kachasek
matka-wariatka :)
- Dołączył(a)
- 19 Styczeń 2007
- Postów
- 4 379
Blanes nie będziemy chłostać;-)
w czwartek idziemy na szczepienie, spytam jak z tym siadaniem, tzn na co mu pozwalać a na co nie bo w leżaczku czy na rękach Michał prawie nie leży, tylko podnosi główkę i próbuje się podnosić ale wykorzystując mięśnie brzuszka i plecki (tak to przynajmniej wygląda - jakby robił brzuszki;-)) boję się, że może sobie coś zrobić, chociaż teściowa mnie zapewnia, że sam sobie krzywdy nie zrobi
nie wiem
przy okazji się pożalę palec mnie boli jak cholera dzisiaj zdjęłam opatrunek, koszmar... tzn rana wygląda nawet ok, ale palec to jeden wielki obrzęknięty siniak na dodatek chirurg przepisał mi maść, mąż wykupił, a tam info żeby nie stosować w czasie karmienia piersią dobrze, że wydał tylko 4 zł
chyba bym pokroiła tego chirurga, przecież uczulałam go, że karmię
w czwartek idziemy na szczepienie, spytam jak z tym siadaniem, tzn na co mu pozwalać a na co nie bo w leżaczku czy na rękach Michał prawie nie leży, tylko podnosi główkę i próbuje się podnosić ale wykorzystując mięśnie brzuszka i plecki (tak to przynajmniej wygląda - jakby robił brzuszki;-)) boję się, że może sobie coś zrobić, chociaż teściowa mnie zapewnia, że sam sobie krzywdy nie zrobi
nie wiem
przy okazji się pożalę palec mnie boli jak cholera dzisiaj zdjęłam opatrunek, koszmar... tzn rana wygląda nawet ok, ale palec to jeden wielki obrzęknięty siniak na dodatek chirurg przepisał mi maść, mąż wykupił, a tam info żeby nie stosować w czasie karmienia piersią dobrze, że wydał tylko 4 zł
chyba bym pokroiła tego chirurga, przecież uczulałam go, że karmię