reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

CZERWCÓWKOLAND ;D - Wątek Główny

Elmaluszku - good for you!!!:-) Decyzja w deche. Mam nadzieje, ze bedziesz zaglada do nas z PL.

Jesli chodzi o nasza Ospe - to albo to nie ospa, albo wersja mega light. Ja mam jakies 3 bomble all do kupen wziete (takie wlasnie jak na zdjeciu Gingeros). Suri na razie bombli brak. :sorry2: Goraczkujemy we 2 i Suri cieknie z nosa jak z wodospadu i kaszle (moze to nie ospa - jakos mnie nie swedzi). Juz nie mam pojecia...Moze te bomble to cos innego - no zwariowac mozna. Chyba sie nie potrzebnie zasugerowalam epidemia w zlobku - ale te bomble to co??? hehehe
.... Jezeli nie znikna do jutra - to zbierzemy sie z Suri do lekarza i bedziemy mialy wszystko czarno na bialym.
A tak slicznie u nas sie zrobilo!! Ja chce na spacer:-(

Wiec, dziekujemy za zyczonka powrotu do zdrowia. Suri wlasnie puszcza sobie melodyjki i do nich tanczy ;--) To mysle, ze juz w niedlugim czasie bedziemy spacerkowac:-D. Choc wczoraj ciekawie nie bylo - straszne miala zmiany temperatury. Raz 40 raz 37 - nie mowic o tym, ze maruda na maxa...Dzis wyglada mi... stabilniej. Jestem dobrej mysli i co kolwiek to bylo - moze juz nas opuszcza.:sorry2:

no to ja wam kobitki marudzic nie bede...
 
reklama
Wszystkiego naj dla Zosii Alicji i Zuzi:-)!
aaaaa, zapomniałam się pochwalić, że od poniedziałku mam dziecko chodzące :tak: a dzisiaj już śmiga jak szalony :-D cwaniak jeden!!!

dla ciekawskich zapodaję linka do krótkich filmików Antonka :tak:

videoAntonek
Gratuluję, ale fajnie Antonek zasówa:-D.
Co do krzyża też słyszałam że nie powinno sie komus dawać i tez od mojej mamy, ale mój mąż dostał krzyżyk od swojej mamy, nosi go i odpukać jest ok.

elmanuszku - historia super. Kiedys mojego bylego otrulam podobnie - zrobilam pomidorowke z 2 letniego przecieru. Bylismy w pospiechu bo wyjezdzalismy na wakacje - jechalismy 16 godzin autostrada w miejsce odlegle o 5 hehehe nie pytaj czemu :-D;-)
Moja teściowa w Polsce ma mnóstwo takich przeterminowanych rzeczy i to nie takie które sa kilka miesiący po terminie a kilka lat! Zawsze gości nimi częstuje, ale jakos do tej pory nikt sie nie rozchorował, ja zawsze wącham wszystko zanim cos zjem u niej, ale na szczęście nie mam okazji bywac u niej zbyt często, w sumie to 2 razy w roku w sumie.
Anni na Twoim miejscu poszłabym do lekarza, o ile Tobie może nic nie grozi nie wiadomo co dokładnie dolega Suri, lepiej się upewnic że wszystko jest ok:tak:. Zyczę dużo zdrówka:-).

elmaluszku dzisiaj mamy obs..ny dzień ;-) Piotruś po wczorajszym dniu przerwy, obsrajdlał się tak, że nawet stopy miał ufajdane :dry: Nawet nie próbowałam wycierać - od razu do golasa i do wanny. Nie był niezadowolony ;-)
My też wczoraj miałyśmy kupowy dzień, 3 mega kupy w ciągu dnia w tym jedna na plecach:-D.

Kachasek witajcie z powrotem, strasznie długo was nie było i strasznie tęskniłyśmy:tak:. Co u Misia, karmisz jeszcze cyckiem?
Elmaluszek super że lecicie do Polski, na pewno wyjdzie wam to na dobre, a Ty przestaniesz się martwić;-).
Sorga udanego wyjazdu:-).
Siwucha bardzo się cieszę że wyszliscie na prostą i gratulacje dla raczkująco-wspinającego się Wiktorka:-D.
Czy macie jakieś wieści od Fantazji? martwię sie o nią:-(.
 
Wszystkiego Naj dla Zosi i Alusi.


Ja też dołączam do klubu obsr...
Magda daje od wczoraj czadu. Fakt że po jednym qponie nam serwuje, ale takim, że całe ubranie idzie na zmianę, bo się wylewa z każdej strony. Kurczę, co te czerwcówczątka??? Telepatycznie się umawiają, czy co?????

