reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

CZERWCÓWKOLAND ;)

Hej

Ale tu dzisiaj cisza:szok:

Chyba i mojego Bąka coś bierze. Kicha i z nochalka mu leci, troszkę też kaszle. Mam jednak nadzieję, że to zwykłe przeziębienie. Tak to jednak jest jak w chacie zimno,nie grzeją a Smer się odkrywa i marznie. Nagrzeję mu dzisiaj na noc farelką bo przy tych nieszczelnych oknach zimnica w pokoju jak nie wiem. A mieli nam je wymienić ehhh
 
reklama
Witam w ten przecudny dzień. Chciałam tylko powiedzieć, że jestem wściekła jak nigdy, bo cały mój tekst pocięli dokumentnie i wyszedł totalny bełkot :wściekła/y: Do tego mam w perspektywie dzisiejszą wizytę z ktg i szlag mnie trafia, jak pomyślę, co znowu usłyszę :angry: Dlatego idę sobie i nie psuję Wam humorów :baffled: Buziaki.
 
natko, nic nie poradzę, bo od nas choroby szczęśliwie trzymają się z daleka (tfuuu!). no może tylko to, żeby nie tracić cierpliwości i trzymać się myśli, że jednak szpital nie będzie potrzebny. buziaki dla choraska.

shirleyko, heh, znam ten ból, ale cóż, "redakcja jest redukcją", jak pisał wieszcz. przywykniesz. jeśli te skróty to prawdziwy skandal, zawsze można próbować pertraktować.

rzeczywiście, pogoda syf. żeby nie było jednak tak pesymistycznie, pochwalę kwiatka: z anielską cierpliwością zniosła dziś mój bardzo długi proces decyzyjny przy półce z kosmetykami, a potem jeszcze w "smyku" kilkanaście przymiarek czapki. trochę poprzestawała co prawda pudełeczka z butami na najniższej półeczce, co miało jednakowoż ten dobry skutek, że mogłam usiąść koło niej :eek: na podłodze i nadmienionie czapki w spokoju poprzymierzać. padła w drodzej powrotnej do domu i nadal śpi. tak to ja lubię spędzać przedpołudnia. :tak:
 
Halo :)

Agast, żeby nie było, my z Wojtkiem odbyliśmy dzisiaj długi spacer, dwie godziny do Carrefoura i z powrotem, w samym Carrefourze mieliśmy zakupić leki, ale wstąpiliśmy do Smyka, no i apteka nam trochę z głowy wyleciała :zawstydzona/y: Wojtek trochę padnięty...

Juciu, Julek styczniowy boski :)

Nenyah, a jaka kostka motoryczna? Ja notorycznie ;) poszukuję dla Wojtusia zabawek wymagających manipulowania, czyli zatrzymania się w miejscu, stąd pytanie.

I chciałam się pochwalić, że mój syn-niejadek wszamał dzisiaj na obiad trzy pierogi z mięsem :szok: Dziś jest baaardzo dobry dzień :-) :-) :-)
 
Cześć Dziewczyny!

Mam za sobą bardzo kiepską noc.
Wczoraj przed kąpaniem Szymek zrobił brzydką, dosyć rzadką, kupę ze śluzem, po kąpieli kolejną.
Po kąpieli zauważyłam odparzony tyłeczek. Pierwszy raz nam się to przytrafiło. :no:
Szymek nie dał się dotknąć, wszystko go bolało i drażniło. Mimo to starannie go osuszyłam, powietrzyłam, a potem zapodałam Sudokrem pomimo rozdzierającego wrzasku i wyrywania się.
Nie dość, że poszłam spać o godzinie 1:40(czekałam na Tomka) to jeszcze jak tylko położyliśmy się spać to obudził się Szymek i strasznie płakał.
Jak się szybko domyśliłam powodem była piekąca pupa i kolejna kupa w pieluszce.
Usnełam przed 3 rano....wstaliśmy godzinę później niż zwykle bo o 8:00, znowu kupa, śniadanie- tym razem paskudny zielony śluz zamiast kupy, niedawno, kolejna kupa już normalna.

Podejrzewam:
- ząbkowanie
- alergię na FIX do potraw chińskich Knorra
- nie daj Boże jakiś wirus żołądkowy(ale nie ma gorączki, wymiotów, zachowuje się normalnie, ma apetyt).

