reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

CZERWCÓWKOLAND ;D - Wątek Główny

A wiesz Esia, że ja też???:-D Nic nie chcę mówić, ale wygląda na to że na "stare" lata gusta się zmieniają, bo ja kiedyś jesieni nie lubiłam najbardziej ze wszystkich pór roku. A teraz chyba jest moją ulubioną...:szok: Teraz najbardziej nie lubię zimy, ale to pewnie większość. Jesień jest dla mnie takim oddechem i wyciszeniem po aktywnym lecie i upałach. I te kolory... ummm... uwielbiam. W pracy to się na mnie jak na dziwoląga patrzą.:-D

Nawet sobie nie wyobrażacie jakie mam grzeczne i samodzielne dziecko (tfu, tfu). Madzia wróciła do domu z Babcią, oczywiście czynność nr 1 - włączenie tv. Zdjęła buciki, wzięła sobie gazetkę ze świnką Peppą, usiadła na podłodze i powiedziała Babci że będzie czytać. No to Teściowa poszła do siebie rozebrać się i oczywiście zapalić. Po chwili zorientowała się że coś cicho jest w domu, idzie do pokoju, a tu: tv zgaszony, gazetka na stole, Madzia leży w swoim łóżeczku przykryta kocykiem, miś-brudas w objęciach, monio w dziobie i śpi....:szok: Dziecko stwierdziło że jest zmęczone i poszło samo spać.:rofl2::-D
 
reklama
hehe to Madzia asiorka :-D:-D:-D

Maks za to buntuje się jak ma iść w południe spać, to go biorę sposobem ;-) kładę do łóżeczka tygryska i małpkę i mówię, że go wołają żeby im pośpiewał bo są śpiące :-D Maks kładzie się z nimi i śpiewa "jajaja, spij, spij" i po chwili sam śpi :-D:-D:-D
Wogóle to strasznie się rozgadał i prawie wszystko mówi, tylko nie zawsze go rozumiemy ;-):-D
Najgorsze jest to, że cały czas mówi na Jacka "ia" :wściekła/y:
Ostatnio M próbował go nauczyć, a wyglądało to mniej więcej tak:
M: "Maks powiedz Jaaaceeek"
Maks: "iiiiiaaaaaa"
padłam po prostu :laugh2::laugh2::laugh2:
 
Pamiętam te "iaaaa":-D
Magda to gada już praktycznie jak stara - wszystko powie, naskarży, powie co chce itd. Ale ostatnio w nocy była niezła akcja - Magda obudziła się z rykiem, ale tak zaspana że oczu nie mogła otworzyć. Tulimy, pytamy co Jej jest, czy Ją co boli itd., a ta pokazuje na nogę i wyje i wyje - chce się położyć i wstaje znowu. Monia znaleźć nie mogliśmy, w końcu wyciągnęłam innego (na czarną godzinę). Kurczę, już się zdenerwowaliśmy, że coś z dzieckiem nie halo, a tu Tomek odkrył tajemnicę. Tak się panna wierciła, że jakimś cudem smoczek wszedł Jej pod pidżamkę, ale.... na plecach. I co się chciala położyć to uwierał Ją w kręgosłup, a ta przez to że prawie spała nie umiała powiedzieć. A ja całe łóżko przekopałam do góry nogami żeby to cholerstwo znaleźć.:szok::-D
A, no i u nas ostatnio rządzi "nie wiem". Cokolwiek Jej nie zapytać - zwłaszcza np. dlaczego coś zrobiła, to robi skromną minkę i mówi "niewiem".:-D
 
witam,

melduję sie tylko,
po całym dniu z moim słodaskiem, który ma motorek w pupie i gada non stop, ledwo zyję:-(

mam nadzieję, że w drugim trymestrze siły mi wrócę, inaczej wezmę spacerówkę do Krakowa i bedziecie mnie wozić wózkiem;-):-D

buziaki dla wszystkich :-)

ps. ja też lubię jesień:tak:
 
