reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

CZERWCÓWKOLAND ;D - Wątek Główny

Uff padam na ryjek - taki mi dzień mamy chłopaki urządzili...- ale fotki obejrzałam. Przyznam że niektóre dzieciaczki z trudem rozpoznawałam (zwłaszcza nad Szymkiem Niuni miałam na początku zagwostkę - czyja to laleczka:-D) Na następny zlot piszę się obowiązkowo.:tak:

U nas Tymek dzielnie walczy z infekcją gardła która jak dotąd na szczęście i ku wielkiemu zdziwieniu naszej lekarki nie przeniosła się na dolne drogi oddechowe. Jutro jadę na kolejną kontrolę i mam nadzieję że lekarka zauważy jakąś poprawę, bo ze stresu nie mogę jeść i boję się że stracę pokarm.:-(
Z Czarkiem zaczynamy odpieluchowywanie - zmoczył dziś wszystkie gacie i pół dywanu w swoim pokoju, jedynie tata odniósł sukces bo upolował wieczorne siuśki do nocnika. Zanosi się na to że będzie ciężko, a jakiś czas temu już miał takie miłe przebłyski kumatości w temacie nocnika:confused2:
 
reklama
Witam ja tak na prędko zapytać czy Wasze dzieciaczki piją już zwykłe mleko takie z kartonu. Mojej Natalii posmakowało i co wieczór się domaga i wypija około 200ml, tylko nie wiem czy dobrze robię dając jej to zwykłe mleko. Coś gdzieś czytałam że do trzeciego roku życia nie powinno się podawać zwykłego, ale już nie jestem pewna czy to było do trzeciego czy drugiego? No i nie wiem. Ja nigdy innego nie dawałam tylko cyca.
A co do dnia mamy Natalia dała mi ogromnego całusa i czekolade którą sama otworzyła:-). Oczywiście tatuś powiedział żeby powiedziała mamie zdrówka i dała buzi:tak:. No i podeszła taka zawstydzona z główką spuszczoną buziora dała i powiedziała "dówka":-D. Strasznie to fajnie wyglądało i milusio:-).
Dzisiaj pobudka znowu była o 10.30 rano:sorry::-)
Dobranoc, ciekawe o której jutro wstaniemy?
Zdrówka dla chorowasków
 
Aniajw-wiesz co moja Alusia juz od roku pije mleko z kartona (tak popija wciagu dnia) ale glownym mlekiem do niedawna czyli podawane rano i wieczorem byl Enfamil DHA w proszku. Od tygodnia daje juz z kartona nawet wieczorem. Moj lekarz powiedzial ze po pierwszym roku mozna juz dawac normalne mleko z kartonika, ktore jest wzmacniane witamina A+D. Poza tym nie ma reszty witamin (C, z grupy B, E) i mineralow ktore sa w mleku z proszku wiec trzeba je wtedy podawac w postaci kropli. Z tego co wiem w Polsce zaleca sie nie stosowac mleka z kartonu do 3 roku zycia. Dlaczego to moge sobie tylko probowac wytlumaczyc, byc moze jest gorszej jakosci. Chyba pol roku temu czy dluzej byla glosna sprawa, ze polskie zaklady mleczarskie produkuje "bialawa ciecz" a nie mleko z wieksza zawartoscia chemii niz skladnikow odzywczych. No ja nie wiem bo nie testuje tego, jako klient zglupialam i na czas pobytu w PL nie dawalam jej mleka z kartonu tylko tarabanilam ze soba z USA mleko w proszku. Nie wiem czy to juz schiza czy nie. Tutaj daje jej najzwyklejsze mleczko z kartonu i jest okey. Wszystkie dzieci tak pija i sa zdrowe.
 
po upalnym dniu przyszedł zimny, deszczowy ... i jak tu się nie pochorować? :baffled: ale dobrze, niech teraz pada ;-) na urodzinki Antonka proszę o skwary i upały :laugh2: przynajmniej do jego imieninek ;-)

ścięgno nadwyrężyłam na siateczce tydzień temu, wczoraj doprawiłam i ledwo co chodzę :sorry: muszę się podreperować przed następną grą ;-)

no i co to ja ... zapomniałam śniadania do pracy :angry: będę musiała do Biedronki se skoczyć :-D:tak::laugh2: nie przeszkadza mi to ;-) lepsze to niż nudy w pracy ;-)

Dziewczyny..no ja tez na dzien matki nic nie dostalam, ale czy wyscie poglupialy:szok::-D Chcecie od chlopa na dzien matki prezent dostac? Przecie to nie Wasze dziecie:rofl2: Dziecko bardziej rozumne sie stanie to Wam z radoscia prezent da:-p:laugh2:
mądrze gada :tak: :-D
 
