reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

CZERWCÓWKOLAND ;D - Wątek Główny

ojej, niuni... jak ja się cieszę, że Michał ok 20tej jest już w łóżku :-) czasem przeciągnie się do 21szej ale to sporadycznie. No i wiadomo, nie śpi w dzień. Już nie pamiętam jak to jest jak dziecko drzemkę w dzień sobie utnie...


aha - dzień dobry :-)
 
reklama
Witajcie.
Rano wstaję a tu znowu białe ***** na całym podwórku.:wściekła/y:No ileż można?????:wściekła/y::szok:
U nas ze spaniem jest tak, że Magda śpi w dzień i w żłobku (tu ok. 2 godziny) i w domu jak jest tylko z Babcią (bywa że i 4 godziny). Jak my jesteśmy to zasnąć nie chce, ale bywa że pada sama ze zmęczenia - tylko wtedy nie o 12 czy 13 tylko nawet o 17.:tak:Jak nie śpi w dzień to jest nie do życia. Wieczorem zasypia różnie - między 21 a 23 - zależy od humoru. Najbardziej lubię jak w sobotę pojadę do Babci. Magda wtedy nie śpi w dzień i zasypia mi w wózku w drodze powrotnej do domu, czyli ok. 18-19. I jest tak padnięta że na śpiocha Ją rozbieram, przewijam i przebieram w pidżamkę. No i wtedy wooooolny wieczór.:-D
 
Dzień dobry,

ale brzydko za oknem ...........

wyprawiłam chłopaków na spacer, a ja walczę ze zgagą (NIC nie pomaga:-()

Stasiek dał nam dzisiaj pospać do 8.00:szok: Zauważyłam, że im wcześniej chodzi spać tym dłużej śpi:confused:, drzemki dzienne też wróciły a był juz okres, że nie chciał spać w dzień. Przy Juniorze przyda mi się godzinka/dwie w ciągu dnia wolnego od Stasia;-)

Niuni to co Szymek robi o 24.00?:szok: Stasiek najpóźniej idzie spać o 21.00.

Esia może spotkamy się w następny weekend? Daj znać kiedy Ci pasuje. Do środy jestem u rodziców, później moge się spotkać:tak:

idę na kawę:-)

miłej niedzieli Wam życzę
 
toska, Dzagud, u mnie dziś śnieg z deszczem pada i wiatr paskudny wieje:wściekła/y: i co chwilę słońce wygląda:tak: więc są szanse na wiosnę;-)
toska, anni mam do was prośbę, bo znacie się na fotografii. A że dociekliwa jestem, to potrzebuję wyjaśnienia pewnej rzeczy. tutaj wrzuciłam fotkę, która mi spokoju nie daje. Jak to się stało, że zdjęcie wyszło, tak jak wyszło?:confused: wyjaśnijcie mi to proszę, bo ja zielona w tym temacie. W sumie efekt mi się podoba, tylko co takiego zrobiłam (wiem, że poruszyłam aparatem), że wyszło tak, jak wyszło:dry: z góry dzięki:tak:
 
witam :-D
już po weekendzie zjazdowym :-) teraz czas na weekend rodzinny :-) ale nie mogę narzekać - akurat w ten weekend powypadało mi masę zajęć (wczoraj szłam se na 13 ;-) ), więc spędziłam troszku nadprogramowego czasu z chłopakami :-) wczoraj poszliśmy na spacer do lasu (nasze osiedle jest blisko lasu ;-) mamy spacerkiem niecałe 5 minut), wymęczyliśmy młodziana na świeżym powietrzu :-) powiem wam, że tereny na spacery zajebiste! aż chciałoby się cofnąć do spacerków z wózkiem :-D cisza, drzewka, ptaszory i ten leśny zapach ... Antonek naberkował się w lesie i wymęczył się niesamowicie :-) do tego stopnia, że zasnął idąc z nami za rękę :szok: poczuliśmy tylko, że młodzian ciągnie nogi, a ten se zasnął! niesamowity :-D

dzisiaj spaceru niet, pada :-( chociaż od kilku minut jest cisza z deszczem :-( no ale nie będę budzić specjalnie Antonka :-D

po obiadku mają przyjść znajomi na kawusie :-D

w dziale zamkniętym (temat z pokoikami czerwcowymi ;-) ) wkleiłam kilka fotek mojego mieszkanka :tak:
 
Kachasek, a jakim aparatem robiłaś to zdjęcie? Jak analogowym to może przy wywołaniu powstał taki efekt:sorry2:, bo połowa zdjęcia jest ostra, a druga jakby przy długim naświetlaniu. Qrcze nie wiem, pomyślę, ale fajnie wyszło:tak: Może anni coś wymyśli, albo F. popyta :tak:

Gingeros widziałam zdjęcia, super :tak:

a u nas za oknem śnieg z deszczem:szok: Miodzio:dry:
Gdzie nasza pogodynka i jej trafne komentarze :-D
 
toska cyfrówką, konkretnie w telefonie samsung avila :-) no i właśnie zastanawia mnie ten podział na ostre i rozmazane+odbicie lustrzane między tymi częsciami
 
Ok hehe to wiem - wiesz co mi to wyglada jakby cos sie dostalo do srodka, albo bylo blisko - co spowodowalo, ze nie tyle poruszylas telefonem, ale to cos odbilo swiatlo. Hmm - jak na przyklad kawaleczek folii, klucze czy pierscionek>. jak swiecilo slonce ostro moglo odbic sie w obietywie :) a ze padlo pod katem tylko czesc jest romazana - zobacz na efekt lustra - odbite promienie sloneczne w migawce :)
 
reklama
anni... hmmmm... chyba dałaś mi jakiś trop :-) może śnieg z rękawiczki na telefonie? za chwilę robiłam jeszcze jedno i jest już normalne, ale twoje wytłumaczenie jest baaardzo logiczne :tak: spróbuję pomoczyć telefon i sprawdzę :-D dzięki!!!
 
Do góry