reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

CZERWCÓWKOLAND ;D - Wątek Główny

reklama
Ale tu dzisiaj gwarno :szok::dry:

Toska, super, że wyjazd się udał. Pozazdrościć:tak: Daj więcej zdjęć, chociaż pomarzymy na razie o słoneczku:-)

Dzagud, Ty mi się lecz kobito, cobyś w maju jakiegoś numeru nam nie wywinęła:szok:

Wojtek padł mi na rękach jak go do domu wnosiłam po spacerze, liczę że pośpi min. 2 godzinki. M pojechał swoje studio remontować, ja się ogarnęłam już ze sprzataniem mniej więcej i jakby mi się nudzi...
A tu żywej duszy żeby pogadać...:-(
 
Hej dziewczyny:-)
Dzagud gratki tak zdolnego Dziecka:tak::tak: I trzymam kciuki za dobre wyniki Twoich badań:-)
Gingeros Wiktoria też wie do czego służy nocnik, ale nie woła. Ja ją proszę, żeby wołała i ona mi odpowiada "ok". Przychodzi już po fakcie i mi pokazuje i ja od nowa tłumaczenie.... Czasami uda się każde siku "złapać" a czasami to lipa:-(
Toska ślicznego masz synka i Ty jesteś niezła laska:szok: Fajnie że wyjazd udany. Mój M. namawia mnie żebyśmy wybrali się do Egiptu, ale mi się wydaje, że Wiki jest jeszcze za mała. A Stasiowi się podobało?

U nas dzisiaj piękna pogoda:happy: Już byłyśmy na spacerku i popołudniu też pójdziemy. Chciałam Wam się pochwalić, że Wiki od tej wizyty u dentysty zapomniała o smoczku:szok::szok: Co prawda ona go używała tylko do usypiania, ale ostatnio go wyrzuciła z łóżeczka. Ja jej go już nie podałam i usypia bez niego:happy::happy::happy:
Miłego dnia:-)
 
toska ale klimaty... Miodzio. A jak Stasiek się zmienił! :szok: Normalnie wielki facet z niego - dawno zdjęć nie widziałam, więc jestem w szoku ;-)
Zresetowałaś się? Ochoty do życia przybyło? :*
Kingug gratuluję odsmoczkowania :tak:
agik już się nie nudzisz? ;-) Ja mam listę rzeczy, które chętnie bym zrobiła w ramach "ponudzenia się" ;-) Dzisiaj stwierdziłam Małżowi, że chciałabym pójść na 4-ro godzinny seans do kina... żeby się wyspać :-D Taka jestem rozrywkowa ;-)
Ale ciężko się dziwić. Młoda odtrąbiła pobudkę o 4.40 :szok: Nie dałam rady - Małż wyniósł się z Nią z sypialni. Teraz mam w domu zombie ;-)

Kupiliśmy Młodemu buty na wiosnę - tym razem z Antylopy. Bardzo ok są, no i cena przyjaźniejsza niż w ecco ;-)
Miłego dnia, wrzaskun woła :szok:
 
Co do tej mojej nudy, to powinnam ją spożytkować, na naukę do obrony, no ale skoro termin jeszcze nie wyznaczony to jakoś cięzko mi się zebrać:zawstydzona/y:

Wojtek spi od 13.00 :szok:, na samym śniadaniu bo drugiego śniadania nie chciał:szok:, a zupy my nie zdążyłam dać bo zasnął mi na rękach po spacerze.
No i jak mam mu na siłę wciskać? Ja już głupieję z tym jego jedzeniem w "kratkę":szok:
 
Heloł :-)
sorki za długą nieobecność ale jakoś tak wyszło :sorry2: przesilenie wiosenne czy cóś...
Dzagud no gratulaje dla małego Eistein'a:-D nawet nie wiesz jakie złotko masz w domu......
Esia to kiedy wybierasz sie do kina ? chętnie się dołączę.... mój mały chyba poczuł wiosnę bo od tygodnia budzi się o 5.20 ......jeszcze chwila a palne se w łepetne :oo2:.. a jak Małgonia?
Toska
no pozazdrościłam urlopu...powiedz czy Stasiek dzielnie zniósł konfrontację z obcymi bakteriami? w planach tez miałam wypad do Egiptu ale raczej bez małego bo jednak w Turcji swoje odchorował wiec o Egipcie nawet nie mysle..... tam zemsta faraona dopada nawet każdego dorosłego :szok:
 
Toska ślicznego masz synka i Ty jesteś niezła laska:szok: Fajnie że wyjazd udany. Mój M. namawia mnie żebyśmy wybrali się do Egiptu, ale mi się wydaje, że Wiki jest jeszcze za mała. A Stasiowi się podobało?