Hej!!!
W końcu mam krótką chwilkę żeby coś napisać ;-) odliczam już dni do urlopu, no ale wiadomo przed urlopem zawsze najwięcej pracy :eek: wogóle taka zniechęcona do pracy chodzę, bo w piątek miałam nieprzyjemną sytuację i mogło się to wszystko bardzo źle skończyć :baffled:
Dzień mamy ja świętowałam w niedziele ;-) dostałam śniadanie do łóżka (Jacek sam zrobił :-)) później pod nadzorem taty przygotował deser (galaretka z owocami i bitą śmietaną), obadek też chciał zrobić, zle narazie jeszcze nie umie ;-) więc zamówiliśmy pizze :-p no a po obiadku moi mężczyźni zabrali mnie na wycieczkę :-D było super :-):tak:

Szkoda tylko, że na zjazd czerwcówek nie mogłam jechać :-( no ale czekam na następny :-p Zdjęcia bardzo fajne :tak:
No i muszę się już do pracy zbierać :nerd: ale mi się nie chce :baffled:
 
witam :-)

super to Wasze spotkanko :-D:-D:-D pozazdrościć
a u nas dzisiaj już 3 miesiące stuknęły :szok:
dopiero co się meldowałam wiecznie 2 w 1 :-D:-D

miłego dnia :-):-):-)
 
Witajcie. Ja dalej bez kompa w domu...:-( Informatyk się nie odzywa drugi dzień - zaczynam się bać....:szok::szok::szok:.
Linka skasowałam i zaraz wstawię na zamknięty.
A ja miałam całkiem udany Dzień Matki - Tata się wykazał.;-)U Weroniki w przedszkolu było oczywiście przedstawienie - od razu hurtowe, bo obejmujące też Dzień Ojca. Tomek z tej okazji wyszedł wcześniej z pracy, zabrał po drodze Madzię z domu i czekali na mnie na przystanku z ogroooooooomną czerwoną różą. Madzia mi dała różyczkę i powiedziała "kocham cię". Potem poszliśmy na występ Weroniki, gdzie dostałam piękną laurkę. A na koniec dnia, moja Teściowa postawiła winko.:tak:
Aniajw, co do tego mleka, to jeśli Mała pije i nic Jej nie jest, to może będzie ok. Ale powiem Ci szczerze, że to moim zdaniem spore ryzyko, tym bardziej że jak mówisz, Natalka do tej pory tylko cycowe mleko piła. Dlatego wydaje mi się, że mniej ryzykowne byłoby, gdybyś Jej podawała trochę mniej na początek i obserwowała. Moja Magda od dość dawna dostaje mleko kartonikowe, ale w bardzo niewielkich ilościach - tzn. jak Weronika je płatki z mlekiem to Magda stoi nad Nią i też je. Ale tu dostaje bardziej płatki namoczone w mleku niż samo mleko. Do tej pory było ok, ale i tak podstawą wciąż jest Nestle waniliowe rano i wieczorem.:tak:
Szopka, współczuję choróbska i trzymam kciuki aby szybko minęło. Czarekiem się nie martw, u nas odpieluchowanie dalej w dalekiej perspektywie.....;-)
Kotku, dla Twoich dziewczyn też życzę dużo zdrówka. No i gratulacje zębolków u Vaneski.:tak:
Dorotko, nie można powiedzieć że ten Ośrodek jest zły, tym bardziej że ja słyszałam same "ochy i achy" od osoby, która tam była rok temu na wakacjach. Ale może inaczej podchodzą do osób całkiem obcych, a inaczej do tych "po znajomości";-). Choć zawsze mi się wydawało, że po znajomości powinno być lepiej....:-D Ale co tam, grunt że fajnie było!!!
Fantazja, bardzo przepraszam, ale u mnie są 3 zdjęcia z naszego "babskiego" spotkania pod pokojem Anni i Elmaluszka.:tak:Przecież mój Małż zrobił zanim zległ....:-D
Anielap, trzymam kciuki za aparat, coby szybko ozdrowiał.:tak:
Niuni, ja też chętnie bym się jeszcze spotkała, ale trzeba znowu poszukać jakiegoś miejsca dobrego...:tak:
Pirzonku, super że chłopaki takie grzeczne, tylko pozazdrościć!!!
No i na razie tyle, spadam na zamknięty zobaczyć zdjęcia.
 
Ostatnia edycja:
Jeju dziewuszki,nie mam czasu na nic...zdjecia obejzalam i no co moge powiedziec,zazdrosnam jak cholera :))) cuuuudne,cuuudne,cuuuudne.Ja tez tam bylam przez pare chwil jak dzwonilam do Was,no prawie :p ale czulam sie jakbym byla.
Prosze nie robcie spotkania w sierpniu!Blagam!
Ja bede w polsce kolo wrzesnia i tu mam prosbe ogromna,czy mozemy sie organizowac jak juz bede wiedziala dokladny termin:zawstydzona/y:prosze!
Ja wiem ze to egoistyczne ze wszyscy sie beda do mnie dostosowywac ale to nie tak,ja bede wiedziala conajmniej miesiac wczesniej to chyba dziewuszki z Polski nie beda mialy problemu z grafikiem.
Wiecie....u nas sie nie przelewa bardzo i poprostu nie moge leciec do polski kiedy chce a musze leciec doi rodzinnego miasta zeby sie z dziadziusiem zobaczyc bo on juz taki starusi i chorusi,i placze za mna i Amelka.Wiec jade po wakacjach,babcia bilet sponsoruje i bede w Polsce conajmniej tydzien ale raczej dwa no i bez Amelki moglabym sie wybrac:tak:

