szopka no faktycznie, z tymi drzemkami to szału nie ma - jak są ale za długie, to potem jazdy, jak nie ma, to też jazdy... Przeczekać - cóż, łatwo się mówi, ale chyba nic innego nie można
Gingeros zdrówka! Mam nadzieję, że teściowa dobrze doradzi
A po czereśniach zawsze się beka - nawet na zdrowy żołądek ;-)
Olla ale gruszki i banan to akurat średnio light owoce
Wiadomo, lepsze to niż chipsy i inny szajs chemiczny, ale też trzeba uważać z ilością
A zakupów ciuchowych zazdroszczę!!! Ja nie dośc, że średnio mam się w co ubrac, to jeszcze te zbrojone staniki do karmienia wszędzie wystają
toska martwiłam się, cieszę się, że wszystko na dobrej drodze :-) Nie chciałam du.y zawracać sms'ami ale dobrze, że się odezwałaś, bo dziś już miałam się przełamac ;-)
Kotek powodzenia w odpieluchowaniu!
jolka buziaki dla Maksia, na pewno wszystko będzie dobrze
fantazja no fakt, za cholerę nie wytłumaczysz, że ma nie drapac... A warto - wiem co mówię, bo mam na buzi kilka śladów
elmaluszku fajnie się czyta Ciebie taką optymistyczną i zadowoloną! :-) Bardzo się cieszę :-)
izka no to Ala ma niezły spust
Mi dzieciarnia trochę grymasi, ale to pewnie przez upał...
agik no ja podziwiam... Twarda jesteś, że sama dajesz z tym wszystkim radę i to na takim poziomie
U mnie dzieciarnia jedzie na słoiczkach, dom raz w tygodniu sprząta pani, pranie zawala łazienkę, sterta prasowania leży przy desce, a zmywarka ostatnio capi
A ja i tak cieszę się, że jeszcze utrzymuję się na powierzchni
No i tyle. Przeniesienie Piotrka na antresolę odłożone, bo tam jest jak w tropiku, a okna nie otworzymy w obawie przed zalaniem
Czyli kolejna przechodzona noc przed nami...