reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

CZERWCÓWKOLAND ;D - Wątek Główny

reklama
Olla dobrze że Amelka już lepiej. Cieszę się ogromnie:-) Ostanie zdanie również dla mnie bardzo nieczytelne:-D:-D:-D

Aniajw moja Zu bardzo różnie zachowuje się przy rówieśnikach. Przy Mikołaju płacze i wyje bo on ją zaczepia i się z nią droczy. Za to Maćka popycha i bije. Ciekawa jestem jak się będzie zachowywać w przedszkolu.

Esia odstaw te anty w cholere i wypróbuj coś innego. Moze plastry lub wkładka... Ciężko tak żyć z bólem głowy na który nic nie pomaga:-( A Piotrek to i tak bystrzacha, nie minimalizuj jego wyczynów;-):-D

Moja Zu zjadła sniadanie, a teraz mi sie kręci pod ręką jak piszę. Czy Wasze dzieciaczki jedzą na śniadanie płatki typu Cookie Crisp itp? Moje dziecko uwielbia, na sucho i z mlekiem.... próbowałam jej wcisnąć musli, ale tego nie chce.
Co wogóle dajecie dzieciom na śniadanie????
 
Ambitnie biore się dzis za pieczenie pasztetu. Sprzęt piękący odebrany wczoraj z naprawy. Mam nadziedzieję że w naszym osiedlowym mięśniaku kupię wszystko co mi potrzebne. Nie wiem czy mają wątróbkę wieprzową, bo drobiową to mają napewno.
Hmmm... to chyba nie ten wątek:zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y:
 
Olusia, no to superowo że Amelcia już ok. I dobrze masz z tym że lekarstwa bierze chętnie. Ja wprawdzie też nie narzekam, ale Magda czasem jak ma "fazę" to na widok łyżeczki z lekarstwem spierdziela mi gdzie popadnie. Jak nie ma gdzie, to po prostu zrywa się z wyra, staje tyłem do mnie i buzię wtula w poduszkę lub zatyka obiema rękami.:-D A ja w miarę nawet zrozumiałam Twojego posta.:laugh2::laugh2::laugh2:Buziaki panienki.

Anielap, Magda też uwielbia wszelkie płatki, ale ma to po Weronice. No przecież jak Weronika je to nie powiem że Magdzie nie wolno.:sorry:I też zjada i na sucho i z mlekiem. A na śniadanie to zawsze jeszcze wypija butlę mleka, a potem je w żłobku.:cool: Natomiast w domu, to jakąś godzinkę po mleku je przeważnie jakąś kanapkę, paróweczkę, jajecznicę albo coś w ten deseń.:tak:

Ja dziś idę na pokaz taneczny starszego dziecka. Weronika chodzi dwa razy w tygodniu w szkole do szkółki tańca i dziś o 17.30 mają świąteczny pokaz dla rodziców. Będzie się dziaaaaało!:-D

Anielka to powodzenia z pasztetem - daj znać jak wyjdzie. A wątróbkę dostaniesz na bank!
 
Ostatnia edycja:
Co wogóle dajecie dzieciom na śniadanie????
Piotrek niezmiennie wciąga kaszkę mleczną bobovity - taką niemowlęcą, no ale smakuje mu i zajada, więc ja się cieszę (bo to tylko woda i siup, żadnego pichcenia ;-)).
Dziś ból głowy zniknął :eek: Czuję się jak nowo narodzona... Na razie antyków nie odstawię, bo to pierwsze opakowanie, dam im szansę ;-) Ale jeśli migreny będą nawracały, pójdą w cholerę :tak:
Powodzenia z pasztetem - ja to ew. umiem go zjeść ;-)

Ale nasypało... :szok: Miasto sparaliżowane, autem wywijałam ósemki w drodze do żłobka... Fajnie :-D Drogowcy chwalili się, że po piątkowych prognozach śnieżenia wyjechali w miasto solarkami - tyle, że prognozy się nie sprawdziły. Pewnie wyjeździli przydział wachy, bo dziś ich jakoś nie widać :confused2:
 
Esiu, ile ja bym dala, zeby autem wywijac osemki:tak: Ja dzis na przystanku z Misia spedzilam 40 minut...potem korek....Misia - histeria, bo jej zimno. Trase, ktora normalnie zajmuje nam 15 minut pokonalysmy w 1,5 h:wściekła/y:

Jak co roku ku...wa zima zaskoczyla drogowcow........
 
