A
Asia_24
Gość
Czarnulko napewno lżej by Ci było z opiekunką...ale ja chyba myślę tak jak Basia.Fakt nigdy tego niedoswiadczyłam bo jak byłam z Robertem w ciązy Wanesia miała 2,5 latka więc w miarę dawałam radę,chociaz przechodziła akurat okres buntu .Niewiem co Ci doradzić przeciez mozesz sprbowac jezeli naprawdę Ci tak cięzko jak nie bedzie Ci się to podobac podziękujesz jej.Ale masz rację z opiekunkami jest róznie chociazby przyklad Szkrabika,niekazała wileu rzeczy np szperania po pułkach a i tak to zrobiła.Ja osobiscie nie zdecydowałabym się głupio bym się czuła z obcą baba w domu cały czas co innego kolezanka lub ktos z rodziny a tak przyjdzie obca kąty przejrzy : no io chyba tak jak Ty martwiłabym się co do przyzwyczajenia dziecka niezniosłbym widoku jak moje dziecko sie tuli do kogos obcego.No ale tyle dziewczyn ma opiekunki moze spróbuj no sama juz niewiem : Pewnie za wiele Ci nie pomogłam...
Basiu a Ty jeszcze tutsaj?? weszłam tu po to by sprawdzic czy jestes jeszcze 2w1 ;D
A my wczoraj cały dzien bylismy nad wodą i się tak spiekłam ze łaze w staniku i gatkach bo nie moge nic włozyc Mak nawet wieczorem temperatury dostał tak sie spiekł...No ale Robert jaką miał frajde za to 8) ;D był nporostu wniebowzięty..pózniej wkleję fotki
Basiu a Ty jeszcze tutsaj?? weszłam tu po to by sprawdzic czy jestes jeszcze 2w1 ;D
A my wczoraj cały dzien bylismy nad wodą i się tak spiekłam ze łaze w staniku i gatkach bo nie moge nic włozyc Mak nawet wieczorem temperatury dostał tak sie spiekł...No ale Robert jaką miał frajde za to 8) ;D był nporostu wniebowzięty..pózniej wkleję fotki