reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

CZERWCÓWKOLAND ;)

hej
Rita prześwietlenie miał 17.12.2008 r. i teraz 17.04. dlatego wiemy, że ma w tym samym miejscu to samo. Mateusz ma zapalenia płuc utajone tzn, że dopiero po pzreświetleniu wiadomo, że ma stany zapalne. Zgłaszałam cały czas, że M. kaszle nie tak bardzo jak przy zapaleniu ale jednak ataki ma. Wziewy nie działały tzn było lepiej bo się nie dusił ale i tak kaszlał. Teraz miał je wycofane bo niby na nie nie reaguje, dostał singulair i jeszcze gorzej. Z testów chyba nici bo na 13.05. jesteśmy zapisani a leczenie antybiotykami pewnie się przedłuży:no:.I tak ciągle pod górkę. Ja się też rozchorowałam ale to już chyba z nerwów, jakiś spadek odporności czy jak ehhh.Kaszle, smarkam i boli mnie gardło:angry:
 
reklama
Mad, ano wyszło jakieś rozporządzenie, że pierwszeństwo w przyjęciu do przedszkola mają dzieci 5 i 6 letnie. W związku z tym u nas w całym mieście nie będzie żadnej grupy maluchów, a 4 latki właściwie tylko te, co chodziły w zeszłym roku.

Neo
, nawet odwołania nie piszemy. W nosie ich mam.

Beatko
, najgorsze to, że się tak bujacie po lekarzach i nic z tego nie wynika. Nie dziwię się, że nerwowo wysiadasz. Przytulam.
 
beatko, no to rzeczywiście, wesoło nie masz.:baffled: piszesz, że mateusz chory "jak zwykle". co to w praktyce znaczy? jak długo trwają u niego okresy bez choroby? czy kaszle cały czas, czy tylko wtedy, gdy jest ewidentnie chory (ma gorączkę, siedzi w domu)?
ten kaszel męczy go cały dzień, czy nasila się w nocy? sorki, że tak dopytuję ( a i tak skracam, jak mogę listę pytań) ale faktycznie rzadko tu wpadasz i już tylko piąte przez dziesiąte orientuję się w waszej sytuacji... a ta niestety trochę zaczyna przypominać mi to, co obserwuję ostatnio u olki.

rita, my też w tym roku wybieramy się nad polskie morze. za jod nie trzeba płacić w absurdalnie drogim euro;-) no i jednak akcja "klimatyzacja" wygrała z apetytami na zagraniczne wczasy. z twojego doświadczenia (?) wiedzy, jak długo powinien potrwać taki pobyt, żeby dobroczynne działanie morskiego klimatu rzeczywiście dało się zauważyć?
 
mondzi, no to ja się już poddaję.
naprawdę nie mam pojęcia, o co chodziło autorom reformy szkolnej, tym tytanom myśli społecznej:wściekła/y:. przeca sześciolatki zostały ich światłą decyzją oddelegowane do szkół! no wiem, mamy jeszcze ten trzyletni okres przejściowy, kiedy to rodzice mogą niby zadecydować, czy ich sześcioletnie dziecko pójdzie do szkoły, czy zostanie w przedszkolu. no ale to by oznaczało, że niektóre sześciolatki będą "repetowały" zerówkę... ratunku, niech ktoś mi poda sole, albo choćby linka na stronę, gdzie można się czegoś więcej na ten temat dowiedzieć... choć szczerze mówiąc, już zaczynam powątpiewać , czy sam autor tej reformy wiedział, "co autor miał na myśli"!
 
Ostatnia edycja:
Mad, przypuszczam, że autor nie wie, co miał na myśli, niestety. Zawsze jak jest jakaś zmiana, to się siada na radzie i duma, o co chodzi. I jak już się wytęży umysł, to po roku czy dwóch okazuje się, że jednak nie tak... Ech... Ale pewnie chodzi o to, żeby te pięciolatki w przedszkolu przygotować do szkoły, żeby nie przychodziły do szkoły zielone.
 
mondzi, tyle że - z tego co rozumiem - również te nowe zerówki (dla dzieci pięcioletnich) mają docelowo zostać przeniesione do szkół. nie rozumiem tylko, czy wszystkie zerówki, czy tak jak jest to do tej pory: tylko w niektórych przedszkolach zerówek nie będzie i pięcioletnie (tak jak teraz sześciolatki) pomaszerują do zerówek szkolnych.
 
