Moje wrazenia z majówki...
Było fantastycznie Tylko pogoda była całkiem do dupy lało, wiało, lało i wiało. Przyjechałam mocno przemarznięta. Na szczęście tylko mąż się pochorował. Zuzka smarka ale niewiele.
Rozpoznałam wszystkie mamusie i wszystkie dzieciaczki. Żadnego problemu nie miałam i z każdym było mi miło pogadać. I czułam się jakbyśmy się już kiedyś spotkały....
A i jeszcze ten ośrodek... Dorotko nie gniewaj się ale oni to się na marketingu nie znają... W każdym bądż razie nikomu nie polecę tego miejsca:-(
Było fantastycznie Tylko pogoda była całkiem do dupy lało, wiało, lało i wiało. Przyjechałam mocno przemarznięta. Na szczęście tylko mąż się pochorował. Zuzka smarka ale niewiele.
Rozpoznałam wszystkie mamusie i wszystkie dzieciaczki. Żadnego problemu nie miałam i z każdym było mi miło pogadać. I czułam się jakbyśmy się już kiedyś spotkały....
A i jeszcze ten ośrodek... Dorotko nie gniewaj się ale oni to się na marketingu nie znają... W każdym bądż razie nikomu nie polecę tego miejsca:-(
I zostawiliśmy tam zabawki do piasku, całe dwa zestawy. I nawet nie używane były.
Zdjęcia moje chyba dotrą jako ostatnie... Nawalił mi aparat. Zaszkodziła mu roztopiona czekolada I picassa odmawia mi współpracy To chyba nie mój dzień.
Wszystkiego co najlepsze z okazji Dnia Mamy dla wszystkich mam.
Ja nic nie dostałam. Małż nie domyślny.
Ja nic nie dostałam. Małż nie domyślny.
Dorotka - cos mnie chyba ominelo Za jakim Kuba uganiala sie Misia z Amelka?
Ten Kuba to piesek koleżanki Dorotki. Plątał się pomiędzy nogami a dzieciaki miały radochę.
Pirzonku tylko pozazdrościć dobrej organizacji. Oby tak dalej. Buziaki dla chłopaków.
Aniajw a ja to bym chciała tak sobie pospać do 10.
Niuni dziękujęmy ślicznie za zdjatka i oczywiście towarzystwo. Szymuś jest boski... I taki grzeczny.
Gingeros to chyba taki dzień dzisiaj, bo u nas też nocka kiepska i pobudka o 6.30.
Esiu zdjęcia można sobie pokopiowac z serwera. Ja już wszystkie mam u siebie. Klikasz "zapisz obraz jako" i zapisujesz u siebie.
Agik dla Twojego męża wielkie dzięki za cudne fotki. Ten to ma talent. Na nastepnym spotkaniu coś mu trzeba będzie postawić dobrego.
Dzagud a my mamy wasze baloniki. Przepraszam, ale to niezamierzone kradziejstwo. Jakoś spróbujemuy się kiedyś zrewanżować.
Dorotko dla Julci dużo zdrówka. Oby to tylko katarek. Bardzo Ci dziękujemy że podjęłaś się tego wszystkiego. I przepraszamy też za jakiegolwiek niedociągnięcia z naszej strony.
Gusia no niech ich wszystko co najgorsze.... Ale żal tych krzaczków....
Toska jak już pisałam to taki dzień wczesnych pobudek...Pewnie stasiek chciał dłużej z mamą przebywać w takim dniu ;-)
Kotku dla Twoich dziewczyn dużo zdrówka. I gratki pierwszych ząbków u Vaneski.
Anni całuski....