reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

CZERWCÓWKOLAND ;D - Wątek Główny

Odwiozłam Piotrka do żłobka, Młoda jak zwykle usnęła w aucie i nieprzytomną doniosłam do domu i zwaliłam do łóżeczka. Może nawet śniadanie zjem ;-)
anielap :*
jolka a ja właśnie pisałam pytanie o płeć :-D Jak to nie zapytałaś? Nie chcesz wiedzieć?
Nie wiem o co chodzi ze szwagierkami :zawstydzona/y:
Dzagud no szkoda... A Madzia na pewno przyzwyczai się do żłobka :tak: Piotruś przez ten tydzień codziennie dopytywał się "nie idziemy do dzieci?", a dziś gdy powiedziałam, że idziemy to właściwie nie zareagował :eek: Wręcz w aucie się dopytywał :eek: I w żłobku też spokojnie - no nie do przewidzenia są ich reakcje ;-)
Fajnie, że teściowa dostała taką propozycję :tak:
 
reklama
Mi śniadanie zeżarł Maks :wściekła/y:

Chyba wam nie pisałam o szwagierkach, bo mnie strasznie wyprowadziły z równowagi i sama już nie wiem czy to z nimi coś nie tak czy ze mną :zawstydzona/y: w każdym razie sie pokłóciłam z M i poryczałam :-(
 
Esia, no właśnie cholera z tymi reakcjami dzieci jest tak różnie, że człowiek nie wie czego się ma właściwie spodziewać.:baffled: Dlatego ja się nie nastawiam na to że mnie już stresy nie czekają i nie chcę przechwalić Magdy. Na pewno póki co jest lepiej niż było, ale diabli wiedzą jak długo to potrwa. Jak już będzie chodzić na full time i przez przynajmniej 2 tygodnie nie zapłacze, a wręcz będzie się dopominać o żłobek, to wtedy poczuję że żyję - czyli może w grudniu.....:cool: Na pewno będziemy się jeszcze stresować jak Magda zacznie spać w żłobku i jak Ją zacznę odbierać ja po 16tej dopiero.:sorry:Na razie to jeszcze jest "lajcik".
Jolka, też nie wiem o co poszło, ale jak na mój gust to Ty wyglądasz i zachowujesz się jak zupełnie normalna osoba, więc to chyba jednak szwagierki...:laugh2:Wal o co biega i proszę, nie pozwól głupim babom aby popsuły Ci radość z Zygusia!!!

A co do śniadania, to nic mi nie mówcie - głodna jestem jak cholera. Pieczywa dziś dla mnie zabrakło, a nie zdążyłam wskoczyć rano do sklepu po buły... No i teraz czekam zlitowania jak ktoś będzie po chińczyka jechał... Może nie umrę z głodu....
 
Ostatnia edycja:
Dzagudku podesłać ci chlebka z dżemkiem domowej roboty???;-)

Historię ze szwagierkami w roli głównej wkleiłam na zamkniętym ;-)
 
Oj taaaak poproszę bo mnie już skręca.:eek: Już wyżebrałam od kolegi jabłko a od koleżanki 2 kromki Wasy - samej, bez dżemiku.:-(;-):-D I teraz czekam jak kolega będzie wracał od lekarza, to po drodze podjedzie po chinolka... Może dotrwam...:sorry:
 
witam się i ja:tak:
i w sumie padnięta jestem, więc tylko czytam i się nie rozpisuję:zawstydzona/y: w nocy spać mi się nie chce, a rano jestem do d... chociaż to już południe, ale jesień za oknem nie nastraja mnie za bardzo do niczego:confused2:
Dzagud śniadań to ja z reguły nie jem (jak pracuję to już w ogóle):sorry: ale jednego zazdroszczę - chińszczyzny:-)
 
No, chińczyk w drodze.... zaraz mi kichy poskręca:-D

Magda odebrana ze żłobka - podobno micha uśmiechnięta, latała po całej szatni i wszystkie szafki otwierała. Pani chwaliła że ładnie się bawiła, zaczyna trochę jeść, troszkę popłakiwała w ciągu dnia, ale ogólnie super.:rofl2: O rany, oby tak dalej!!! Babcia rzuciła propozycję żeby od 1szego dać Ją już na spanie, ale ja nie jestem jeszcze do końca przekonana..... Jak myślicie? Chyba że np. po spaniu Ją odebrać jeszcze przez te pare dni zanim zostanie do 16tej....
 
reklama
Dzagud cieszę się, że Madzia ok :-)
Piotruś też już odebrany - cały szczęśliwy w aucie śpiewał "panie Janie..." :-D
Ale bym zjadła chińczyka... Mniam...

kachasek a ja lubię jesień... Nawet gdy dziś przez chwilę padało, to jakoś tak mi się miło zrobiło...
 
Do góry