reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

CZERWCÓWKOLAND ;D - Wątek Główny

Gośka ja biorę od paru tygodni Lacibios Femina - probiotyk doustny specjalnie dedykowany dla kobiet i powiem ci że super robi porządki z florą bakteryjną pochwy. W internetowej aptece "dbam o zdrowie" kosztuje 20zł za 10 kapsułek, w ciąży z Czarkiem stosowałam dopochwowy Gynalgin i przed grzybkiem nie wybronił, a teraz nic mi nie dolega mimo kuracji antybiotykowej na paciorkowca.

Izka super że już "tylko" egzamin ci został i będziesz panią farmaceutką za oceanem. Kciuki odpalone. :-)

Dzagud
oby twoje przypuszczenia się nie sprawdziły i zakrzepów doktor nie wykrył.

Aniajw
dobrze że wspomniałaś o tym termometrze bo miałam zamiar kupić taki do ucha dla malucha, ale jeszcze nie zrobiłam rozeznania. Możecie polecić jakiś konkretny, nie przekłamujący model?

Mój Czarek też się ostatnio w asertywności podszkolił, podobno na placu zabaw nikt mu już nie podskoczy, a jeszcze niedawno pozwalał sobie zabierać wszystkie zabawki i rozwalać swoje piaskowe budowle. Mam tylko nadzieję, że w drugą stronę nie zacznie przeginać. Na razie w domu jest grzeczny i pomocny - podaje i zakłada mi kapcie, jak go o coś poproszę to przyniesie, jak coś rozsypie to pozbiera i mówi coraz zgrabniejszymi zdankami. Z wołaniem na nocnik też jest całkiem nieźle - mniej więcej połowa siku trafia do nocnika, pewnie gdybyśmy się bardziej postarali to bilans mógłby być lepszy ale że Czarul dużo pije to i dużo sika a mi nie chce mi się go tak co chwilę wysadzać no i slipek jeszcze nie kupiliśmy.:rofl2:
 
Ostatnia edycja:
reklama
No to ja po lekarzu. Lekarka raczej zakrzepów nie stwierdziła, ale wcale mnie mocno nie pocieszyła.:baffled: A ja też durna jestem jak cholera! Wspomniałam lekarce o mojej chorobie i przechodzonej w tym samym czasie przez Weronikę szkarlatynie, a przecież lekarka Weroniki mówiła mi o możliwych powikłaniach - nerkach i sercu.:crazy: No i ta stwierdziła że muszę zrobić badania podstawowe, RTG klatki i koniecznie EKG, bo jeśli moja choroba gardła była wywołana przez tego samego paciorkowca co szkarlatyna, to mogło mi się na serce rzucić.:-(Wprawdzie osłuchowo nic nie stwierdziła, ale... no nic, badania trzeba zrobić.:dry:
 
Izka ja jeszcze nie zdazylam pogratulowac nadchodzacego wielkimi krokami egzaminu:-),byle zdrowko dopisalo to latwie sie uczyc Ci bedzie:tak:Tak wiec kuruj sie!!!!!

Dzagudku ja Cie bardzo prosze Ty sie nie zamartwiaj bo znerwicowanej matki dzieciaki tez nie chca:no:Profilaktyka jest super i nie dopowiadaj sobie czarnych scenariuszy.Bedzie ok,musi byc kochana nasza :*
Zycze ci duzo zdrowka bo cos sie przypierniczylo do Ciebie i nie chce sie odczepic...a sio !!!!:-)Dla dziewczynek rowniez :*

Ten Esiowy ruter to cos do bani.....chba ze jeszcze nie przyslali:-p:sorry2:

Szopka buziaki w brzuszek i gratki asertywnosci Czarusia:tak:

Lece pomagac mezowi w wyciaganiu Ameli z kapieli....jakies wrzaski mnie dochodza....:dry:
 
Olluś ano wciąż nie mam rutera :dry: Coś się Małż ociąga :dry: Na szczęście, jak dobrze zawieje to miewam net ;-)
Dzagud jestem pewna, że to nic poważnego :tak: No ale zawsze warto zrobić dokładny przegląd :tak:
szopka wg wielu pediatrów termometr douszny można stosować dopiero dla kilkulatka - ze względu na woskowinę w uszkach, która stanowi izolację termiczną (o ile nic nie pomyliłam ;-)). Polecane są takie, które mierzą temp na czole (wiadomo, najlepiej w pupie, ale mało kto się na to pisze na dłuższą metę :baffled:).
Ja kupiłam taki tylko pod inną "marką" ;-) ale jestem zadowolona :tak:
 
