reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

CZERWCÓWKOLAND ;D - Wątek Główny

A wiesz Esia, że ja też???:-D Nic nie chcę mówić, ale wygląda na to że na "stare" lata gusta się zmieniają, bo ja kiedyś jesieni nie lubiłam najbardziej ze wszystkich pór roku. A teraz chyba jest moją ulubioną...:szok: Teraz najbardziej nie lubię zimy, ale to pewnie większość. Jesień jest dla mnie takim oddechem i wyciszeniem po aktywnym lecie i upałach. I te kolory... ummm... uwielbiam. W pracy to się na mnie jak na dziwoląga patrzą.:-D

Nawet sobie nie wyobrażacie jakie mam grzeczne i samodzielne dziecko (tfu, tfu). Madzia wróciła do domu z Babcią, oczywiście czynność nr 1 - włączenie tv. Zdjęła buciki, wzięła sobie gazetkę ze świnką Peppą, usiadła na podłodze i powiedziała Babci że będzie czytać. No to Teściowa poszła do siebie rozebrać się i oczywiście zapalić. Po chwili zorientowała się że coś cicho jest w domu, idzie do pokoju, a tu: tv zgaszony, gazetka na stole, Madzia leży w swoim łóżeczku przykryta kocykiem, miś-brudas w objęciach, monio w dziobie i śpi....:szok: Dziecko stwierdziło że jest zmęczone i poszło samo spać.:rofl2::-D
 
reklama
hehe to Madzia asiorka :-D:-D:-D

Maks za to buntuje się jak ma iść w południe spać, to go biorę sposobem ;-) kładę do łóżeczka tygryska i małpkę i mówię, że go wołają żeby im pośpiewał bo są śpiące :-D Maks kładzie się z nimi i śpiewa "jajaja, spij, spij" i po chwili sam śpi :-D:-D:-D
Wogóle to strasznie się rozgadał i prawie wszystko mówi, tylko nie zawsze go rozumiemy ;-):-D
Najgorsze jest to, że cały czas mówi na Jacka "ia" :wściekła/y:
Ostatnio M próbował go nauczyć, a wyglądało to mniej więcej tak:
M: "Maks powiedz Jaaaceeek"
Maks: "iiiiiaaaaaa"
padłam po prostu :laugh2::laugh2::laugh2:
 
Pamiętam te "iaaaa":-D
Magda to gada już praktycznie jak stara - wszystko powie, naskarży, powie co chce itd. Ale ostatnio w nocy była niezła akcja - Magda obudziła się z rykiem, ale tak zaspana że oczu nie mogła otworzyć. Tulimy, pytamy co Jej jest, czy Ją co boli itd., a ta pokazuje na nogę i wyje i wyje - chce się położyć i wstaje znowu. Monia znaleźć nie mogliśmy, w końcu wyciągnęłam innego (na czarną godzinę). Kurczę, już się zdenerwowaliśmy, że coś z dzieckiem nie halo, a tu Tomek odkrył tajemnicę. Tak się panna wierciła, że jakimś cudem smoczek wszedł Jej pod pidżamkę, ale.... na plecach. I co się chciala położyć to uwierał Ją w kręgosłup, a ta przez to że prawie spała nie umiała powiedzieć. A ja całe łóżko przekopałam do góry nogami żeby to cholerstwo znaleźć.:szok::-D
A, no i u nas ostatnio rządzi "nie wiem". Cokolwiek Jej nie zapytać - zwłaszcza np. dlaczego coś zrobiła, to robi skromną minkę i mówi "niewiem".:-D
 
witam,

melduję sie tylko,
po całym dniu z moim słodaskiem, który ma motorek w pupie i gada non stop, ledwo zyję:-(

mam nadzieję, że w drugim trymestrze siły mi wrócę, inaczej wezmę spacerówkę do Krakowa i bedziecie mnie wozić wózkiem;-):-D

buziaki dla wszystkich :-)

ps. ja też lubię jesień:tak:
 