Ostatnia edycja:
Ale piękna zima za oknem :-):-):-)

Zrobiłam sobie dzisiaj wolne, Staśko w przedszkolu,a ja byłam juz na basenie a teraz relaksuję się pod kocykiem z kafką. Bajka :-D

Anielap Stasiek na śniadanie je:
- bułkę maślaną z masłem i miodem + jogurt - ulubiona wersja,
lub
- kaszę Bobovita (jak mam mało czasu),
lub
- kaszę manną lub płatki owsiane na zwykłym mleku z owocami lub kakaem (jak mam więcej czasu:-D),
lub
- jajecznicę
lub
- jogurt z płatkami
lub
- kanapkę
lub
- ser biały z miodem lub owocami

to chyba tyle.....

Esia gratuluję przyszłego lekarza w rodzinie;-) Ja Stasia namawiam, żeby został kardiochorurgiem i operował małe dzieci;-):-D, albo podróżnikiem i fotografem. Ale jak na razie Stasiek chce zostać Bobem albo śmieciarzem:laugh2: A i cieszę się, że głowa dzisiaj nie boli. Mnie w tej ciąży strasznie często boli:-(

Olla witaj, super, że Amelka już lepiej

Aniajw, fajnie, że Natalka tak łądnie bawi się z rówieśnikami. Myubieramy choinkę dzisiaj albo jutro, ciekawe czy Stasiek będzie nam pomagał i czy mu się spodoba.

muszę lecieć

później dokończę.......

buziaki
 
Powrot mialysmy jeszcze gorszy..masakra..chcialam zamowic taxi ale czas oczekiwania 50 minut mnie powalil...wzielam wiec dziecie na rece i tak sobie jechalysmy godzine:confused2: Misia spiewala w zimnie uhuha uhu ha...a baby na przystanku dospiewywaly...nasza zima zla:-D Po prostu bajkowo:sorry::-p
 
reklama
A my wytrzymałyśmy na spacerze całe 2godziny:-)
I mimo że -8 to jak napadało śniegu to całkiem znośnie. Sanki już przyniesione z piwnicy, ale będzie zabawa jutro:-)
Mój pasztet wyborny. Co prawda cały dzień prawie przy garach (bo i obiad też gotowałam) to po zjedzeniu twierdze że watro było. Zu nawet dzisiaj taka fajna była, nie upierdliwa, nie marudząca....I obiad zjadła i pasztetu góre i banana... Fajny dzionek...:-):-):-)

Wracając jeszcze do śniadań to moja Zu kanapek nie chce jeść. Albo je kaszkę bobovity, albo płatki na mleku, jajecznica bez pieczywa, parówki bez pieczywa, jajka na twardo też bez pieczywa. I twarożek...

Dzagud dawaj relację z przedstwienia Weroniki. Ona ma dryg taneczny więc napewno dumna siedziałaś na widowni:tak:

Esia ja też lubię jak Zu woła, że na śniadanie chce kaszkę;-) Serio. A to dlatego że ona nie pije już wieczorem mleka, a wydaje mi się, że raz dziennie to powinna jeszcze to mleko dostać.
A to że super szybko to tylko na moją korzyść:-D:-D:-D

Fantazja współczuję takiego przebiegu dnia. Obyście się z Misią nie pochorowały... Cieplusio Was pozdrawiamy.

Toska Stasiek to ma bardzo fajne i smaczne śniadanka. I zdrowe bardzo. A jogurt to dajesz zimny, czy jakoś podgrzewasz?
 
Do góry