reklama
Beatko ale fajni chłopcy! Szymka widze chyba po raz pierwszy, słodziak, a Mateuszowi super w okularach.
Strasznie drogie te wasze okulary, za okulary Wiktorii zapłąciłam może połowę z tego co ty, a nawet chyba jeszcze mniej, nie braliśmy plastikowych szkieł, bo małym dzieciom nie opłaca się podobno kupować, szybko je zarysowują. Wiki ma minusy.
Agast no to i was ospa pełną parą. Ile po zachorowaniu Hani zaraziła się Jagódka? Pytam, bo Gaba na razie zdrowa, minęło od pierwszych objawów Wiktorii 11 dni.
Strasznie drogie te wasze okulary, za okulary Wiktorii zapłąciłam może połowę z tego co ty, a nawet chyba jeszcze mniej, nie braliśmy plastikowych szkieł, bo małym dzieciom nie opłaca się podobno kupować, szybko je zarysowują. Wiki ma minusy.
Agast no to i was ospa pełną parą. Ile po zachorowaniu Hani zaraziła się Jagódka? Pytam, bo Gaba na razie zdrowa, minęło od pierwszych objawów Wiktorii 11 dni.
agast22
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 29 Listopad 2005
- Postów
- 3 663
Minko- Jagoda zachorowala 15 dnia po pierwszych objawach Hani, także wszystko przed Wami... U nas juz z górki w tej kwestii. Krost było duzo- wlaściwie prawie tyle co u Hanki oczywiście adekwatnie do wielkości ciała ale takich wodnych- duzych pęcherzy to było mało. Większość to takie czerwone plamki i z malusieńkim pęcherzykiem, ktory szybko zasycha..
Lila
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 29 Listopad 2005
- Postów
- 3 507
Cześć!
Beatko, cudne chłopaki! Buziunia Szymka taka jak Nikodema jakiś czas temu, słodziak! No takie śliczne te poliki, ze się zakochałamMój też się trzęsie jak widzi jedzenie, ale zaczął się przemieszczać w końcu i liczę, ze zacznie tracić. Pocieszyłaś mnie tą wagą, bo juz myslałam, ze to tylko moj taki;-) A Mateusz wygląda świetnie! Mój na balu był antyterrorystą
Agast, no to już z głowy ta cała ospa, moi jeszcze nie mieli, Hania z przedszkola przyniosła?
Evik, no wlasnie, ja całe zycie na dietach, nie chciałabym, żeby Nikodem potem z nadwagą jakąś się męczył.
Mamamisi, tyle, ze w szkole jeszcze raz od nowa to samo, bo jak teraz sześciolatki do pierwszych klas mają iść to juz do znudzenia będzie. Dzieci w Polsce i tak za duzo się uczą, i wszystkiego, na co to komu
Minka, Ty mi nawet nie mów
Buziaki!
Beatko, cudne chłopaki! Buziunia Szymka taka jak Nikodema jakiś czas temu, słodziak! No takie śliczne te poliki, ze się zakochałamMój też się trzęsie jak widzi jedzenie, ale zaczął się przemieszczać w końcu i liczę, ze zacznie tracić. Pocieszyłaś mnie tą wagą, bo juz myslałam, ze to tylko moj taki;-) A Mateusz wygląda świetnie! Mój na balu był antyterrorystą
Agast, no to już z głowy ta cała ospa, moi jeszcze nie mieli, Hania z przedszkola przyniosła?
Evik, no wlasnie, ja całe zycie na dietach, nie chciałabym, żeby Nikodem potem z nadwagą jakąś się męczył.
Mamamisi, tyle, ze w szkole jeszcze raz od nowa to samo, bo jak teraz sześciolatki do pierwszych klas mają iść to juz do znudzenia będzie. Dzieci w Polsce i tak za duzo się uczą, i wszystkiego, na co to komu
Minka, Ty mi nawet nie mów
Buziaki!
TIILI
Majowe mamy'09
Hej Dziewuszki
Widzę, że cosik się ruszyło to i ja naskrobię od siebie parę zdań
W temacie wczesnoszkolnym nie napiszę nic nowego, jak to, że Miki zostaje w zerówce w przedszkolu i wystartuje normalnym trybem. Nie widzę potrzeby, aby szybciej zasiadł w szkolnej ławie.