Kurcze Toska tobie już 11tydzień leci :szok: a dopiero co test robiłaś :-D jeszcze trochę i maluch kopać zacznie :tak:

Dzagud ja też miałam kiedyś taką akcję ze smoczkiem :-D ale Maks wyraźnie pokazywał miejsce ukrycia smoka więc znalazłam :tak: ale zanim skojarzyłam o co chodzi, to nieźle się na mnie nawściekał :-D

Dziewczyny, a co się z Elmaluszkiem dzieje??? Czy ona do polski wyleciała, bo coś się nie odzywa :sorry:
 
Dzagud-Madzia sama poszla spac??? jestem w ciezkim szoku, jakie dobre dziecko! Trzymam kciuki zeby sie zaklimatyzowala w przedszkolu, najgorsze sa pierwsze chwile, a potem jak sie rozkreci, pozna dzieci to bedzie do nich tesknic i zabawy z nimi. Alusia jak ja odbieram z przedszkola to ciagle widze usmiechnieta (zagladam najpierw przez szybke i obserwuje co robi i jak jej jest), albo sie gania z Fabrizio po klasie, albo "gada" z Noahem albo robi glupie minki i sie smieje z Taylorem. To jej 3 ulubione postacie. Jest jeszcze Victor (taki troche gbur, zabiera innym zabawki) i czasami Vivien ale nie widze jej czesto. Generalnie dzieci sie tam dobrze czuja w swoim towarzystwie, znaja sie juz dlatego chetniej przychodza.

Esia-Alusia tez czesto mi spiewa piosenki jak wracamy z przedszkola, tylko ze ja czasmi ich nie znam i dopiero w domu sprawdzam na youtube o co chodzi :-) np. "the wheels on the bus", "the ants go marching" i takie tam. Ja w domu to ja ucze "stary niedzwiedz" albo "kolko gransiate" :-)

A co do jesieni ja UWIELBIAM. Nie wiem dlaczego ale kojarzy mi sie bardzo pozytywnie, no i ten skwar za oknem sie konczy, mozna oddychac, poza tym lubie jak mi taki swiezy witr dmucha w twarz :-)

Jolka-Ala tez ostatnio sie rozgadala, gada caly czas, wszystko powtarza jak papuga. Ostatnio ciagle gada "baba jaga", raz tak powiedzialam i teraz na wszystko co jest inne, brzydkie lub straszne mowi baba jaga. Wczoraj poszlismy na sushi i w knajpie byly rozne japonskie zdjecia, sumo i takie tam, Alusia sie wiercila, pokazywala na te obrazki palcem i z grozna mina mowila "baba jaga tu", "duga baba jaga tam"...
 
co do jesieni to owszem lubię tą kolorową jak świeci słoneczko:tak: i tylko wtedy;-) wolę wiosnę, gdy wszystko się budzi do życia i oczywiście lato:tak: jestem zwierzakiem ciepłolubnym;-)
Aniela karteczka poszła na maila (chociaż pewnie już widziałaś)

mój Michał też śpiewa:tak: piosenki usłyszane na mini mini albo youtube:-D no i "była sobie żabka mała" próbujemy ale wychodzi wersja hip-hop'owa (jak z resztą w pozostalych przypadkach) i tutaj to już wielka improwizacja jeśli chodzi o tekst. brzmi to mniej więcej: lalalalalala ziabka maja (czyt. mała) mamie mówiła (i tu następuje z reguły śmiech):-D
 
oooooooooo widzę, że nie tylko ja jestem nocny Marek! :-D

my jesteśmy na piosence (a raczej fragmencie) gadu gadu nocą, baju baju w dzień ;-)
 
reklama
hehe, niuni mów mi raczej Kasia, ale Marek od biedy też może być:-D dłubie mi się najlepiej właśnie w nocy, nikt nie przeszkadza... i tak schodzi często do 3ciej :/
a wiesz, że niezła myśl z tą piosenką:-) dość łatwy fragment:tak:
 
Do góry