Miejsce spotkania nie wazne,bez Amelki to wsiadam w byle jaki pociag i jadu przed sia :-)

Koteczku,Szopeczko,zdrowka dla dzieciaczkow!No i gratulacje dla zabkowicza:-)Szopkia wytrwalosci dla Was w nocnikowaniu!Daj CZarkowi tydzien,dwa ,nie denerwuj sie,nawet jesli wydaje ci sie ze chlopak nic nie rejestruje i leje bezmyslnie w gacie to sie mylisz,on wszystko zauwarza i jak bedzie gotow to sam zareaguje!U nas tak bylo,sranko i sikanko bez najmniejszej reakcji w majty a jak sie majty skonczyly to na dywan.Zaczelysmy w poniedzialek i jeszcze w niedziele nie bylo zadnej poprawy:-p a w poniedzielek,dokladnie tydzien pozniej od rozpoczecia nauki,wstala rano,powiedziala ''sisiu'' i sama poszla i usiadla na tronie:-)majtek zapomniala zdjac ale to nie wazna:-D
Bedzie super,te nasze dzieciaki sa madrzejsze niz myslimy,tyko ze sikanie do nocnik\ to obowiazek i nie kazde dziecko jest gotowe na wlasnie obowiazki i dlatego sie buntuja;-)

Buziaki dla Was Cioteczki:*Napiszu wieczorkiem!
 
Cześć:-)
Dorotka dużo zdrówka dla Julki:-)
Gusia ale świnie ci co Cię okradli:wściekła/y::wściekła/y: Pomyśl naprawdę o jakimś alarmie:tak:
Toska nie zazdroszczę takiego prezentu:no:
Kotek zdrówka dla dziewczynek:tak:
Anielap mam nadzieję, że aparat szybko dojdzie do siebie:tak:;-)
Szopka kciuki za Czarka, żeby szybko zakumał o co chodzi z nocnikiem:tak: I zdrówka dla Tymka:-)
Aniajw Wiktoria pije też Nestle jak Madzia, ale Ona pije z tym kleikiem:-) Kiedyś się lekarki pytałam o takie mleko z kartonu i mi powiedziała, że od tej wiosny mogę Jej dawać. Ja jednak ciągle daje Jej mleko mod.:-) Tak sobie tłumaczę, że ma witaminy i nie trzeba go gotować;-) Moja znajoma ma synka rok starszego od naszych dzieci i daje mu zwykłe mleko z kartonu jak mały skończył roczek:tak:
Dzagud, Jolka miło się czyta o Waszym Dniu Mamy:-) U mnie wczorajszy dzień skończył się awanturą z M.:wściekła/y::wściekła/y:
Pirzonek witaj po długiej nieobecności:-)
Gingeros ścięgno smaruj jakąś maścią:tak: U nas M. gra w piłkę i często mu się takie rzeczy zdarzają, więc Fastum i Altacet u nas musi być obowiązkowo:-)
U nas dzisiaj pogoda beznadziejna:wściekła/y: Ja ostatnio mam jakieś cięższe dni. Cały czas chodzę wkur....:crazy: Jeszcze dzisiaj Wiktoria w nocy obudziła się z 10 razy, więc jestem mega niewyspana...
Wszystkim miłego dnia:-)
 
reklama
Pogoda dzis idealna na majówkę:-D
U nas wieje i leje.
Zu wstała dzis po 6 i właśnie udało mi się ją położyć spać. Nie poweim że bez awantury...
Obiadu dziś nie robię to moze powalcze ze zdjęciami.

Esia jeśli chodzi o odrosty to jest to znakomity pretekst do wyrwania się z domku i odpocznięcie na fotelu fryzjerskim;-) Kuszące?:-D

Niuni to nie tobie ma być głupio:-D Dziękujemy ślicznie za tą niespodziankę... że pomysłałaś o wszystkich. A aparat musi po prostu pojechać do serwisu.

Szopka no bywają takie dni... Nadal trzymamy kciuki za zdróweczko Tymka i szybkie odpieluchowanie Czarka.

Aniajw my nie podajemy mleka z kartonu tylko ze względu na Zuzkową alergię. Ciągle ma wypryszczony swój malutki pyszczek. Ale czasem podpija ode mnie kakao z nieprzegotowanego mleka lub kaszę manne na mleku mi podjada.

Jolka a gdzieś wybywacie na urlop? Jak dzidzia i Twoje samopoczucie? A Dzień Mamy spędzony cudnie. Zazdroszczę...

Kingug a nie jesteś przed okresem? Ja tydzień przed tez chodzę ciągle wk....

Dzagud u ciebie tez piękny Dzień Mamy. Czekam aż nasze pójda do przedszkola i będziemy dostawać laurki.

Olla mnie pasuje każdy termin. Już melduję że będę napewno:-)​
 
Do góry