Co do OSPY to możemy przybić piątkę z Wami, bo właśnie młodszy skończył chorować
Najpierw Mikołaj przyniósł z p-la, dość mocno go obsypało, ale bez inszych objawów na szczęście, i w sumie po 3 dniach było po wszystkim (oczywiście krostki zostały ale już nie dokuczały i dzieć jak zdrowy) a Szymek po 12 dniach po Mikim dostał pierwsze pęcherzyki...Także w sumie ciągnęło się to łącznie od 29 stycznia do wczoraj. No i Szymek przeszedł ospę jak burza, w ogóle nie było po nim widać, że coś mu jest. Smarowania nie lubiał, ale wykropkowałam go raz dwa, na to zaraz ciuszki wkładałam i nie zdążył skubaniec nic zetrzeć
Beatko gratuluję przeprowadzki na swoje, nie ma to jak na własnych śmieciach Mateusz w okularkach dużo doroślej wygląda, pasują mu, ale życzę Wam, jak najszybszej poprawy wzroku. Mój Szymek też taki łakomczuch mały jest, ale do wagi Twojego i Nikosia Lili to mu jeszcze ciut brakuje, heh.
Lileczko jak już wyżej pisałam, czytając o gabarytach Twoich maluszków, robię dosłownie tak
Ale pewnie dlatego, że mój szczypiorek Miki zawsze w tyle z wagą był, i generalnie niejadek do dziś...Wczoraj go mierzyłam i ma 112cm i 19kg...No ale za to z Szymciem mogę odetchnąć, bo apetyt od urodzenia mu dopisuje i idzie książkowo, uff. Ma 86cm i 13,5kg, więc cieszę się jak cholercia
Jak tak patrzę na Nikosiowy suwaczek to w szoku jestem, że lada dzień będziecie roczek wyprawiać, matko kiedy to zleciało...Czas siostrę rzeźbić
Agast jak tak czytam, ile zajmują Wam dojazdy do przedszkola czy pracy, to od razu przestaję psioczyć, na moją mieścinę. Nie wyobrażam sobie tyle czasu zmarnować na korki, współczuję wszystkim wielkomiastowym. Ja Mikiego przedszkole i przyszłą szkołę, widzę z okna, mam tzw rzut beretem do nich. Sklepy, przychodnię, pocztę, mam 2 minuty drogi od domu
Nawet jak zaśpię do pracy, to nie ma tragedii, bo w 10-15 minut jestem w stanie się tam dostać. No ale wiadomo, każdy kij ma dwa końce, i pod względem rozrywek dla dzieci i dorosłych nie ma porównania...
Minko witaj w klubie małych biedroneczek, heh. Życzę jak najszybszego powrotu do zdrówka i mało swędzących kropek No i miło Was "widzieć" :-)
Eviku pooglądałam sobie ostatnio Wasze zdjęcia z Twojej galerii, i śliczne masz te dzieciaczki, słodziaki małe. Rodzeństwo podobne do siebie, ale chyba najbardziej do Ciebie oboje podobni..Pozdrawiamy cieplutko :-)
Nooo,a u nas jakoś leci. Od grudnia poszłam do pracy, fajnie jest, bo najpóźniej mam zmiany do 16-tej, a najczęsciej jestem w domu już po 14. Szymkiem opiekuje się moja mama, najlepsza niania na świecie
Więc mogę sobie spokojnie popracować. Miki zasuwa do przedszkola, i jestem zadowolona, bo od września do tej nieszczęsnej ospy teraz, mieliśmy 100% frekwencję
Oby tak dalej. Ogólnie fajnie jest, bracia zaczynają się dogadywać, aczkolwiek widzę, że Szymek dużo na nas wymusza i jest bardziej stanowczy niż Miki
Przez co i problemów wychowawczych mamy tak jakby więcej...Cóż. człowiek całe życie się uczy. To co działało na Mikulca, na Szymku nie robi wcale wrażenia i trzeba kombinować inaczej. W ogóle oboje rozwijają się całkiem inaczej i to od pierwszych dni życia. Mikołaj np w dniu 1 urodzin dostał pierwszego ząbka a Szymek na roczek miał już cały garniturek w paszczy
Tak samo było z siadaniem, raczkowaniem i chodzeniem, wszystko dużo szybciej niż u starszego brata. No, ale przynajmniej mamy urozmaicenie ;-)
Oki, jak zwykle po dłuższej nieobecności wyszedł mi elaborat, ale ja inaczej nie mogę, heh.
Zmykam teraz do wyrka, zapodam sobie nowy odcinek Housa
i tak zakończę dzisiejszy dzionek.
Pozdrawiam Was wszystkie babeczki, i Dobranoc życzę
Aha, a to jeszcze my w zimowej scenerii dla przypomnienia
Widzę, że cosik się ruszyło to i ja naskrobię od siebie parę zdań
W temacie wczesnoszkolnym nie napiszę nic nowego, jak to, że Miki zostaje w zerówce w przedszkolu i wystartuje normalnym trybem. Nie widzę potrzeby, aby szybciej zasiadł w szkolnej ławie.
Co do OSPY to możemy przybić piątkę z Wami, bo właśnie młodszy skończył chorować
Beatko gratuluję przeprowadzki na swoje, nie ma to jak na własnych śmieciach Mateusz w okularkach dużo doroślej wygląda, pasują mu, ale życzę Wam, jak najszybszej poprawy wzroku. Mój Szymek też taki łakomczuch mały jest, ale do wagi Twojego i Nikosia Lili to mu jeszcze ciut brakuje, heh.
