reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

CZERWCÓWKOLAND ;D - Wątek Główny

dorotka oczywiście, że tęskiliśmy :tak: jak możesz wątpić

My w końcu zaczęłiśmy poazbywać się tej paskudnej biegunki :-) za nami pierwsza spokojniejsza noc. Bo poprzednie takie, że lepiej nie pisać :zawstydzona/y:
U nas plan drzemek runął, oczywiście z winy choroby i teraz nie wiem jak ustawić Maksowi te drzemki spowrotem :baffled: czy nadal ma mieć trzy? czy może jedne się pozbyć??

To super że z Maksem już lepiej:tak:
A co do drzemek to może jednak wywalić jedną i zostać przy dwóch. U mnie jest zawsze jedna koło południa tak 1,5 h. A potem druga ok 16.00 - 17.00 też 1,5 h.
Gorzej jak zwykle z nocnym zasypianiem. Wojtkowa godzina do spania to 22.00 i nic nie mogę na to poradzić. Jak go położę o 20.00 to po pierwsze jeszcze mi zjeść butli nie chce o tej godzinie( widać nie jest jeszcze głodny, zjada ok. 21.00, 21.30.) a po drugie potrafi się drzeć półtorej godziny i wtedy ze zmęczenia zasypia( oczywiście chodzimy do niego w międzyczasie, to nie jest że zostawiamy go zupełnie samego żeby sobie płakał). Czasami zaśnie zaraz po kąpaniu, ale to jest raptem jakieś 20 min spania i potem jest marudny. A jak go położę ok 22.00 to parę minut sobie pogada, pomarudzi i zaraz śpi. I przesypia tak różnie czasami do 4.00 a czasami do 7.00


A teraz Wojtek został "sprzedany" do mojej mamy i do wieczora mam czas, żeby się na niedzielny egzamin pouczyć. Bo znowu jutro mąż mnie zabiera na mecz Skry do Bełchatowa( pewnie juz tak bardzo chciał jechać, że nawet mi zaproponował, żebym mu nie marudziła :confused2:;-))
No to kawka zrobiona, cisza i spokój to zabieram się do socjologii kultury :baffled:
 
reklama
Esia no aż się miło czyta o Piotrusiowych dokonaniach, a raczej waszych z Piotrusiem.. :tak::tak::tak:

Jola
mam ten sam problem - choróbsko rozwaliło nam cały plan dnia :-(
Gdzieś przeczytałam :confused: że teraz jest dobry moment na zmniejszenie liczby drzemek na rzecz wydłużenia ich długości.
 
po raz kolejny pytam - jak się wydłuża drzemki?

wygoniłam chłopów z domu;-) poszli do dziadków, a ja biorę się za naukę:confused2:
jutro chyba zrobię to samo, w sobotę 2 egzaminy, w niedzielę kolejny:baffled: a jeszcze do napisania praca do czwartku:eek:
no to idę:nerd: i możliwe, że dzisiaj nie wrócę (mam ochotę na romantyczny wieczorek:cool2::blink: heh, mogłam przesunąć wizytę u gina:wink:)
 
100 lat dla Stasia, Michasia, Maksia i Zuzi;-):-).
Esiu gratuluję i cieszę się że udało Ci się naprawić Piotrusia:-D
.
Isia no własnie pochwal się gdzie byłas na urlopiku?
Anni metody na męża masz super, a taka masz niewinną buźkę...:-D
Jolka super że biegunka przeszła:tak:.
Toska a gdzie Staś zazwyczaj sypia? W domu czy na spacerze? Zauważyłam że Laura najlepiej śpi na dworzu i zawsze staram się wychodzić o tej samej porze. Najważniejsze to żeby były stale te same pory snu w końcu organizm sie do nich przyzwyczai. Jeżeli Staś np. nie chce spac w domku może spróbuj na spacerze?
Dorotka witajcie, gdzie byłas jak cie nie było?:-)
Agik, Kachasek miłej nauki no i powodzenia na egzaminie;-).
 
n015.gif
n015.gif
n015.gif
STO LAT DLA MISIA! ;-)

Kotek - hehehe niewinny wyglad to tylko pozory ;-)

Dorotko Witaj! Jak Julcik sie miewa?

ja tylko tak pol gwizdkiem - strasznie mnie dzis glowa boli. Ide zrobic cos czego nie robie za czesto- lyknac jakies swinstwo w formie tabletki. Moze mi przejdzie od 2 dni sie mecze...Nie pamietam kiedy mialam taki bol lba... Jeszcze Suri mi wyje :baffled: zalepie jej gembule tasma za chwile...:sorry:
 
Kotku Michaś na pewno podziękuje:-)
no i juz jakoś szło z nauką, mąż zadzwonił, że Misiek ma temperaturę 37,8 i wszelkie chęci na naukę mi odebrało:sorry: kazałam dać czopek... już nie wiem, czy to ząbki, czy co sie dzieje:unsure::-( no i siedzę i myślę. chyba go jutro zabiorę do lekarza, żeby sprawdzić:hmm:
 
Szopka i Kachasek u nas drzemka wydłużyla się diametralnie.
Wcześniej było tak, jak u Kachaska spał 2 razy po pół godziny i przyszedł taki dzień, że Kajtos stwierdził, że nie będzie się rozmieniał na drobne, tylko pójdzie spać raz a porządnie i teraz śpi o 13-14 jakieś 1,5 do 2 godzin :-)Ale w nocy nadal pobódka co 1 -2 godz,:-(
 
Nie wydaje mi się by dało się drzemkami sterować... Juz od dawna pamiętam jak czerwcowe mamy piszą o 1 czy 2 drzemkach u swoich maluchów, a u nas niezmiennie są 3. mimo tego że Ania ma już 8 miesięcy.
Nie muszę chyba dodawać że się cieszę z tego, bo każda drzemka to czas wolny :)
Wstaje o ok. 6, bawi się równe 2h, idzie spać na godzinkę. Potem bawi się znowu 2 godziny, tak do ok. 11 i jest tak padnięta że musi iść znou spać. To jest najdłuższa drzemka, w trakcie spaceru. Tak z półtorej godziny śpi jak suseł. No i potem ok. 17 ostatni raz musi iść spać, tylko po to by obudzic się przed 18, pobawić, wykąpać, zjeść kolację i pójść spać na 10h. W sumie to wychodzi bardzo dużo snu, a taki rytm drzemek ma już HO HO HO, od nie wiem kiedy. Nie wyobrażam sobie bym dała radę przeciągnąć ją dłużej w zabawie i przesunąć drzemkę...
 
reklama
po raz kolejny pytam - jak się wydłuża drzemki?


Kachasku trzeba przestawić dziecku budzik do pożądanej pory pobudki :-D
A tak poważnie to ja staram się moje dziecko przetrzymać po porannym przebudzeniu o 7 - 7:30 do godz. 11, z kolejną drzemką do ok. 15. Z długością jest różnie, bo idą nam kolejne ząbki - kiedy pił jeszcze syropek Clemastin spał po 1,5 -2,5 godziny :szok:, a teraz po max. 40 min, mam nadzieję że jak się ząbki przebiją to i sen będzie dłuższy i spokojniejszy.
 
Do góry