Mondzi
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 30 Listopad 2005
- Postów
- 1 961
Lila, kiedy możesz i masz ochotę, to baw się z Mikim w co tam chce, przecież to nic złego... Ważne, żeby nie było tak, że zawsze robisz to, co on chce... Muszą być takie sytuacje, że mama nie ma czasu, nie ma siły, nie ma ochoty i proponujesz mu wtedy książeczkę, autko, czy tam co i z tym go zostawiasz... No chyba, że nadal będzie płacz, to wtedy trzeba chyba trochę pogadać "mamusia bardzo Cię kocha, ale teraz musi zrobić to i to i bardzo by chciała, że Mikuś sam się chwilkę pobawił..." Co do ubierania na dwór i płaczu przy tym... Ja jak mi się Tymek w jakichś sytuacjach buntuje, to mówię sciszonym głosem i na ogół to wystarcza. To że wyjdziesz niczego nie zmieni, będzie płakał jeszcze bardziej, bo on nie dlatego nie chce się ubrać, że woli zostać w domu, tylko zwyczajnie nie radzi sobie z sytuacją... No i jak tak czytam to co opisujesz, to mam wrażenie, że Mikołaj jest po prostu śpiący i zmęczony. Tymek takie zachowania ma przede wszystkim wtedy, gdy jest już na skraju wytrzmałości. Może nie dosypia? To najbardziej prawdopodobna przyczyna płaczu, jak na mój nos :-) Słowo rozpieszczenie zamień na dopieszczenie i nie doszukuj się swojego błędu. Mikołaj jest Twoim pierwszym i póki co jedynym dzieckiem i ma dostać tyle miłości ile to tylko możliwe. Jeżeli będziesz konsekwentnie stosować się do pewnych reguł, to będzie Wam się dobrze razem żyło i płaczu będzie coraz mniej. Powodzenia!