Lileczko jak już wyżej pisałam, czytając o gabarytach Twoich maluszków, robię dosłownie tak
Agast jak tak czytam, ile zajmują Wam dojazdy do przedszkola czy pracy, to od razu przestaję psioczyć, na moją mieścinę. Nie wyobrażam sobie tyle czasu zmarnować na korki, współczuję wszystkim wielkomiastowym. Ja Mikiego przedszkole i przyszłą szkołę, widzę z okna, mam tzw rzut beretem do nich. Sklepy, przychodnię, pocztę, mam 2 minuty drogi od domu
Minko witaj w klubie małych biedroneczek, heh. Życzę jak najszybszego powrotu do zdrówka i mało swędzących kropek No i miło Was "widzieć" :-)
Eviku pooglądałam sobie ostatnio Wasze zdjęcia z Twojej galerii, i śliczne masz te dzieciaczki, słodziaki małe. Rodzeństwo podobne do siebie, ale chyba najbardziej do Ciebie oboje podobni..Pozdrawiamy cieplutko :-)
Nooo,a u nas jakoś leci. Od grudnia poszłam do pracy, fajnie jest, bo najpóźniej mam zmiany do 16-tej, a najczęsciej jestem w domu już po 14. Szymkiem opiekuje się moja mama, najlepsza niania na świecie
Oki, jak zwykle po dłuższej nieobecności wyszedł mi elaborat, ale ja inaczej nie mogę, heh.
Zmykam teraz do wyrka, zapodam sobie nowy odcinek Housa
Pozdrawiam Was wszystkie babeczki, i Dobranoc życzę
Aha, a to jeszcze my w zimowej scenerii dla przypomnienia
Ostatnia edycja:
mamamisi
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 14 Grudzień 2005
- Postów
- 629
Tilli - Fajne chłopaczki Blondaski
Lila - Wiem. No właśnie wiem Praktycznie 3 lata z rzędu Em będzie robić to samo 2 lata w przedszkolu i później 1 rok w szkole. Ale właściwie tylko to i groźba ewentualnego większego rocznika stoi na plus przy decyzji posłania jej wcześniej do szkoły. Bardzo to ciężkie. Tak naprawdę każda z decyzji jest niedobra Dla mnie to "wybór" między mniejszym i większym złem. Jestem bardzo zła na tę całą reformę, ale nie chcę się tu nakręcać Ogólnie jednak myślę, że mniejsze zagrożenie jest, gdy pójdzie później do szkoły. Mam nadzieję, że decyzja będzie słuszna.
Tak w ogóle widzę, że sezon na ospę
Co do balów - u nas Em była aniołem a Tom duchem (zastrzegł, że Duchem Świętym )
tak, że mieliśmy niebiańsko w domu
Lila - Wiem. No właśnie wiem Praktycznie 3 lata z rzędu Em będzie robić to samo 2 lata w przedszkolu i później 1 rok w szkole. Ale właściwie tylko to i groźba ewentualnego większego rocznika stoi na plus przy decyzji posłania jej wcześniej do szkoły. Bardzo to ciężkie. Tak naprawdę każda z decyzji jest niedobra Dla mnie to "wybór" między mniejszym i większym złem. Jestem bardzo zła na tę całą reformę, ale nie chcę się tu nakręcać Ogólnie jednak myślę, że mniejsze zagrożenie jest, gdy pójdzie później do szkoły. Mam nadzieję, że decyzja będzie słuszna.
Tak w ogóle widzę, że sezon na ospę
Co do balów - u nas Em była aniołem a Tom duchem (zastrzegł, że Duchem Świętym )
tak, że mieliśmy niebiańsko w domu
reklama
Evik
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 2 Grudzień 2005
- Postów
- 2 837
Tilli ślicznych masz chłopaków.
Beatko Ty też, Mateusz bardzo przystojny w okularkach.
Mamamisi Duch Święty?! niezłe. Hania była indianką, a Janek kotkiem, ale mierzył też strój anioła
https://picasaweb.google.com/Evik.hj/27022011#
Beatko Ty też, Mateusz bardzo przystojny w okularkach.
Mamamisi Duch Święty?! niezłe. Hania była indianką, a Janek kotkiem, ale mierzył też strój anioła
https://picasaweb.google.com/Evik.hj/27022011#
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 4
- Wyświetleń
- 28 tys
- Odpowiedzi
- 265
- Wyświetleń
- 53 tys
- Zamknięty
- Przyklejony
- Odpowiedzi
- 0
- Wyświetleń
- 9 tys
M
- Odpowiedzi
- 365
- Wyświetleń
- 17 tys
- Odpowiedzi
- 34
- Wyświetleń
- 9 tys
Podziel się: