reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

CZERWCÓWKOLAND ;D - Wątek Główny

Mam problem z wrzuceniem linku mojej galerii. Czy wiecie może jak to zrobić? Od wczoraj się z tym kotłuję i za cholerę nie wychodzi.
 
reklama
No dobra, chyba mi się udało:-) Szkoda tylko że nie zachowało chronologi. Ale i tak zapraszam do obejrzenia kilku fotek małej Zu:-)
 
Anielap własnie oglądam - piękna długowłosa blondyneczka :-):tak:Tylko czemu na kolację pije piwo a nie mleczko??? :szok:;-)
 
a raz jak poszedl z kumplami na piwo i "zapomnial" do mnie zadzwonic - ktorys to raz z koleji :baffled:stal za drzwiami dobra godzine na mrozie (nie wziol kluczy) hehehe:-D
a075.gif
taaaa, a ty Anni jakos taki niechcący go nie słyszałaś..... dobre
Ale to prawda - takiego masz faceta jakiego sobie wychowasz.
Mój małżonek coś jakby mniej sie teraz opiekuje niuńkiem. Przeważnie ma wymówkę, ze ja to zrobię lepiej. Lepiej mu zmienię pieluchę, lepię go nakramię, lepiej go zabawię i lepiej go uśpię.
Hehe, nie zapomnę jak któregoś razu wieczorkiem w łazience słyszę, że mały sie budzi. Chwilę pokwękał i cisza. Nooo, myślę sobie pełna uznania dla męża, że udało mu się go tak szybko i bez cycka :szok: uśpić. No więc nieśpiesznie kończę wieczorną toaletę, wchodzę do sypialni.....a tu obrazek. Duży trzyma małego na rękach i 2 pary czarnych ślepek patrzą się na mnie w oczekiwaniu. No myślałam, że padnę. Ale tak to już jest z chłopami ...
s025.gif

Ostatnio kończymy remont mieszkania i non stop kłócimy sie o jakieś pierdoły,
p035.gif
juz czasem chce mi się śmiać z tych wszystkich sytuacji, że człowiek taki głupi.... ale jeszcze wytrwać te 2 tygodnie i bedzie OK
 
Mój kochany synek od kilku dni robi mi taki numer, że wstaje 6.30 - 7.00. zmusza mnie do wstania i zabawy;-), po czym jak ja już się dobudzę, wypije kawę i jestem gotowa rozpocząć dzień (po ok. 30-40 min), Staś stwierdza, że on by jednak jeszcze pospał:baffled:

I nie wiem, czy mam to traktować jak pierwszą drzemkę, czy kontynuację snu:confused:

Esia, pisałaś gdzieś, że udało ci się wprowadzić stałe drzemki dzienne. JAK???
 
Szopka - nie zartuj hehehe to ja od Hitlera gorsza jestem? :-D no moze...

Emilla- no ja tak przynajmniej mam u siebie. Bo jak mowie i mowie i nie pomaga to poprostu, ile mozna... W koncu wychodze z siebie. No i masz - efekt patrz wyzej.;-)

W kazdym razie, albo G cos zrozumial, albo mnie sie panicznie boi:-D. (zartuje)

Choc nie mam nic przeciwko jezeli w koncu dostaje jakis szcunek w tym domu. Ja mam ojca strasznego szowiniste i jestem uczulona na tym punkcie - rob i zamknij dziub w koncu jestes kobieta i to twoja dzialka:wściekła/y: G nie jest taki ale czasem zapomina, ze czasy studenckie sie skonczyly. Nie mam nic przeciwko wyjsciu z koleami, ale... no same rozumiecie.

Poza tym chce by moje dziecko nawiazalo jakas wiez emocjonalna ze swoim ojcem - ja tego nigdy nie mialam i chce by Suri miala oboje rodzicow. Praca zawodowa to jedno, a opieka nad dzieckiem to para zupelnie innych kaloszy. Wydaje mi sie, ze ja stworzlam dom pelen ciepla i milosci i jestem z tego dumna.
heheh a ze metody drastyczne - hej...nie mamy wiele czasu - wiecie ;-) Czasami trzeba uzmyslowic facetowi ile ma lat...

:-)
 
reklama
TOSKA mieliśmy i my tak ;-) zazwyczaj dołączałam do Antonka i kimałam dalej :-D od jakiegoś czasu przebieram Anta w dzienne ciuchy, zaczynamy nowy dzień i staram sie go przeciągnąć do 9:00-9:30 ;-) awstajemy 6:30-7:00 (staram się jak najpóźniej zapalić światło ;-))
 
Do góry