reklama
I ja też tylko na chwilkę.
Wiecie co mi się przydarzyło dzisiaj... Poszłam z Zu po południu na plac zabaw, do piachu. Ledwo się rozsiadłyśmy a tu jep... Oberwałam kijem w głowę tak że krew się polała Jakieś dzieciaki dość daleko rzucały patykami i akurat jeden odbił się od bramki i hyc... w moją głowę. Całe szczęście że to moja głowa a nie Zu bo masakra gotowa... I zabawy koniec, musiałam przyjść do domu na opatrzenie rany Draśnięcie tylko ale guz spory.
To ja jeszcze pociągnę temat zębów... Wybaczcie...
Elmaluszku, Kotek samo wyrywanie oczywiście w znieczuleniu. Nic nie czuć tylko jest to dość nieprzyjemne. Ja miałam wrazenie że jak już pani wyciągnie tego zęba to poleci fontanna krwi, a tak nie było. W gabinecie spędziłam 20min. Krater krwawi jakieś dwa dni. I jest naprawdę wielga ulga że już go nie ma. Najgorszy pierwszy dzień potem już luzik. Seeeerio
Dzagud gratuluje i zazdroszcze mocnych zębów Oby dziewczyny odziedziczyły to po Tobie. Każdej z nas czasem chce się uciec z domu A ten Persen to naprawdę działa? Muszę mojemu m dosypywać cos do herbaty, bo ostatnio chodzi jak jak bomba i czekam aż wybuchnie.
Kotek piękne są takie chwile jak się obserwuje maluszka, jak tak o tym myślę to ciągle się wzruszam... Cieszy mnie że mogę z małą być w domu i obserwować jej rozwój.
Emmila a jak Twoje pomysły na biznes, coś już kombinujesz, działasz?
Aniajw Natalka to słodasek, słodasek, słodasek
Anni to Ty z biznesem już jak burza Gratulacje, niech się wiedzie jak najlepiej
Jolka nareszczie suwaczek:-) Dobrze że odpoczywasz. I mądrze piszesz, że trzeba sie odbić od dna. Powodzenia i mocno o Was myślę.
Gusia już nie wiem co napisać Niech już Was te choróbska opuszczą.
Agik masz rację, jak nie ta praca to inna. W końcu coś trafisz. Dobrze że masz ten komfort i nie musisz nic szukać na siłę. Szkoda że nie będzie obrony przed majówką:-(
Esik, jak tam? Dajesz rade?
Wszystkich pozdrawim i zmiatam do wyrka
Wiecie co mi się przydarzyło dzisiaj... Poszłam z Zu po południu na plac zabaw, do piachu. Ledwo się rozsiadłyśmy a tu jep... Oberwałam kijem w głowę tak że krew się polała Jakieś dzieciaki dość daleko rzucały patykami i akurat jeden odbił się od bramki i hyc... w moją głowę. Całe szczęście że to moja głowa a nie Zu bo masakra gotowa... I zabawy koniec, musiałam przyjść do domu na opatrzenie rany Draśnięcie tylko ale guz spory.
To ja jeszcze pociągnę temat zębów... Wybaczcie...
Elmaluszku, Kotek samo wyrywanie oczywiście w znieczuleniu. Nic nie czuć tylko jest to dość nieprzyjemne. Ja miałam wrazenie że jak już pani wyciągnie tego zęba to poleci fontanna krwi, a tak nie było. W gabinecie spędziłam 20min. Krater krwawi jakieś dwa dni. I jest naprawdę wielga ulga że już go nie ma. Najgorszy pierwszy dzień potem już luzik. Seeeerio
Dzagud gratuluje i zazdroszcze mocnych zębów Oby dziewczyny odziedziczyły to po Tobie. Każdej z nas czasem chce się uciec z domu A ten Persen to naprawdę działa? Muszę mojemu m dosypywać cos do herbaty, bo ostatnio chodzi jak jak bomba i czekam aż wybuchnie.
Kotek piękne są takie chwile jak się obserwuje maluszka, jak tak o tym myślę to ciągle się wzruszam... Cieszy mnie że mogę z małą być w domu i obserwować jej rozwój.
Emmila a jak Twoje pomysły na biznes, coś już kombinujesz, działasz?
Aniajw Natalka to słodasek, słodasek, słodasek
Anni to Ty z biznesem już jak burza Gratulacje, niech się wiedzie jak najlepiej
Jolka nareszczie suwaczek:-) Dobrze że odpoczywasz. I mądrze piszesz, że trzeba sie odbić od dna. Powodzenia i mocno o Was myślę.
Gusia już nie wiem co napisać Niech już Was te choróbska opuszczą.
Agik masz rację, jak nie ta praca to inna. W końcu coś trafisz. Dobrze że masz ten komfort i nie musisz nic szukać na siłę. Szkoda że nie będzie obrony przed majówką:-(
Esik, jak tam? Dajesz rade?
