reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

CZERWCÓWKOLAND ;D - Wątek Główny

Witajcie!
Siedmiomiesięczniakom wszystkiego naj i samych uśmiechów na buźkach :-)

Zajrzałam się zameldować, że żyję... Sesję mam na karku...od jutra zaczynam dlatego co i rusz mam wielkie zaległości...
U nas bez zmian i same nowości. Mały rośnie, rozrabia...jest bardzo pocieszny.
Ze spaniem dalej nie mogę się wypowiedzieć bo JAkub przesypia bez problemów całe noce.
 
reklama
ja mam swoją metodę zasypiania:
Alicja super zasypia przy guns'n'roses.;-) no.. tylko ostatnio jak ząbki idą to 2 piosenki musialy w kółko leciec... :no:dont cry i nowember rain...
ale zawsze ją to uspokaja i łatwiej ją ululać.. do tego flacha ciepla i przewaznie działa w kilka minut spanko.:cool:
minus: jak kiedyś lubiałam te piosenki tak teraz nie moge ich słuchać:baffled::baffled::baffled:
 
Dziękujemy i zapraszamy na torta i szampana:
n035.gif

n015.gif
n015.gif
n015.gif
n015.gif
n015.gif


Buziaki dla Julciaka
f010.gif
 
Wiecie co... jestem zmęczona. Na pewno sie mają do tego te nieprzespane noce, ale tez Młody się zrobił nie do zniesienia, z przykrością stwierdzam, że czasami mnie wkurza najzwyczajniej w świecie :zawstydzona/y: i jego tatuś też :wściekła/y:
U mnie się zaraz sesja zaczyna, nauki kupa, jakieś prace do pisania, a szanowny tatuś sobie na treningi chodzi, i co sobota gra mecze, czasami na wyjeździe także pół dnia go nie ma :dry: A mi sie tak bardzo nic nie chce, w domu jakby tornado przeleciało, no nie mam siły ani ochoty na sprzątanie. Teraz przynajmniej mąż chyba mnie chce trochę odciążyć, bo stwierdził, że mi na imieniny zmywarkę kupi, HA! myśli sobie, że mi tym usta zamknie( żebym nie marudziła):dry:
A może to jakieś przesilenie:confused:, ale to chyba bardziej te nieprzespane noce...:baffled:
I jeszcze stwierdziłam, że pierdzielę i nie będę gotować Wojtkowi, bo jak go ostatnio mąż karmił, to stwierdził, że to papu smakuje jak...rzygi (sorry za wyrażenie, cytuję;-)) Chociaż powiem Wam, że faktycznie jakieś to takie...niedobre. Słoiczki przynajmniej ładnie pachną i smakują. Chyba wracam do nich.
No to se pogadałam, już mi lepiej...:tak:

No i oczywiście gorące życzonka samych szczęśliwości dla Julci i Czarusia:happy2:
 
Agik głowa do góry
u mnie też tornado, ale jak tylko zbliża się sesja myślę, żeby posprzątać, oby tylko się nie uczyć;-)
a co do zupek, to nie kupuję już słoiczków - nie stać nas za bardzo na słoiczki codziennie:no: zasiłek wychowawczy jest tak wysoki, że niestety nie wyrobimy
a to co ugotuję to Michał je bez problemu, nikt nie mówi, że śmierdzi;-) więc jest ok:tak:
 
Wszystkiego naj dla Julki i Czarusia:-).

witaj kotek:tak:
super, że podróż minęła bez problemów:-)
a jak Laura zareagowała na zmianę miejsca?

Bardzo dobrze, w sumie nic sie nie rozregulowało, jest tak jak było i z jedzeniem i ze spaniem, jestem naprawdę pod wrażeniem że tak sprawnie nam poszło:tak:. A ze spaniem to nawet jest lepiej 3 razy w tym tygodniu spałyśmy do 10, 2 razy do 9, jestem super wyspana, Laura tym bardziej.

Kotek może Maleńka tak reaguje na zmianę powietrza? (wiesz, różnica w zanieczyszczeniach itp.) Już się z czymś takim spotkałam - przechodzi najdalej po kilku dniach :tak:

Dzięki Esiu że to napisałaś bo nie miałam o tym pojęcia i chba rzeczywiście tak było, bo od wczoraj po chrypce ani śladu:tak:. Czy ja też moge prosić o tą rewelacyjną metodę?
Dzagud współczuję szwagra, nie ma to jak rodzinka podniesie ciśnienie:wściekła/y:.

Ja dopiero od poniedziałku mam zamiar gotować Laurze zupki ciekawe jak będa jej smakowały. Mam pytanie do dziewczyn które podaja kupne zupki, czy wasze dzieci od nich też zrobiły się żółte na twarzy? Troche się martwię bo w większości nich jest marchewka a nadmiar wit. A jest szkogliwy dla watroby. Dlatego bede teraz sama gotowała i na razie bez marchewki.
 
Ja dopiero od poniedziałku mam zamiar gotować Laurze zupki ciekawe jak będa jej smakowały. Mam pytanie do dziewczyn które podaja kupne zupki, czy wasze dzieci od nich też zrobiły się żółte na twarzy? Troche się martwię bo w większości nich jest marchewka a nadmiar wit. A jest szkogliwy dla watroby. Dlatego bede teraz sama gotowała i na razie bez marchewki.

No ja zewsząd słyszę, że "jaką ładną buzię ma mały to pewnie od marchewki" Pierwsze słyszę żeby marchewka miała zaszkodzić :sorry2:
Mój Wojciu ma za to cały nos żółty :-D

A co do tych moich nieszczęsnych zupek...no to żebyście sobie nie pomyślały, że ja Bóg wie co tam wsadzam:no: normalne mięsko drobiowe (właśnie ostatnio dałam indyka i może przez to tak dziwnie smakowało :baffled:) warzywka, oliwa z oliwek, nic nadzwyczajnego. Tylko jakieś to takie dziwne jest, takie suche, i w smaku dziwne:-(
 
Agik ja gotuje zupki bo julciak kupnych prawie nie rusza,poza tym jaki kolwiek skladnik tam jest to i tak smakuje tak samo--wszystkie probowalam:tak:

co do indyka to rzeczywiscie smierdzi dlatego ja z indykiem jej nie gotuje,daje jej za to kurczaka,oraz poledwice wieprzową i cielecine:tak:,pomimo tego ze cielecina jest od 9 miesiaca czy nawet powyzej roku

poza tym julciak uwielbia zupki zageszczone kaszą mana i skorki od chleba:tak:
 
reklama
Michaś też chyba od merchewy nabrał koloru, teściowa spytała, czy smaruję go samoopalaczem:szok:
Kotek co do zupek i deserków, to powiem ci, że ja sobie chwalę z rossmana babydream:tak: chyba są najtańsze (przynajmniej tańszych nie znalazłam, jedynie kaszki babylove w dm były tańsze), a niczym nie odbiegają od "markowych" i Michaś jadł z wilekim apetytem:tak: no to wyraziłam opinię:-D
agik może po prostu dajesz za mało wody? a dziwne może jest faktycznie przez indyka? i jeszcze jak ktoś nie lubi oliwy, to też dla niego smak jest wstrętny:baffled: ja się już przyzwyczaiłam do oliwy, ale mojemu mężowi sałatki z oliwą nie smakują:no: tyle, że on nie wie przez co to takie niedobre:blink: no i jeszcze fakt samego smaku warzyw i mięsa, które są bez przypraw, nam nie muszą smakować, ale dzieci zupełnie inaczej odbierają smaki:tak:no to się wymądrzyłam:-D
 
Do góry