jola najprawdopodobniej jutro wyjdzi ebo z Maksiem lepiej:-):-)
gozdziczku, ja generalnie nie mam nikogo kto by jechal z daleka, wiec zawsze moge grzecznie przeprosic i wyprosic. Nie jestem w stanie się tym przejąć, raczej mysle że bede chciala calemu swiatu pokazać nasz najwiekszy skarb, a jak to sie ulozy to zobaczymy.
gozdziczku, ja generalnie nie mam nikogo kto by jechal z daleka, wiec zawsze moge grzecznie przeprosic i wyprosic. Nie jestem w stanie się tym przejąć, raczej mysle że bede chciala calemu swiatu pokazać nasz najwiekszy skarb, a jak to sie ulozy to zobaczymy.