reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

CZERWCÓWKOLAND ;D - Wątek Główny

Sorga, nic się nie martw (wiem, łatwo powiedzieć:-(). Czasem rzeczywiście lekarze coś tam zobaczą czego faktycznie nie ma i człowieka na śmierć wystraszą. A ja wierzę że Pakmanka jest silna i urodzi się piękna i zdrowiutka.:tak:Trzymam kciuki za powodzenie i za Ciebie, żebyś się tak bardzo nie smutała.

Izka, niezła akcja...:-D Ale tę babę w sklepie to bym pieprznęła w łeb za taki tekst. Było nie częstować - jakby Alusia chciała tobyś Jej kupiła i byłoby po sprawie. A skoro częstują.... Nie ma co się dziwić dziecku. :tak:Buziaki dla Alusi.
U nas z jedzeniem różnie - czasem Magdzie buzia się nie zamyka, a czasem sznuruje na amen. Ostatnio wróciła Jej faza na ziemniaki i nie chce jeść nic innego...:eek:

Esia, jak tam wyniki tej dziewczyny? Wiesz coś? Takie historie mnie przerażają po prostu... Gdzie tu sprawiedliwość??????:wściekła/y:
Dzięki za cynk o aquaerobiku, ale na razie dupa, prezentu z tego nie budziet, bo nasz basen zamknięty na jakiś remoncik aż do 4/01.:wściekła/y: Ja to mam pecha.:-(

Toska, Kajtek mi się podoba, Kajetan nie.:-D Ale w ogóle to mamy różny gust co do imion. Ja lubię imiona takie w miarę zwykłe, czyli nie Izaury i Żakliny, ale też nie Czesławy i Stanisławy.;-)Tak że z tych imion które wymieniłaś najbardziej mi się Julek podoba.:tak:

Ani, powaliłaś mnie tym tekstem o Suri i waleniu kupy.:-D
 
reklama
dzięki dziewczyny za słowa otuchy:)
podjęliśmy z kotem decyzje ze 29 idziemy jeszcze na wizytę normalną z usg i wtedy pozwolimy lekarce podjać decyzje czy mam się kłaść 30 czy 4 na te badania... ja rozumiem ze w szpitalu nikomu nie będzie się chciało pracować tuz przed i po sylwku...;-) wyluzowałam już ciut bo poczytałam ze faktycznie jak takie rzeczy się dzieją w 3 trymestrze to tylko decyzja kiedy wyciągnąć dziecko jest istotna, wiec tylko się kontrolować. najgorzej, że my nadal nie jesteśmy gotowi na przywitanie małej w domu, a teraz to już w ogóle boję się i nachodzą mnie jakieś głupie myśli o zapeszaniu ...:zawstydzona/y:
a tu tetry pościel, becik albo śpiwór, smoczki pierdoły kupić trzeba... :p Coś wymyślę !
Dziś rano chłopaki mieli chrzest bojowy, o 6.00 wstawalismy i od razu butla na sniadanie myć zęby i na 7.00 do przedszkola żeby tata do pracy na 7.30 zdążył. Przykro mi że Eryk nie dostał swojej porannej porcji witaminy M jak Milość, ale jednocześnie jestem z nich dumna bo dali rade i Kot zdazył do pracy! a ja leżę i jem :p chyba mi sie ubzdurało że ja musze jesc wiecej to więcej mała dostanie :p no to spoko może dobiję do swoich 30 kg :p
 
Toska - a wiesz - mam przyjaciolke w Japonii - hmm... Powiedz, a dlaczego wlasnie tam? Maja teraz branie :-D? (jeszcze mi Tailandia przeszla przez mysl):tak:;-) jesli chodzi o Kajtka - wiesz co... Oczywiscie wedle gustu mi si eto imie w ogole nie podoba - Julian zato bardzo:tak: BARDZOOO!!!:tak::-)

A hehehe apropos przekonywania - jestem za spotkaniami :laugh2:

Sorga - dobrze, ze juz lepiej. Tak z regoly jest, ze czlowiek sie naplacze - potem jakos patrzy obiektywniej. Ja tez mysle, ze bedzie dobrze. Naprawde. :tak:

Dzagud - ;-):-D

A ja mam lenia Swiatecznego. Odpoczywam, bo jutro tyram w kuchni...

Ile dan robicie kobitki? ja przez te 3 dni mam ambicje zrobic:

Halibuta w sosie koperkowym,
Zupe z lesnych grzybow,
Salatke warzywna,
Pierogi ruskie,
Kledle ze sliwkami,
Galabki,
Tort Orzechowy,
Sernik...

A wy?
Wsio. Mam nadzieje ze starczy:sorry:... Idziemy w gosci jutro - wiec obiad mam w sumie z glowy.
 
Kurka ma nowego laptopa i nowy system operacyjny i w ogóle ... nie umiem włączyć bluetootha i przesłać foty Albercika :(:wściekła/y::cool::zawstydzona/y::wściekła/y:
No boski jest ale nie potrafię go na kompa wrzucić... melepeta ze mnie :(
 
wesołych świąt, bez zmartwień
a z barszczykiem i karpiem.
Niech gałązki świerkowe pachną na zdrowie!
przyjmijcie gorące życzenia
niech się spełnią wszystkie marzenia!
Wesołych świąt!!

1738816ovntqw27pe.gif
 
reklama
Albercik jest przeslodki, jaka ladna buzka.
Sorga
-sluchaj, nie przejmuj sie na zapas. U mnie tez wykryli za wysoka przeziernosc karkowa, straszyli wadami serca i genetycznymi, potem sie okazalo ze mam dwu naczyniowa pepowine (zamiast 3-naczyniowa) i straszyli ze Alusia bedzie niedozywiona a skonczylo sie ze urodzila sie 2 tygodnie po terminie z wage 4100g !!! a dzis, hmmm do niedozywionych na pewno nie nalezy. Wiec nosek do gory i nie bierz tak bardzo serio wszystkiego do siebie, bo lekarze to czasem lubia gadac na zapas. Pojedziecie sprawdzicie, bedzie dobrze tylko spokojnie :tak:
Anni-zwazylam Alusia dzis rano i wazy 14.1 kg czyli zupelnie w normie. No nic pozyjemy zobaczymy, jak sie mlodej spytalam w samochodzie czy az tak glodna byla ze musiala pol sklepu wyjesc to mi odpowiedziala: "Ala lubi telbasti i sine" = Ala lubi kielbaski i szynke. Ale widze ze Su ma podobna przemiane materii co moja Ala :-)
Esia-Ala na szczescie nie je az do zwymiotowania ale opycha sie strasznie a potem siadzie w fotelu jak emeryt, zlapie sie za brzuch i steka ze za duzo zjadla...
Gingeros-hehe, mam nadzieje ze Ala nie jest taka ze zjada na zapas byle u kogos, matko ja jej tak nie wychowuje :rofl2::-D
Toska-mi sie chyba tez najbardziej Julian podoba, Tadek nie zabardzo, moze dlatego ze u mojej babci mieszkal taki pijaczek w bloku i bardzo czesto przychodzili pod jego okno koledzy i krzyczeli "taaadeeeeeek" i schodzil Tadzio chwiejnym krokiem i cala paczka szli gdzies za smietniki zrobic imprezke...no i tak jakos ten Tadek mi utkwil w wersji pijaczka :-D
 
Do góry