dziękuję za komplement:zawstydzona/y:
Stasiowi bardzo się podobało:tak: Najchetniej cały dzień siedziałby na plaży. Za każdym razem mielismy mega histerie jak z niej schodziliśmy. (W sumie zaliczylismy sporo takich napadów histerii, najczęściej w restauracji, w pewnym momencie mój mąż stwierdził, ze chyba zrezygnuje z pracy i zajmie się wychowaniem syna, bo obawia się co z niego wyrośnie - przed wyjazdem przeczytał artykuł o chłopaku, który połamał matce żebra i przypalał ja papierosem i chyba męża wyobraźnia poniosła :-))
Było bardzo dużo dzieci, niektóre młodzsze od Staśka, za to wszystkie grzeczniejsze ;-). Wydaje mi się, że nasze maluchy można już spokojnie zabierać w dalsze podróże. My mamy juz troche wprawy, jak Stasko miał 4 miesiące byliśmy na Wyspach Zielonego Przylądka. Ale wtedy raczej nie skorzystał za bardzo z tego wyjazdu. Teraz było inaczej, był bardzo zadowolony, że nie musi sie ubierać w kurtkę, bawił sie na plaży , w basenie, w kids klubie, co wieczór bylismy na dyskotece dla dzieci. Miał dużo atrakcji.
4 godzinny lot też dobrze zniósł. W tamtą strone (lecielismy w porze drzemki) przespał 2 godziny - na szczęście mieliśmy jedno wolne miejsce obok nas, a w strone powrotna - o dziwo - grzecznie sie bawił. Najgorszy jest start i lądowanie, kiedy trzeba go trzymać na kolanach, ale za pomocą lizaka i filmów z kamery udało mi sie go zająć w tym czasie.


Toska no pozazdrościłam urlopu...powiedz czy Stasiek dzielnie zniósł konfrontację z obcymi bakteriami? w planach tez miałam wypad do Egiptu ale raczej bez małego bo jednak w Turcji swoje odchorował wiec o Egipcie nawet nie mysle..... tam zemsta faraona dopada nawet każdego dorosłego :szok:

no nie do końca, ja byłam kilka razy i nigdy mnie nie dopadła.
Oczywiście obawiałam się trochę o Staśka, ale konsultowałam się z nasza pediatrą, która powiedziała, żeby lecieć.
Nie wiem, czy to zależy od hotelu, czy trzeba przestrzegać podstawowe zasady (i pić dużo alkoholu;-), ale nikt z nas nie miał problemów żołądkowych. Trafiliśmy na bardzo fajny hotel, polecam, jakby któraś z Was wybierała się do Hurghady.
W ogóle Egipt jest przyjemnym miejscem o tej porze roku: pogoda gwarantowana (no może mogłoby troche mniej wiać), nie za długi lot no i duzy wybór fajnych hoteli przystosowanych do dzieci.

Teraz myślę o Tajlandii, ale tak na włąsną rękę, jak za starych dobrch czasów, tylko tym razem ze Staśkiem w plecaku:-p

nadal nie nadrobiłam wszystkiego, dlatego przepraszam, że nie odniose się do Waszych postów:zawstydzona/y:

idę czytać:tak:
 
Ostatnia edycja:
Dzagud-trzymam kciuki za wyniki badan i nie przejmuj sie na zapas.Chodz wiem ze to tylko tak latwo powiedziec i mam to samo,ze zawsze przewiduje najgorsze scenariusze.Inteligencje Weroniki podziwiam,hihi i niewiem jak tu zagadac z taka mądra dziewczynka na majowce:-DJeszcze na przyglupa wyjde jak mi cos walnie:-D:tak:A historia z kąpiela powalila mnie na lopatki...
Esia-nie zazdroszcze takiego porannego wstawania:baffled:Jedz kobitko na dluuuuuuugi seans;-)Tylko co Malgosia bez Ciebie pocznie:sorry2:A pochwal sie bucikami,ciekawa jestem jakie:)
Toska-zdjecia super,az sie chce gdzies pojechac.Widac ze wypoczeliscie.No wlasnie zresetowalas sie?Mam nadzieje ze teraz bedziesz miala nowy zapal do wszystkiego:tak:
Agik-duzo zdroweczka dla Ciebie i motywacji do zakuwania.No wlasnie a uporalas sie juz calkowicie z pracą???
Filipianka-domek zrobilam ze zwyklych kartonow,niczym nie wmacnialam,pocielam stare bluzki i poprzyklejalam.

No wlasnie stwierdzilam ze juz nic nie dorabiam w najblizszym czasie.Tylko jeszcze boczna sciana bedzie do wyklejenia bo tam tez okno jest.Na razie mi sie odechcialo.

Przed chwila skonczylam zabieg upiekszający,czyli farbowanie wlosow.Zobaczy sie rano jak to wyszlo bo teraz to nic nie widze.W kazdym badz razie uszy i szyja cale czarne i doszorowac nie idzie:-DI kurka wodna nie wiem czy Amelka mi sie nie przeziebila po tych wiosennych wojażach.Cos z noska wczoraj nam pociekalo i nie zabardzo z apetytem od 2 dni:baffled:

Problemow z odsmoczkowywaniem nie znam bo Amelia nigdy nie chciala ssac smoka.Ale trzymam kciuki za mamy i maluchy przechodzace ta kuracje.
Dobranocnie i buziaki dla wszystkich.
 
Ostatnia edycja:
reklama
Witam
Toska super urlopik zazdroszczam:-)
Kuzwa Livka znowu smarcze,pipowa pogoda:wściekła/y:
Dzagud zdrówka
 
Do góry