Dzagud-dobrze ze poszlas, niech zrobia te badania, trzymam kciuki zeby wszystko bylo okey.
Szopka-to i tak zdolny synus ze trafia polowe. Moja Alka wczoraj odwalila nam niezly numer-siedzi w wannie i nagle nos czerwony i stekanie, to ja szybko z wody w reczniczek i na nocnik. No ale posiedziala, pomachala nogami, zaspiewala piosenke, pytam sie "robisz kupke czy nie?" no a ona ze nie. No dobra, znowu do wanny, chwile potem stekanie i czerwony nos...i tak 3 razy, skonczylo sie bobkami plywajacymi w wannie razem z Alusia :baffled:
 
witam piątkowo :tak: i nadal słonecznie ;-)

no, dzisiaj rano paniczyk nie płakał :tak: ładnie dał się zaprowadzić do żłobka ;-) w szatni zero płaczu :-D i jak żegnał się nami podobnie :-p wczoraj pani mówiła, że było super super ;-)

popołudniem stwierdziłam, że Antonek będzie bez pieluchy latał ;-) ubrałam mu majtaski zwykłe ;-) jedno siku zrobił do nocnika, ale drugie w gatki :sorry2: oczywiście zdziwił się, że ma mokro ;-) posadzony na nocnik wie, że ma robić, ale jeszcze coś nie woła :sorry2: nic to, będziemy stopniowo się uczyć ;-) na razie i tak się cieszę, że wie do czego nocnik służy ;-)
 
No cześć dziewczynki. Dzięki za pocieszenie.:tak:Wczoraj tak źle się czułam jak nigdy. Może to wina wiatru, może ciśnienia... Nawet Mąż wczoraj się bał i mnie obserwował cały czas.:-D W końcu doszłam do wniosku że to wszystko chyba wyniki zbliżającej się migreny, bo już w ciągu dnia czułam lekki ból na który proszek nie pomógł, a wieczorem zaczęło mocniej boleć. Nie ryzykowałam i nie poszłam na noc bez proszka, bo wiedziałam czym się to może skończyć. Łyknęłam ten "migren" i przespałam spokojnie noc, a dziś wstałam jak młody bóg.:-D Tak że wygląda na to że to jakieś chyba pogodowe było. Ale badania zrobię tak czy siak.

Izka, fajnie Ala sprawę załatwiła.:-D Ale wiesz co, jak Weronika była mała, to ja się z Nią kąpałam. Raz jeden wykąpał się z Nią Tomek i... zesrała mu się wtedy do wanny!:-D Był to pierwszy i ostatni raz, i właśnie przy kąpieli z Tatą.:-D Potem już odmawiał wspólnej kąpieli z córką.;-)

Dziś byłam z Weroniką na testach psychologicznych. Nie pamiętam czy Wam pisałam, że tydzień temu byłyśmy na badaniu na bezdech. Przypomniała mi się telefonicznie lekarka, która Weronice robiła 2 lata temu takie badania i wyszły Jej wtedy bezdechy. A ja na śmierć zapomniałam że miałyśmy je powtórzyć po wycięciu migdała. No i tydzień temu nocowałyśmy w szpitalu, a dziś pojechałyśmy na badania i testy psychologiczne (w domyśle, czy bezdechy nie nie poczyniły spustoszeń w mózgu;-)). No i wyszło, że moje dziecko jest "inteligientne" ponad przeciętną - wręcz na granicy wysokiej i bardzo wysokiej - IQ coś powyżej 130, ale nie wiem jeszcze dokładnie ile. Podobno wróży to to, że raczej problemów w szkole nie będzie.;-)Tylko patrzeć, jak moje dziecko nie będzie miało o czym gadać z głupimi rodzicami.:-D
 
Hahahaha Dzagudku..no ja sie nie dziwie, ze tatus z Weronika kapac sie wiecej nie chcial:-D Toz to trauma byla dla niego:szok:
 
Dzagud :-D:-D:-D Ucałuj Weronikę :-D:-D:-D
Cieszę się, że dziś już lepiej się czujesz :tak: Kurka, nadwrażliwość na pogodę - też to mam, sypiemy się Kochana, no sypiemy ;-)

I tyle. Ja się sypię na dobre... Wykańczają mnie pobudki o 5-6 :sorry2:
 
reklama
Melduję sie po urlopie:tak:
Było super, szkoda, że tak szybko minał ten tydzień. Chętnie zostałabym jeszcze dłużej. Miałam nadzieję, że w Polsce przywita nas wiosna a tu śnieg:szok:

oto kilka zdjęć ze słonecznego Egiptu
 
Do góry