reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

CZERWCÓWKOLAND ;D - Wątek Główny

My też dzisiaj byliśmy u lekarza bo Stasiek nie wiadomo skąd i jak znów załapał jakis kaszel mokry i katar :wściekła/y::wściekła/y: Ale nic poza tym mu nie jest,caly czas syropek Calcium ma łykać.
Dziewczyny, no ja na urlopie byłam w takim miejscu niezbyt szczególnym :-D Pojechałam na tydzień do koleżanki, która mieszka pod Wrocławiem. Miejscowość się nazywa Borów. Odpoczęłam, ojjj taaaak :tak::tak::tak: :-):-) Nic nie musiałam robić tylko się czasem Staśkiem zająć - bo wszyscy się nim zajmowali, i moja koleżanka,i jej rodzice i mój mąż, który miał 3 dni szkolenia, a później wolne :-)Żadnego pichcenia obiadków i takich tam, wystarczy żeby odreagować:tak::tak:Ech...później miałam taki pourlopowy kryzys i magistrowe kłucie w brzuchu :zawstydzona/y: Teraz z kolei jadę z małym na tydzień do rodziców:-D
 
reklama
spać poszłam o 2:30, a po 7 Michał był gotowy do boju, więc wcale nie była taka dłuuuuga;-) no ale jak dla mnie (patrząc na sen Michała, a nie mój) jedna czy dwie pobudki wieczorem (o smoka, czy żeby podnieść do odbicia) i kolejna na jedzonko ok 4 to jest ok:-) tzn obudził się jak szłam spać, ale leżałam i czekałam na rozwinięcie akcji... postękał, pośpiewał, pomruczał i zasnął:tak:
znów pozbyłam się facetów i idę ryć:baffled:
 
znów pozbyłam się facetów i idę ryć:baffled:
Ja też. Mąż pojechał na mecz:baffled: a Wojciu piętro niżej u babci. Chociaż wolę jak Wojtek jest u mojej mamy jak mam się uczyć. Bo jak jest tu w domu, to zawsze mnie tam ciagnie i się skupić nie mogę. No to też idę ryć. Miłej nauki Kachasku ;-)
 
Agik, Kachasek - milego rycia:-D


A u nas wiosna - nie wiem ile jest na zewnatrz, ale pieeeknie. Wrocilysmy z mala z dlugasnego spaceru wlasnie i niuncia mi spi.
Ale jestem zla na siebie - poslam sobie kiecke kupic a wrocilam do domu z 2 zabawkami dla niunci:-D hehehe


Poza tm dzis mialam wizyte 'pielegniarki srodowiskowej'. Bardzo rowna babka z godzine przegadalysmy o wszystkim i niczym. Napisze na innym watku cos ie dowiedzialam apropos przypraw w diecie malucha a no i Suri musi isc do okulisty:-(
bo ma zeza :tak:
 
anni oby zez nie był zezem (swoją drogą to Michał też czasem jeszcze zezuje i się zastanawiam czy nie iść do okulisty, bo słyszałam różne opinie, że może zezować do 6 m-cy i że do roczku, na kontroli spytam pediatry)
moje rycie skończyło się na przejrzeniu notatek z rachunkowości:baffled: nie wchodzi za chiny do łba... umysł mi się zamknął... nie przyjmuje nic kompletnie:no:
chyba jest za wcześnie... nie umiem się w dzień uczyć:wściekła/y:
 
...a ja mojej nauki tyle wyszło, że się przed chwilką obudziłam :zawstydzona/y::zawstydzona/y: a zaraz przed tym jak mi się oczko przymknęło wypiłam sobie taką pobudzającą tabletkę musującą, z kofeiną i czym tam jeszcze pobudzającym i ...poszłam spać:zawstydzona/y::-D


:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y: shit, Wojtek ma kaszel. Pewnie tatuś go zaraził :-:)wściekła/y:
 
reklama
agik dużo zdrowia dla Wojtusia
ja właśnie wstałam po usypianiu Michała
wiedzy w głowie nadal brak, chęci na jej posiadanie brak zupełny:baffled:
 
Do góry