Anni, trzymam kciuki za zdrówko Twoje i Suri!
 
dzięki za miłe powitanie:-)
anni wracajcie szybko do zdrowia!!!
Kotku raz dziennie ale Michaś już nie ma cierpliwości ssać i powoli rezygnuje i z tego razu (przecież lepiej rozrabiać zaraz po wstaniu a nie jeść)
a ogólnie u Miśka w porządku; raczkuje, wstaje wszędzie, tańczy, czasem uda mu się parę kroków przy meblach, gada i śpiewa po swojemu, nocki dużo lepsze (choć od metody z "uśnij wreszcie" odeszłam przez wyjazd)
gorzej u mnie, bo wymyśliłam sobie przekłucie nosa:baffled: przebiłam jakieś 1,5 godz temu, krew się lała jak diabli i teraz znów zaczęła:wściekła/y: na dodatek jestem sama z Michałem i jakoś muszę go położyć spać, a w jednej ręce trzymam pięknie czerwoną pieluchę tetrową (nic innego pod ręką nie było) nie mówiąc o tym jak pięknie wygląda nowy sweterek:angry: no i muszę zrobić znowu badania na krzepliwość krwi
poza tym próbuję doprowadzić mieszkanie do stanu jako takiego, ale jakoś wolno mi to idzie:baffled:
to tyle u nas:blink:
 
siwucha kachasek dziękuję :-)

kachasek miło Cię znowu widzieć :-) Brakowało mi minki Twojego Michaśka ze zdjęcia w podpisie :-D

elmaluszku to dobra decyzja :tak: Zrobisz Maleńkiej kompleksowy przegląd i na pewno dostaniesz jakieś dobre rady :tak:

anni moja koleżanka przechodziła 100% ospę mając 1 bąbel i zero temperatury - pozostaje się cieszyć ;-)

kachasek przepraszam, ale nie mogę przestać się śmiać :-D :zawstydzona/y:Po prostu "nie miała baba kłopotu..." ... to sobie nos przekłuła :-D
Ale współczuję... :tak:
 
Chyba faktycznie się te nasze dzieciaki zmówiły...:tak: U nas od rana wysoka gorączka i trzy kupony rzadziochy... Coś w powietrzu chyba lata:wściekła/y:
Oczywiście wszyscy mówią że to zęby...... i tak już od pół roku:-D

A miałam sie spotkać z Iszatr i Gingeros w ogrodzie botanicznym:-(​
 
Esiu:laugh2::-p już nie leci - godzinę ciekło:angry: już myślałam, że będę dzwonić po teściową a sama pojadę na pogotowie, żeby mi zatamowali krwawienie:dry: ale obyło się bez:sorry2: za to nic już nie robię w domu dzisiaj:no: nie chcę dzisiaj jakichś krwotoków np z wysiłku. tak więc siedzę i gapię się w monitor i czas leci i leci...
idę poczytać inne wątki (może się czegoś dowiem ciekawego)
 
Ja tak przelotem - u mnie i Misi wszystko gra;) Nadrabiam teraz zaleglosci w pisaniu pracy, bo chce zlozyc w czerwcu - wtedy we wrzesniu bylaby obrona.

Esiu - jeszcze tylko ja nie gratulowalam - bardzo sie ciesze Waszym szczesciem:-)

Wybaczcie, ze tak skrotowo.
 
reklama
My tez sie witamy Kachasku:tak::tak::tak:

Amelka ma obsraluchowania ciag dalszy.Dzisiaj ciuchy zmienialam 2 razy bo wyświechtane jak ta lala:-D.
Zabralam sie za zalatwianie wszystkich spraw przedwyjazdowych wiec zaczelam od poinformowania szanownego szpitala ze przenosze wizyte u pediatry na pozniejszy termin.Chcialam na koniec maja lub poczatek czerwca no ale to ze chcialam to za malo.Z reszta czego moglam sie spodziewac.Pan mnie poinformowal ze albo 15 maj albo wogole haha.No wiec super.Wroce 14go o 23 zanim dojade do domu to 1 w nocy i z samego rana zasuwamy na wizyte.Super.no ale chociaz bede miala juz wyniki z pl wiec nie bedzie to 5 minut i do domu,tylko kaze posprawdzac co trzeba:wściekła/y:
Poza tym przez internet zalatwilam Amelce taka karte(maja przyslac w ciagu tygodnia) ze do lekarza w pl nie musze isc prywatnie tylko moge panstwowo i unia europejska zwraca za to kase dla nfz.I tak wiekszosc badan bede robic prywatnie ale co sie da to wychapie panstwowo.Troche to dziala na zasadzie naglego przypadku ale jak powiem ze dziecie mi nie je to chyba zrozumieja:baffled:
A tak wogole to trzesie mnie na samą mysl o locie:szok:.Z dzieckiem na rekach i tobolami.Sama:szok:I jeszcze ten wozek krowa wielka taka.
 
Do góry