kachasek
matka-wariatka :)
- Dołączył(a)
- 19 Styczeń 2007
- Postów
- 4 379
melduję się po urlopie. wróciliśmy wczoraj, dziś miałam iść do pracy. Miałam, bo plany zmienione, na nodze szyna gipsowa a w środku skręcenie i naderwanie w obrębie wiązadła w kolanie. siedzę teraz sama w domu i szlag mnie trafia - jakaś taka bezużyteczna jestem. na dodatek pogoda beznadziejna i łeb mi pęka
nie czytałam wszystkiego, może nadrobię, ale póki co, szczerze się przyznaję, nie chce mi się czytać po prostu ochoty na cokolwiek brak
anielap masakra jakaś z tą pseudo-lekarką życzę Zuzi szybkiego powrotu do zdrowia
szopka oby to nie było nic poważnego, również zdrówka życzę
buziakuję i miłego popołudnia życzę
nie czytałam wszystkiego, może nadrobię, ale póki co, szczerze się przyznaję, nie chce mi się czytać po prostu ochoty na cokolwiek brak
anielap masakra jakaś z tą pseudo-lekarką życzę Zuzi szybkiego powrotu do zdrowia
szopka oby to nie było nic poważnego, również zdrówka życzę
buziakuję i miłego popołudnia życzę