Kurcze Toska tobie już 11tydzień leci :szok: a dopiero co test robiłaś :-D jeszcze trochę i maluch kopać zacznie :tak:

Dzagud ja też miałam kiedyś taką akcję ze smoczkiem :-D ale Maks wyraźnie pokazywał miejsce ukrycia smoka więc znalazłam :tak: ale zanim skojarzyłam o co chodzi, to nieźle się na mnie nawściekał :-D

Dziewczyny, a co się z Elmaluszkiem dzieje??? Czy ona do polski wyleciała, bo coś się nie odzywa :sorry:
 
Dzagud-Madzia sama poszla spac??? jestem w ciezkim szoku, jakie dobre dziecko! Trzymam kciuki zeby sie zaklimatyzowala w przedszkolu, najgorsze sa pierwsze chwile, a potem jak sie rozkreci, pozna dzieci to bedzie do nich tesknic i zabawy z nimi. Alusia jak ja odbieram z przedszkola to ciagle widze usmiechnieta (zagladam najpierw przez szybke i obserwuje co robi i jak jej jest), albo sie gania z Fabrizio po klasie, albo "gada" z Noahem albo robi glupie minki i sie smieje z Taylorem. To jej 3 ulubione postacie. Jest jeszcze Victor (taki troche gbur, zabiera innym zabawki) i czasami Vivien ale nie widze jej czesto. Generalnie dzieci sie tam dobrze czuja w swoim towarzystwie, znaja sie juz dlatego chetniej przychodza.

Esia-Alusia tez czesto mi spiewa piosenki jak wracamy z przedszkola, tylko ze ja czasmi ich nie znam i dopiero w domu sprawdzam na youtube o co chodzi :-) np. "the wheels on the bus", "the ants go marching" i takie tam. Ja w domu to ja ucze "stary niedzwiedz" albo "kolko gransiate" :-)

A co do jesieni ja UWIELBIAM. Nie wiem dlaczego ale kojarzy mi sie bardzo pozytywnie, no i ten skwar za oknem sie konczy, mozna oddychac, poza tym lubie jak mi taki swiezy witr dmucha w twarz :-)

Jolka-Ala tez ostatnio sie rozgadala, gada caly czas, wszystko powtarza jak papuga. Ostatnio ciagle gada "baba jaga", raz tak powiedzialam i teraz na wszystko co jest inne, brzydkie lub straszne mowi baba jaga. Wczoraj poszlismy na sushi i w knajpie byly rozne japonskie zdjecia, sumo i takie tam, Alusia sie wiercila, pokazywala na te obrazki palcem i z grozna mina mowila "baba jaga tu", "duga baba jaga tam"...
 
co do jesieni to owszem lubię tą kolorową jak świeci słoneczko:tak: i tylko wtedy;-) wolę wiosnę, gdy wszystko się budzi do życia i oczywiście lato:tak: jestem zwierzakiem ciepłolubnym;-)
Aniela karteczka poszła na maila (chociaż pewnie już widziałaś)

mój Michał też śpiewa:tak: piosenki usłyszane na mini mini albo youtube:-D no i "była sobie żabka mała" próbujemy ale wychodzi wersja hip-hop'owa (jak z resztą w pozostalych przypadkach) i tutaj to już wielka improwizacja jeśli chodzi o tekst. brzmi to mniej więcej: lalalalalala ziabka maja (czyt. mała) mamie mówiła (i tu następuje z reguły śmiech):-D
 
oooooooooo widzę, że nie tylko ja jestem nocny Marek! :-D

my jesteśmy na piosence (a raczej fragmencie) gadu gadu nocą, baju baju w dzień ;-)
 
reklama
hehe, niuni mów mi raczej Kasia, ale Marek od biedy też może być:-D dłubie mi się najlepiej właśnie w nocy, nikt nie przeszkadza... i tak schodzi często do 3ciej :/
a wiesz, że niezła myśl z tą piosenką:-) dość łatwy fragment:tak:
 
Do góry