Mongea trzy wstawania to nic U nas zasypianie w dzień odbywa się ostatnio bez smoczka, za to z pluszowym smokiem interaktywnym (z tego co pamiętam Hania Agast też takiego ma), którego przysłała babcia z okazji półrocznicy (której jeszcze nei było, ale babcia czuła wewnętrzną potrzebę ). Bardzo skuteczny, ale 20 sekund to to nie trwa. Raczej 30 minut, w czasie których słychać grzechotanie smoczym ogonem i głośne bammm-amm-błaaaaaaam-goooooo-bwwm-bwwm-khiii-khiii itp
Beatusku no tak, ktoś musiał wylosować niejadka, aby pasibrzucha wylosować mógł ktoś Łukasz otwiera paszczę i głośno krzyczy za każdym razem, kiedy zbliża się do niego łyżeczka, a czasem sam ją łapie w locie, żeby szybciej dotarła mu do buzi Ale za to nie mam pojęcia ile mnie będzie kosztowało jedzenie, jeśli on już teraz najchętniej wciągałby dwa słoiczki 125g naraz :
A my się wybieramy na poobiedni szpacerek, bo słoneczko takie piękne, że aż żal siedzieć w domu, chociaż na forum ciągnie, oj ciągnie...
A! Prawie bym się zapomniała pochwalić!
Wczoraj byłam u Doktora i kazałam się zdespiralkować ;D Doktor mi pogratulował, powiedział, że to fantastyczny pomysł, że spokojnie już mogę po cięciu i że zaprasza w szóstym tygodniu Pudełko kwasu foliowego stoi na szafce nocnej, jednym słowem - starania czas zacząć.
Chociaż ja bym się jeszcze wstrzymała, bo już mi wystarczy mama spod Panny
Beatusku no tak, ktoś musiał wylosować niejadka, aby pasibrzucha wylosować mógł ktoś Łukasz otwiera paszczę i głośno krzyczy za każdym razem, kiedy zbliża się do niego łyżeczka, a czasem sam ją łapie w locie, żeby szybciej dotarła mu do buzi Ale za to nie mam pojęcia ile mnie będzie kosztowało jedzenie, jeśli on już teraz najchętniej wciągałby dwa słoiczki 125g naraz :
A my się wybieramy na poobiedni szpacerek, bo słoneczko takie piękne, że aż żal siedzieć w domu, chociaż na forum ciągnie, oj ciągnie...
A! Prawie bym się zapomniała pochwalić!
Wczoraj byłam u Doktora i kazałam się zdespiralkować ;D Doktor mi pogratulował, powiedział, że to fantastyczny pomysł, że spokojnie już mogę po cięciu i że zaprasza w szóstym tygodniu Pudełko kwasu foliowego stoi na szafce nocnej, jednym słowem - starania czas zacząć.
Chociaż ja bym się jeszcze wstrzymała, bo już mi wystarczy mama spod Panny