reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

CZERWCÓWKOLAND ;D - Wątek Główny

reklama
uhu ale tu tajemniczo, "znikniętej" Madzi??? Czyżby nurkowanko?? A plastelina jest git, wreszcie ludzkie qpy, nawet zapach nie straszny kiedy nie trza ścierać tej musztardy z absolutnie każdej, najmniejszej szczelinki :-D:-D
 
A i owszem, było nurkowanko. Zdjęcie znikniętej Madzi jest debeściarskie. Mój Mąż kazał mi raz jeszcze podziękować Ci za pstrykanie i przesłanie tych zdjęć, bo dzięki temu pierwszy nurek utrwalony, a przez moją sklerozę by nas to ominęło. Więc raz jeszcze głębokie pokłony!!!:-D:tak:

A tu właśnie nurkujemy. Niech Was nie zwiedzie uśmiech Mamuśki bo miałam serce w gardle, rozum w d...., a nadrabiałam miną.:-D

 
Joanna i Krzysio witajcie! :-)

Po ostatnich nocach lecę z nóg - Piotruś budzi się chyba co 1-1,5h... Mam nadzieję, że jednak mu przejdzie, bo padnę :eek:
Natomiast wpływ sinlacu na qpy jest niesamowity :dry: Mieliśmy wieeeelką, ogromniastą, wyczekaną po 4 dobach, a dziś (po 2) zawitała jej młodsza siostra :confused2: Niewiele młodsza :confused2: Jeszcze kilka takich i stracę węch. W ramach reakcji obronnej :confused2:

Hmmmm, u nas qpy raz na tydzień, a ostatnio to była po 11 dniach !!!!
Myślicie że to może być zatwardzenie? Sama już nie wiem, jakoś do tej pory się tym nie przejmowałam. Misio jedzie prawie na samym cycu, czasem tylko dostanie jakieś pół słoiczka marchewki, góra raz dziennie.
A ostatnio sprawę przyspieszyło jabłuszko- takie skrobane łyżeczką
 
Emmila
do 7 dni na cycu jest w normie. 11 dni mysle ze to przegiecie. Lepiej na wszelki wypadek wypytac lekarza. Pytanie tez co sie dzialo w tym 11 dniu. Jak gładko i przyjemnie to wlasciwie co za problem...
 
reklama
Racja. Muszę się temu bliżej przyjrzeć. To pewnie przez te eksperymenty z marchewką, jabłuszkiem, sinlaciem i kleikiem ryżowym. W styczniu wracam do pracy a Misio nie uznaje butelki. Chcieliśmy sprawdzić czy jest w stanie się najeść czymś innym niż cycem (i muszę przyznać że tak średnio). Qpy stały się bardziej gęste i wyraziste w zapachu i być może przyczyniły się rzadszego wypróżniania.
Ehhh ciągle jakieś "problemy" - przez pierwsze trzy miesiące życia qpka była na okrągło, w każdej pieluszce, potem raz na dzień, a teraz raz na tydzień....
Powiem Wam "jak nie urok top sr....a";-)
 
Do góry