Mad nam lekarz mówił, że minimum 3 tyg. taki wyjazd powinien trwać, a najlepiej 6 :-D jesienią lub wczesną wiosną. Nawet w zeszłym roku szukałam mieszkania do wynajęcia, ale zdecydowaliśmy się zmieniać mieszkanie i temat upadł. A teraz nas nie stać :-(. Może do jesieni sytuacja sie poprawi i wyjedziemy, bo też już z tymi choróbstwami walczymy od listopada. Tylko kto mi da wtedy tak długi urlop?!

O zerówkach wole na razie nie myśleć.
Cieszymy się przedszkolem. Dzis Hania pojechała na pierwszą wyciećkę do teatru lalek, jestem ciekawa jak wrażenia. Od piatku codziennie pytała "czy to już wtorek?" i mimo że pokaszluje zaprowadziłam ja do przedszkola. Pewnie od jutra znowu na 2 tyg. utknie w domku, wszak już tydzień chodzi do przedszkola.
U Janka kryzys minął, mielismy zamiar jechać do szpitala ze strachu ze sie odwodni, na 2 dni odmówił spożywania posiłków i picia czegokolwiek, co ja przeżyłam to moje. Jezyk i policzki wewnątrz tak miał ospą zaatakowane, że picie sprawiało mu ból, o jedzeniu nie mówiąc. Od wczoraj lepiej, chodzi cały biały, nic nowego sie nie pojawia (zresztą nie miałoby gdzie:-D), goraczki nie ma.Wiec idzie ku lepszemu. Może wreszcie powrócę do sypialni na noc :-). Nie wierzcie, że im dziecko młodsze tym łagodniej przechodzi, bo nie zawsze sie sprawdza.
 
W przedszkolu, do którego chodzi Maciuś, są wolne miejsca dla trzylatków, ale tylko 20, a nie 25 jak w zeszłym roku. Z roku na rok jest coraz gorzej. Jak ja znajdę miejsce dla mojej córeczki, którą wkrótce urodzę? Od kilku lat podziwiam działania polityków Platformy Obywatelskiej, którzy przy naszych dzikich sprzeciwach likwidowali szkoły podstawowe (koło mnie dwie!), specjalne(koło mnie jedną), przedszkola i złobki, bo muszą oszczędzać na dzieciach zdrowych i chorych!!!!! Tragedia jest tez we Wrocławiu z miejscami na porodówkach, bo władze naszego miasta, od lat rządzonego przez polityków związanych z PO zlikwidowały szpital z porodówką na ul. obecnej Jana Pawła II, doskonale wiedząc, ze chwilę wcześniej w Szpitalu Wojskowym zlikwidowano tez porodówkę!!!! W ten sposób z szesciu porodówek w krótkim odstepie czasu PO łaskawie nam kobietom z Wrocławia zostawiło cztery!!!!Szlag mnie trafia, bo niedługo rodzę, a już tłok panuje nieludzki. Termin mam w czerwcu, wtedy jedna z porodówek (Brochów) idzie do trzytygodniowej dezynfekcji - jak co roku zresztą. Ja mam planową cesarkę na Dyrekcyjnej, bo nie mam innej mozliwości. Gdybym mogła rodziłabym w domu, no ale cóż.
 
Dziewczyny, szczęśliwie mi Ewunia (9 lat) i Maciuś powychodziły z chorób. Maciuś krótko miał kaszel taki alergiczny - zrobiłam mu badania, no i potwierdziło się. Moja dr dała mu odpowiedni lek homeopatyczny i po sprawie. Uff.
 
reklama
Do góry