reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

CZERWCÓWKOLAND ;D - Wątek Główny

Aniajw, to my są bliźniaczki????:szok::-D
To wszystkiego Naj Kochaniutka, zdrówka, szczęścia, pociechy z Gada i Nati oraz wszystkiego co sobie zamarzysz.

Ja już po uroczystości. Ło matko, żebyście widziały jak ja jechałam!!!:szok: Wyszłam wcześniej, żeby nie musieć stać bez sensu na przystanku, ale zanim doszłam na miejsce, to już dzwoniłam do Tomka żeby mi do szkoły adidasy wziął. Na przystanku tak zmarzłam, że zadzwoniłam drugi raz żeby mi wziął jeszcze bluzę lub sweter. Tramwaj nie przyjechał wcale, więc zadzwoniłam do pracy po kolegę żeby po mnie samochodem podjechał.:wściekła/y:A palce miałam tak zgrabiałe że nie mogłam guzików na telefonie wciskać.:wściekła/y:Na uroczystość zdążyłam ledwie ledewie. Ogólnie było bardzo ładnie - Tomek napstrykał zdjęć, moja Ciotka latała jak wariatka z drugim aparatem.:-pPo uroczystości rozeszliśmy się każdy w swoją stronę (ja do pracy) - a na przystanku stałam 20 minut czekając znowu aż tramwaj łaskawie dotrze w tej zamieci.:wściekła/y: Na miejsce dotarłam z chlupoczącą wodą w butach i cała mokra. Jak ja się nie rozchoruję to będzie cud. No a teraz Tomek szykuje się iść po Madzię do żłobka i co chwila dzwoni jakie wziąć Jej buty, jaką kurtkę, czapkę itd... itp....

No a co do ciuchów, to na szczęście Weronika ma wszystko (jeszcze butów nie mierzyłam, ale powinny być dobre). Dla Madzi jeszcze idzie kombinezon od Izki, więc powinnyśmy być kompletne. A, buty kupiłam Madzi na Allegro - skorzystałam z okazji i kupiłam w ciemno, bo zapłaciłam 19 zł, a były identyczne jak te z zeszłego roku, więc wiem że są ok.
 
reklama
zaraz mnie coś strzeli :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y: rozmawiałam z Marą, w jej banku mamy złożony jeden z wniosków i ... kuźwa, analityk czeka na jakiś papier, który miał wystawić developer i czeka, czeka, a developer nic nie dostarcza :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y: w dodatku dostaniemy decyzję kredytową jak złożymy nowe zaświadczenia o zarobkach, bo stare straciły swoją miesięczną ważność :crazy: dzwoniłam już do Krakowa, bo jedynie w Krakowie mogą mi ten papier wystawić i baby w płacach już nie ma :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y: będzie jutro, czyli najszybciej w piątek mi wystawi :wściekła/y: i w połowie przyszłego tygodnia dopiero dostanę papiery :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y: w dodatku do poprzedniego zaświadczenia zaliczyła mi się barbórka, która trochę podniosła mi zarobki, a teraz ... mogę mieć niższą pensję na papierze i możemy stracić zdolność kredytową :-:)-( Maciek załatwia developera :crazy: no cholera jasna osiwieję szybciej przez takie pierdoły .... albo zejdę na nerwicę :eek::-D
 
Witam serdecznie:) ja niestety ze szpitala, podejrzenie- wyciekanie wód płodowych :(Kolega mi net pozyczył wiec zajrze pozniej, najpierw zalegla robote odwale panienki bo mi jeszcze nie zaplaca i bedzie kicha. Prosze sie nie denerwować ja wiem ze wszystko bedzie wporzo :) jedyna trudność ze mi telefon padł i nie moge do dziecka dodzwonic które w srodku nocy tate pytało czy mama kocha:( ale na jutro juz babcia przyjedzie i pomoze ukoic łezki za mamusią :p
 
ojojo Sorga.... wszystko będzie dobrze tylko wypoczywaj ... dobrze ze jests pozytywnie nastawiona ;-)
Anjaw Dzadug - wszytskiegooooo najlepszegoooooo:-) robicie sobie jakies male przyjemności z tej pięknej okazji?
u nas podobny problem z butami - dziecko ma tylko jakies trzewiczki za kostke i to w spadku po kuzynie, co prawda widziałam jakis czas temu fajne kozaczki, ale stwierdziłam ze za wczesnie na zakupy jak za oknem 20 stopni i do zimy jeszcze noga z 1 cm podrośnie
no i dupa blada... teraz juz pewnie wszystko wykupione..
u nas w miescie masakra, rano korki po pare kilometrów, ślisko, 99% nie zmieniło sobie opon na zimowe, wszedzie chlapa i nie odśnieżone...brrr...
lubie zime ale mogła by być bardziej cywilizowana, a nie tak z buciorami i to od samego rana....
małzonek wrócił z klikudniowej wyprawy i już ścięcie.... :crazy: moze za krótko go nie było...:-p
a i doznałam strasznego szoku jak zobaczyłam w tv ze sopockie molo zniszczone przez fale:szok:... koniec świata chyba idzie...
trzymajcie sie ciepło
oj nadszedł chyba czas na grzane piwko wieczorkami... mniam;-)
 
