reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

CZERWCÓWKOLAND ;D - Wątek Główny

Witajcie kochane!
Mam nadzieję, że nie zapomnialyście o mnie...tak dawno mnie nie było... I wybaczcie ale nie jestem w stanie wszystkiego nadrobić.
Dorotko brawo dla córci...była bardzo dzielna!!
U nas pomalutku. Maluszek jak zwykle badzo grzeczny...tylko chyba ząbki...bo coą coraz bardziej marudny. Święta przetrwaliśmy...i dopiero przed chwilkę pojechali od nas goście:) A po odwiedzinach Mikołaja musieliśmy od rodziców dwoma autami wracać, bo zabawki Jakuba się nie zmieściły... Oj mamy w domu istny sklep z zabawkami :)
Ja tez jestem happy, bo zakupilismy sobie sofę narożną (jutro będzie), komodę i stolik pod tv :) Ot bez wiekszego wymyślania co na prezenty :) Chociaż takich dużych nie planowaliśmy...to chyba na pięć lat z góry :)
Jakub 23 grudnia skończył pół roczku...więc mam już mężczyznę w domku... Pięknie sam siedzi!!
No ale co ja tam będe się rozpisywać...
Jednym słowem...WRÓCIŁAM hihihi
 
reklama
co by tradycji stało się zadość...

n015.gif
n015.gif
n015.gif
n015.gif
n015.gif
n015.gif
n015.gif
n015.gif


stawiamy szampańskoje
dzisiaj o 20 stuknie nam 6 miechów ..... ogólny szok, ze już tyle czasu minęło :szok:

a ja zaraz po raz pierwszy od wielu wielu miesięcy idę z dziewuchami na pyfko :-)(ja karmi oczywiście) i chłopaki same rządzą w domu
ciekawe jak sobie poradzą...
ps. jeśli szampan będzie zwietrzały (bez wirujących bąbelków) to przepraszamy :sorry2:
jeszcze nie obczaiłam jak to się robi więc na bezczela zrobiłam "cytuj"
 
Dorotka, super że już po wszystkim! Niech Julciak wraca do zdrowia.

Najlepsze życzenia dla następnych Poółroczniaków!!!:tak::-D

A tak z innej beczki, to powiedzcie mi, czy jak Wasze Maluchy się śmieją (ale chodzi mi o taki totalny rechot, a nie uśmiech), to dostają czkawki? Ja juz zaczynam się niepokoić że coś z Magdą nie tak, bo właśnie podczas takiego rechotania natychmiast zaczyna czkać i to tak, że ją aż zatyka. Dziś miałyśmy super zabawę - kupiłam takie "trąbki" sylwestrowe, te co to się dmucha, a one się rozprostowują i zwijają z powrotem. Ubaw był przedni, Magda wyła ze śmiechu, ale szybko musiałam skończyć, bo aż ją rzucało od czkania. A jak u Was?
 
Dzagud nie martw się czkawką, to zupełnie normalne:cool2: u nas standard to taka czkawka, która nie chce przejść nawet po podaniu picia:baffled:
dorotko fajnie, że macie to już za sobą i Julcia dobrze to zniosła:tak:

wszystkiego naj 6miesięczniakom
 
Sto lat dla półroczniaków i siedmiomiesięczniaka ;-):tak:
Dzagud u nas też króluje czkawka :tak:


Muszę dziś się wam pochwalić, że po prawie dwóch latach mieszkania w naszym domku mamy w końcu żyrandol w salonie :-D:-D:-D Gwiazdor przyniósł :-)
 
siedzę, odświeżam bb i nic mi się nie chce
przydałoby się napisać prace (z makroekonomii i statystyki) ale nie bardzo mam ochotę:no:
w kuchni bałagan - też mi się nie chce tam nic robić:no:
jakaś do d... jestem, chyba pójdę się położyć i pomyślę nad sudoku
chyba, że ktoś się zlituje i tu zajrzy;-)
 
pożarłam czekoladę z nadzieniem z czerwonym winem, więc pifka niet
z resztą i tak nie mam:no: w sumie szafa (bo barku też niet) zawalona winami, likierami itp ale pifka niet:no:

edit: pifko jest, ale nie karmi, więc pifka niet
 
reklama
witam sie wieczorową porą:tak::tak::tak:

Dzagud czkawka to normalka,czasami picie pomaga,a zawsze przechodzi po tym jak sie rozwrzeszczy zeby ja wziąsc z lozka,bujaczka lub maty:-D

najlepszego dla polroczniakow:-)
 
Do góry