdy nie pił z butli- jest jej zdecydowanym przeciwnikiem i jak tylko czuje smoczek od razu ma odruch wymiotny  ::)
Dlatego zanim nauczył się pić z kubka wachlowałam łyżeczką...
W nocy jak się budzi to mu daję pić cyca, bo jak pije z kubeczka to zawsze na siebie coś wyleje i nie uśmiechałoby mi się go przebierać na przykład o 3 w nocy.
A kubek też mam z 3 dziurkami, ale to nie jest niekapek bo nie ma tego zaworka i picie z niego się normalnie wylewa, a Szymek się nauczył, że trzeba go sobie przechylać do buzi to wtedy leci picie, a potem odchylać żeby nie leciało.

Asiu a może Waneska ma jakieś problemy z nerwami? Moja młodsza siostra miała nerwicę jako dziecko i dlatego obgryzała paznokcie. Nic nie dawały gorzkie lakiery- tylko bardziej się złościła, a potem to wiedziała po co jest taki lakier i nie pozwalała sobie nim malować. Problem minął po pewnym czasie i teraz mając 21 lat ma długie paznokcie.

Mamomisi ja mam wrażenie, że w ogóle nasze maluchy chcą nas naśladować i dużo bardziej podobają im się dorosłe zajęcia, dorosłe zabawki i dorosłe jedzenie i picie.
Szymek się zakrztusił parę razy, ale nie zrażał się i dalej moczył buźkę i nauczył się mało kulturalnie siorbać i niestety pluć do kubka  ::) dlatego często po jego piciu mojego napoju resztę wylewam...
Trzeba ostrożnie próbować jeśli maluch bardzo chce. No i być przygotowanym na ewentualną pomoc(tfu, tfu!). Oby nigdy nie była potrzebna!
 
Asiu - ja też myślę, że warto by się było zastanowić nad przyczyną obgryzania paznokci. Może jest jakiś czynnik stresujący Waneskę? Nie wiadomo, co tam w główkach naszych pociech się czai. Czasem mają jakieś lęki, które nawet by nam rodzicom do głowy nie przyszły...
Paula Wiesz we mnie tkwi jakoś ciągle historia córeczki Ewy Błaszczyk (aktorki), która zakrztusiła się przy popijaniu wodą lekarstw i już 6. rok jest w śpiączce i stąd chyba mój lęk przed tym piciem. Irracjonalny, wiem. Bo przecież kiedyś musi się nauczyć pić z kubeczka

Obudziła się...po 2 godz i 40 min. WoW!!! papa
 
reklama
Mamomisi rozumiem Twój lęk bo ja zawsze mam podniesione ciśnienie jak Szymek zaczyna się krztusić i jestem gotowa na pierwszą pomoc, ale tak jak mówisz kiedyś dziecko musi się nauczyć pić i trzeba próbować. Słyszałam o przypadku 5 latka, który nie wiedział jak wyglądają owoce w całości bo matka tak bardzo się bała zakrztuszenia i miksowała mu wszystko. To oczywiście skrajny przypadek i wiem, że żadna z nas nie dopuściłaby do takiej sytuacji.
To straszna historia z tą dziewczynką w śpiączce od 6 lat. :( To musi był okropna tragedia dla rodziców.
 
Do góry