Anja Dzagud Wszystkiego najlepszego :) Cisza dziś na forum, mi niewygodnie pisać to przynajmniej troszke ponadrabiałam :) i lecem nadrabiać dalej. Buziaki dziewczynki:)
 
Sorga, noż w mordę, czy Ty musisz sobie takie atrakcje fundować????:wściekła/y: Oczywiście że wszystko będzie ok, pamiętaj że siedzi w Twoim brzuchu Baba - Twardzielka i Ona się nie da!!!:tak:Ale proszę, wykuruj się jak najszybciej, co będziesz tyłek po szpitalach ciągać, Ziomal tęskni!

Dzięki wszystkim za życzonka. Muszę Wam powiedzieć że Małż się sprawdził i kupił mi prezent ... dla siebie, czyli bieliznę.:-D I truł mi cały wieczór czy ją na wieczór założę - za to teraz "ogląda" mecz tak intensywnie że łóżko od chrapania się trzęsie. Ale muszę przyznać że ma ta moja chłopina oko, nie ma co. Już drugi raz mi kupił coś takiego (tzn. na Gwiazdkę rok temu cycnik dostałam);-) i choć się zapiera zadnimi łapami że nie wie czy dobre będzie, to jakoś Mu się udaje dostać jak ulał.:tak:Nie mówiąc że bardzo ładne (o cenę nie pytam, ale boję się jutro na konto zajrzeć....:szok:). Za to dzięki Niemu mam wreszcie coś ładnego dla siebie.:-p
 
hello, mam nadzieję że was nie zasypało, nie zalało i macie prąd. Idę na zamknięty naskrobać conieco:tak: Sorga, ty nam się jeszcze w jednym kawałku trzymaj:tak:
 
mam kotka :tak:
od wczoraj po bazie łazi kotek, taki 2,5 miesięczny ;-) jakiś się ostał ;-) dzisiaj rano przychodzę do pracy, a on na naszych biurowych korytarzach ;-) Tomek opowiadał mi, że rano jak przyjechał na bazę, znalazł kotka zamkniętego miedzy drzwiami, a przed drzwiami wejściowymi czaił się lis :eek: dodam, że miesiąc temu lisy zagryzły rodzinę kotków mieszkającą na bazie. No i Tomek mówił, że deskami odganiał tego lisa rano, bo ten skubaniec wiedział, że mięsko jest :eek: dlatego małego wpuścili na nasze pomieszczenia :tak: no i pojawił się problem, bo baliśmy się małego wypuścić, a w biurze nie możemy go zostawić :sorry: wykonałam kilka telefonów do domku i mam oto kotka :tak:
popołudniu biorę go do weterynarza na przegląd i szczepienie ;-) mama powiedziała, że oddaje mu całą piwnicę, tj. pralnię, spiżarnię, suszarnię i garaż :tak: ale za jedzonko i weterynarza mam ja płacić ;-) a co mi tam, szkoda mi małego kotka, nie wypuszczę go na pewną śmierć ;-)
fajny jest, biało szary, chłopiec ;-) śpi przy moim biurku ;-)
tylko jak go nazwiemy :sorry::eek:
 
ojojoj Sorga a co się stało??? Ja to mimo, że to moja trzecia ciąża zawsze mam wątpliwości czy byłabym w stanie rozpoznać niepokojące objawy :sorry:

Chyba załapałam jelitówkę od Jacka :eek:
Maks ostatnio urządza mi cyrki przed drzemką :confused2:
U nas śniegu nie było o nie ma ;-) i oby prędko nie zawitał, bo płytki na elewacji czekają na skończenie :cool: nie mówiąc o płocie :confused2: stresuje mnie to strasznie
 
reklama
Dzięki babeczki za wspaniałe życzonka.
Wiesz Dzagud ja też dostałam bieliznę tyle że majciorki 2 sztuki;-);-)
Co do dnia urodzin to jesteś czwartą osobą którą znam co urodziła się tego samego dnia tylko innego roku:-D:-D:rofl2:
Sorga wypoczywaj oby wszystko było dobrze

Wczorajszego dnia bilans na dworze: byliśmy cztery razy w ciągu dnia (tak się Natalii śnieg spodobał), a przecież czasmi to trudno było ją chociaż na pół godziny na dwór wygonić, a wczoraj proszę. Co kurtka i butki wyschły to spowrotem na dworek. Na podwórku stoi 6 bałwanów i 3 kotki, ale długo nie postoją bo już śnieg topnieję.
 
Do góry