Dlatego najbardziej skłaniam się ku alergii, no i odparzenie też jest jedną z reakcji alergicznych. W zasadzie nie wiem czy to jest odparzenie bo to takie czerowne małe krostki w okolicy odbytu i krocza. Właściwie już znikły po Sudokremie. Na razie go obserwuję, ale jest wesoły, bawi się i nie sprawia wrażenia, żeby mu coś było, daję mu dużo pić. W poniedziałek i tak idziemy do pediatry, więc nie wiem czy jest sens iść wcześniej skoro poza kupami i odparzeniem nic się nie dzieje. Jak myślicie?

Ma ktoś jakiś pomysł co to może być?

Przepraszam, że tak chaotycznie.
 
dscn4435sm3.jpg


Jucia no nie wiem czemu U Ciebie to nie działa ale ja wpisuję normalnie małe
b] rozszyfrowała czemu tak jest...
 
Aletko ja też nie ufam żadnym FIXom i ich nie stosuję, ale Tomek kupił z ciekawości, to wykorzystałam do kurczaka po chińsku, a że Szymek je to co my i ryż z warzywami i mięskiem groźny mi się nie wydał to zjadł sporą porcję.
To teraz mam efekt.
Z drugiej strony od rana nie było już żadnej kupy, a ta rano była normalna.
Jeszcze go poobserwuję i zadzwonię do pediatry na wszelki wypadek.
 
Cześć Dziewczyny!

Mam za sobą bardzo kiepską noc.
Wczoraj przed kąpaniem Szymek zrobił brzydką, dosyć rzadką, kupę ze śluzem, po kąpieli kolejną.
Po kąpieli zauważyłam odparzony tyłeczek. Pierwszy raz nam się to przytrafiło. :no:
Szymek nie dał się dotknąć, wszystko go bolało i drażniło. Mimo to starannie go osuszyłam, powietrzyłam, a potem zapodałam Sudokrem pomimo rozdzierającego wrzasku i wyrywania się.
Nie dość, że poszłam spać o godzinie 1:40(czekałam na Tomka) to jeszcze jak tylko położyliśmy się spać to obudził się Szymek i strasznie płakał.
Jak się szybko domyśliłam powodem była piekąca pupa i kolejna kupa w pieluszce.
Usnełam przed 3 rano....wstaliśmy godzinę później niż zwykle bo o 8:00, znowu kupa, śniadanie- tym razem paskudny zielony śluz zamiast kupy, niedawno, kolejna kupa już normalna.

Podejrzewam:
- ząbkowanie
- alergię na FIX do potraw chińskich Knorra
- nie daj Boże jakiś wirus żołądkowy(ale nie ma gorączki, wymiotów, zachowuje się normalnie, ma apetyt).

Paula mnie się wydaje że to nietolerancja możliwe że tego fixu knorra i po prostu te kupki to wynik trawienia ,z kolei jeśli dziś już była normalna to obserwuj kolejne i przypuszczam że będzie ok.
Sama wiesz że te specjały to czysta chemia no i mimo że inne rzeczy Szymka organizm super toleruje to ten produkt mógłbyć jeszcze dla jego jelitek za ciężki.Ja na alergię nie stawiam.
 
reklama
Dzięki za pocieszenie, zasadniczo wiem, że zawsze tną, ale mam wrażenie, że to co zrobili z moim kawałkiem było już poniżej pasa. Zresztą co ja tam wiem - po prostu gdybym to zobaczyła po redakcji to na pewno nie zgodziłabym się na podpisanie tego swoim nazwiskiem :no:
No ale trudno, zachciało mi się kariery dziennikarskiej to dostałam po nosie ;-)

Nenyah moja kuzynka twierdzi, że absolutnie trzeba obierać winogrona, bo skórka się może przylepić w przełyku :elvis: Ale ja tak jak Aletka obieram tylko to, czego sama ze skórką bym nie zjadła.

Paula moim zdaniem w tych fixach są takie świństwa, że to wcale nie musi być alergia, tylko po prostu zatrucie. Ucałuj bidulka!

No, a ja niebawem już jadę na to ktg. I coraz gorzej jestem do niego nastawiona. Trzymajcie kciuki za jakieś pozytywne rozwiązanie sprawy :baffled:
 
Do góry