reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

CZERWCÓWKOLAND ;)

Aletko- my jezdzimy codziennie więc takie rozwiązanie odpada..

Beatko- dobrze rozumiem ze nie zapinacie pasów tych co są przy foteliku i one zosatają pod plecami Mateusza a zapinacie pasami samochodowymi?? Kurka kiedyś oglądałam taki program i tam pokazywali właśnie ze jak się tak zapnie pasami dziecko w nieprzystosowanym do tego foteliku to przy hamowaniu dziecko może się przydusić tym pasem :baffled:
 
reklama
Aletko i Kornelka gzrecznie w tym Wam usiedzi.Nie odpina się?Nam Mateusz by od razu zwiał. Ale to taki typ niestety. Rwie sie do kierownicy jak nie wiem. Zresztą auta w domu to jego najlepsze zabawki. Jak by mógł to by w samochodzie przesiedział cały dzień:baffled:
 
Agast na tych fotelikach są narysowane sposoby zapinania dziecka. I u nas w Meggy pas przychodzi na tył fotelika (w takie zaczepy i na brzuch dziecka) albo normalnie.W Coneco jest podobnie z tym, że w nim akurat mamy taki uchwyt do pasów, żeby dobrze nachodziły na ciało dziecka. Kurka nie wiem czy dobrze tłumaczę ale mam nadzieję, że wiesz o co mi chodzi. Przestalismy go zapinać w te pasy od fotelika po operacji jąderka bo płakał i mówił, że go boli i jakoś tak juz zostało:baffled:
Te foteliki są do 36 kg więc muszą raczej mieć takie możliwości zapięcia dziecka. Tak mi sie wydaje:confused:Teraz to juz sama zgłupiałam
 
Jednak Maj załapał ode mnie przeziębienie, ale obecnie obie już kończymy chorować ;-)
Dziś Maj rzekł :
"mam nadzieję, że wyzdrowiejem" - ja jej to oczywiście potwierdziłam i obie jesteśmy pozytywnie myślące.
Mad - Maj w dzień nie sypia, wieczorem jak najbardziej wymaga asysty, to czytanie/opowiadanie bajeczek, improwizacje moje 1.kotki w rodzinie, 2.pieski w rodzinie, 3.autka w rodzinie... wcale tak szybko nie odpływa....
Eviku - mąż na miejscu, do tego pomocny mąż na miejscu to skarb! Fajno!
Agast - :-)
Mondzi - ja Ciebie proszę, ty się nie autocenzuruj, bo to bezsens totalny. Jeśli coś co napiszesz się komuś nie spodoba, to zawsze ma prawo do kulturalnej polemiki, a na forum będzie ciekawiej:tak:;-)

dobrej nocy!
 
Aletko- a to nie za wcześnie na taki sam "podpupnik" zamiast całego fotelika? Fakt, ze my często jeździmy.

Nasz Tusiek choć dość wysoki (96 cm wzrostu) w fotelik jak najbardziej się mieści tzn głowa mu nie wystaje. mamy maxi cosi priori o taki.
priori_159_1_b.jpg

Jak Julka do niego dorośnie czyli za jakieś 6-7 miesięcy to kupimy Tuśkowi większy fotelik do 36 kg

Idę spać bo się zasiedziałam, ale usprawiedliwiona jestem bo mąż w pracy, dzieci śpią to ja w necie buszuję
 
agast, ja na razie korzystam z takiego fotela CHICCO ZENITH DLA TWOJEJ POCIECHY!!!! (263964267) - Aukcje internetowe Allegro
On jest od 9 do 18 kg. Mary tez szybko nie osiągnie wagi 15 kg. Prędzej dorośnie wzrostem do wymogów - bo w fotelach od 15 kg gdzie dzieciaki są zapinane pasami samochodowymi jest też wymóg wzrostu.
O Maxi Cosi słyszałam dobre opinie i to jeden z fotelików od 15 kg, który ma różne poziomy przekładania pasów i wtedy nawet dziecko mniejsze wzrostem może w nim jeździć.

Beatko, fajne masz ava :tak:
 
My mamy taki fotelik, to Concord Trimax od 15-36 kg, Wiki w nim jeździ odkąd skonczyła rok, jak dla niej super.
Dziękuję za odpowiedzi w sprawie niani, u nas sa jednak niższe stawki, na szczęście, hehe.
01.jpg
 
reklama
Easy my w tej chwili mamy identyczny fotelik jak Wy i ewidentnie jest za mały. Chodzi o to ze pasy które wychodzą z góry powinny byc na wysokości ramion a u Hani są jakies 10-15 cm niżej przez co nie wygodnie jej się tak siedzi i sobie te pasy zdejmuje i wtedy jest zapieta tylko na biodrach i jak Marcin zahamuje to leci do przodu :angry:
 
Do góry