piszecie o problemach z tatusiami... mój małż na szczescie lubi zajmowac sie małą: nie pozwoli mi jej kompac bo sam chce, czasem przewinie,czasem ponosi na rekach.
ale facetom trzeba pomagac zrobic pierwsze kroki.
o kompaniu małej rozmawialismy juz w ciąży,ze po calym dniu pracy(nieobecnosci w domu) bedzie on to robil zeby miec jakis kontakt z małą...
dodatkowy argument: facet ma pewniejsze rece i dzidzius sie pewniej czuje...
poza tym moj m jest freediverem więc tym bardziej na reke bylo patrzec jak mala radzi sobie w wodzie
z przebieraniem trzeba bylo troszke przekonac... "bo to smierdzi, bo nie wiem jak"
ale w koncu nie smierdzi tak bardzo,a i na bezdechu w razie czego mozna pielusie wymienic. a jak?? okazalo sie ze to nic trudnego, choc pierwsza pielusia byla troche luzno zapieta zeby nie zgniesc brzuszka
z braniem na rece tez sobie porADZIL - byl w szpitalu przy porodzie wiec nie mial wyjscia - lekarze dali to trezymac musial
- nie musze piszac chyba jaka dumna bylam z niego jak go zobaczylam z malenstwem na rekach.
wytlumaczcie tez facetom " na czym stoją" . Kilka dni temu w rozmowie wyszlo przypadkiem ze moj m. czuje sie mniej kochany - ze jest dla mnie tak jakby na 2 miejscu. Wytlumaczylam mu,ze kocham ich tak samo,tylko Alicja jest malutka bezbronna to jej więcej okazuje tej miłości. Przykro mi sie troche zrobilo ze poczul sie taki odrzucony chociaz nie mial nawet pretensji o to...trzymal to w sobie... dlatego porozmawiajcie z nimi... bo moze o to im chodzi ze czyją sie odrzuceni, tylko reagują mocniej niz mój m.
teraz mamy swój maly trójkącik pozytywnej milosci - bo Alicja tez uwielbia tatusia.
jesli chodzi o nosidelka- czasem wyskakujemy z Alicja do sklepu.to wygodniejsze niz tachać wózek.
jesli chcecie przetestowac mam 2 wiec moge ktorejs z Was wyslac to - takie klasyczne bo my z 2 na raz nie korzystamy a wy bedziecie wiedziec czy waszemu szkrabkowi spasuje - bo nie wszystkie dzieci lubią.;
Efilo gratuluje budowy...wracaj tutaj szybciusio !
skonczylam mniejwiecej wstecz przegladac... duzo tego wiec tak tylko "przelecialam" mam nadzieje ze jutro juz przykjdzie plyta glowna i bede mogla tu normalnie zagladac...