Hej!
My dzisiaj juz po wizycie u lekarza jesteśmy. Dostalismy lekarstwa na tą alergię i mam nadzieję, że zejdzie wszystko i juz nie wróci. Mały przespał całą wizytę, łącznie z zaglądaniem w nosek, gardełko i uszka Nawet nie raczył powieka mrugnąć...A teraz leży i na przemian albo gada albo pakuje sobie zabawkę do buzi
Co do przesypiania nocy to ja się nie wypowiadam ze względów bezpieczeństwa...bo znowu młotek pójdzie w ruch Chociaż nie...dzisiaj jak małego położyłam o 20 tak o 5 rano się wiercil więc wstałam uspokajacza dałam i spal do 7.30
Anni jestem pod wrażeniem wujostwa
My dzisiaj juz po wizycie u lekarza jesteśmy. Dostalismy lekarstwa na tą alergię i mam nadzieję, że zejdzie wszystko i juz nie wróci. Mały przespał całą wizytę, łącznie z zaglądaniem w nosek, gardełko i uszka Nawet nie raczył powieka mrugnąć...A teraz leży i na przemian albo gada albo pakuje sobie zabawkę do buzi
Co do przesypiania nocy to ja się nie wypowiadam ze względów bezpieczeństwa...bo znowu młotek pójdzie w ruch Chociaż nie...dzisiaj jak małego położyłam o 20 tak o 5 rano się wiercil więc wstałam uspokajacza dałam i spal do 7.30
Anni jestem pod wrażeniem wujostwa