reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

CZERWCÓWKOLAND ;)

Junonko dziękuję za uznanie. :) Mam nadzieję, że Oliwce zasmakują tak jak mojemu Szymkowi.

Magdulku przeszłam zastój, więc wiem jaki to ból. :(
Przytulam wirtualnie,
pocieszacz7kg.gif
mnie też dzisiaj smutno, ale powiem Ci, że we dwójkę zawsze raźniej. :)
Masz rację, że przydałoby się więcej słońca. Może potrzebujesz więcej odpoczynku?
 
reklama
Czarnulko kochana, dzieki za dobre checi, ale sam suwaczek mialam juz zrobiony... Problemem (az glupie to) jest kwestia wstawienia go :-[ Mam jednak nadzieje ze jakos sobie za chwilke poradze dzieki Waszej pomocy :)

Paula dzieki za gratulacje ;)
 
Magdulko i ja Cie przytulam wirtualnie... Tez wiem co to znaczy, bo przyznam ze tego wlasnie najbardziej sie obawialam spodziewajac sie trzeciego dziecka. Tyle ze teraz wiek juz chyba robi swoje, a moze stres i nerwy i na szczescie udalo mi sie powazniejszych problemow z pokarmem uniknac. Tzn. mialam zastoje, ale Hubert taki zarlok, ze wysysal wszystko do samego konca :)
 
Semi piszesz w podpisie tak-
kopiujesz sobie ten podpis co jest pod suwaczkiem i wpisujesz go tam gdzie napisałma suwaczek :) na dole zatwierdzisz i jest juz gotowe :)
 
A my jednak jutro rano do lekarza widze ze bez antybiotyku sie nie obejdzie :( ale tata nas mój zawiezie byle by tylko do świąt wyzdrowiał nie odpisze niestety nikomu bo musze uciekać do pitusia zaczyna się gorączka ::) i cały dzien był marudny nosiłam go i jestem wykończona...
junonko dziękujemy za komplementy.A co do cierpliwości to tylko wysiada mi w stosunku do Waneski ręce mi już przy niej opadają mam nadzieje ze wkrótce to przejdzie
Mamamisi odważna jesteś w dziewiątym miesiącu jezdzić gokartami .....całuski dla Emilki ;)
kurcze no i musze iść bo Waneska sie drze wrrrr nawet chwilki dla siebie nie mam przez ostatnie dni
a własnie wyczytaam że mandaryna na eurowizję się wybiera buhahaaaaaa :laugh:
 
Ja znów tylko na chwilkę.
Najlepsze życzonka dla MADZI!!!!!

No i Evik, może spróbuj do wanienki dać ziółka korę dębu+rumianek. U nas jak Tymcio miał biegunkę i pupa była odparzona, to po takich płukankach mu przeszło.

Może jutro będę miała trochę więcej czasu. Chłop chory i kicha ogólna! Jutro chyba pójdę do lekarza z Tymciem, chociaż katar przeszedł :) Boję się jednak o jego oskrzela. Jakoś tak pokasłuje i nie wiem czy dlatego, że wszyscy tak robią czy coś mu jest. Muszę tylko coś wykombinować, żeby nie iść do chorych dzieci. Może macie jakiś pomysł?

No a my przymierzamy się do takich sanek http://allegro.pl/show_item.php?item=75184156. Przekonuje mnie to, że mogą być na bardzo długo, bo wszystko się odkręca.
 
kurna zasnęły wreszcie uff....
Aletko śliczny avartek ;) no i pokaż krzesełko chwal no się ;) nawet nie wiesz jak mi [przykro że pipek chory na same święta żeby tylko do gwiazdki mu przeszło...chlip,chlip
 
Aletko- no własnie ja też oglądałam na allegro takie sanki na których Wojtek mógłby na wpółleżec ale cena była zabójcza 180 zł. Tamte sanki miały pasy bezpieczeństwa i były plastikowe (czy może raczej a jakieś tworzywa) ale cena skutecznie mnie odstraszyła. Za te nasze pałciliśmy 50 zł a nie 58 jak było podane. Filip pojechał je odebrać (bo akurat sprzedawca z Poznania) i gość mu opuścił 8 zł :). Szelki dokupiłam osobno tylko jeszczenie wiem jak je zamocuje?

magdulku - ten zastój to penwie przez powrót do pracy. Wiem jak dokuczliwy jest ból piersi bo sama miałam z tym kłopoty. Nie sądziłam tylko, ze jeszcze teraz po pół roku może się cos takiego przyplątać. Widzę, że ciężko znosisz powrót do pracy ale pomyśl sobie, że niedługo święta i Nowy Rok. Rutyna wkrada się w zycie każdego z nas. ja od stycznia też na pełen etat będę pracowała i wcale się z tego nie cieszę bo widzę jak mało czasu zostaje dla Wojtka. Ale wiem, ze On i tak najbardziej lubi byc ze mną (i z tatą), ze mamy dla siebie weekendy, wspólne wakacje i cieszę się każdą chwilą z nim spędzoną. Życzę Ci dużo słoneczka na niebie i w sercu, uśmiechu i szybkiego uporania się z piersiami.
 
reklama
Mondzi, Rita bardzo fajne sanki. :)

Aletko avatarek ładniutki i cieszę się że jesteś zadowolona z krzesełka.

A ja niedawno wyszłam z wanny i idę spać. Ten dzień był bardzo męczący. Mam nadzieję, że jutrzejszy będzie lepszy. :)

Dobranoc


 
Do góry