Wszystkich pozdrawim i zmiatam do wyrka
anni
Fanka BB :)
Gusia - no kochana wiem jak sie czujesz... Znamy to pewnie wszystkie z autopsji. Ja sie ciesze, ze cos robie - bo inaczej nie dala bym rady psychicznie. Pociesze cie kochana, ze zycie jest takie fajowe, ze trzeba je porzadnie chwycic za "jajuszka" - (wybaczcie moj humor prostacki) i wytarmosic ile wlezie.... Sa efekty. Nie ma co ryczec tylko pomysl, ze jutro bedzie lepiej a jak nie jutrto to pojutrze. Zreszta - moze juz czas bys cos sobie znalazla???? Moze na pol etatu... Wiesz nie pamietam czy nie pisalas, ze masz prace tylko na urlopie wych. jestes...
Zycze zdrowka - bo to najwazniejsze!
Agik- ze mna jak z dzieckiem... Niestety dokladnie tak! Chcesz to robimy biznes. Jak poszukasz jakis organicznych rzeczy wartych sprowadzania tu z PL - ja nie mowie nie... Myslalam by zaczac wypiekac polskie produkty tez eco - pod wlasnym logo... Moze cos pomyslisz...zwerbujesz jakas babine niech piecze...
A.. nie wiem nie wiem... pomysl ;-) Warunek by bez E i innych dziadostw bylo....
Zycze zdrowka - bo to najwazniejsze!
Agik- ze mna jak z dzieckiem... Niestety dokladnie tak! Chcesz to robimy biznes. Jak poszukasz jakis organicznych rzeczy wartych sprowadzania tu z PL - ja nie mowie nie... Myslalam by zaczac wypiekac polskie produkty tez eco - pod wlasnym logo... Moze cos pomyslisz...zwerbujesz jakas babine niech piecze...
A.. nie wiem nie wiem... pomysl ;-) Warunek by bez E i innych dziadostw bylo....
anni
Fanka BB :)
Anielap - przechodzilam przez podobne ostatnio - nosilam korzen latami bo sie balam. A tu chyc i po strachu
Co do badyla w lep - OFICJALNIE Z DZAGUD przyjmujemy Cie do naszego klubu "szczesliwych pechowcow" hehehe
nieee to trzeba opic!!!
acha hehehe dziekuje co do biznesiku! no maaam nadzieje, bo moj cel w tym roku to stanac na swoje lapki.
Co do badyla w lep - OFICJALNIE Z DZAGUD przyjmujemy Cie do naszego klubu "szczesliwych pechowcow" hehehe
nieee to trzeba opic!!!
acha hehehe dziekuje co do biznesiku! no maaam nadzieje, bo moj cel w tym roku to stanac na swoje lapki.
Ostatnia edycja:
agik trzymam kciuki, żeby coś Cię zmobilizowało jednak, bo ryzyko zapaści spore... Często tak jest, że na finiszu motywacja opada, ja kopa dostałam na wieść, że mam 2 tyg. na obronę (a praca była w powijakach), bo inaczej bulę 1,5 tys. za wznawianie - siedziałam od otwarcia do zamknięcia w Narodowej Ale się udało Podobnego speeda Tobie życzę
elmaluszku no nas poza odpieluchowaniem jeszcze czeka odsmoczkowanie Nie skaczę do góry z radości...
Dzagud trudno powiedzieć ;-) Mama przyjechała na dłużej, więc cały dzień zapieprzałam - spędziłam urocze 2h prasując, nogi mam w uszach ;-) Małżowi udało się wrócić wcześniej (czyli przed godziną), więc przynajmniej się dziś wyśpię ;-) (nienawidzę spać sama... wczoraj zawlokłam się do łóżka po 1...)
Kotku pediatra pochwaiła, że wprowadziłam Sinac i stwierdziła, że na razie nie będziemy się przejmować, bo Piotruś też był nieduży Taką spokojną, bez paniki mam tą lekarkę - co mnie bardzo cieszy... Małgosia wygląda bardzo dobrze - jest proporcjonalna, ma fałdki gdzie potrzeba, udka i dupcię okrąglutką, no nie wygląda na niedożywioną. Cóż, postaram się tym nie martwić
A przybieraniem Vaneski się nie przejmuj - często tak jest, że na piersi dziecko jest grubaskiem, za to gdy tylko "ruszy", natychmiast wszystko zrzuca U Was to już niedugo - brawo! Dziś Magosia uniosła się na rączkach i kolankach i zaczęła kiwać w przód i tył Cholera, w tym tempie to pod koniec miesiąca wstanie
aniajw właśnie dzięki takim słodaskowym chwilom nasze male diabełki mają szanse na przetrwanie ;-)
anni kciuki za rozwój firmy
Ja pod modelem rodziny z 2 facetami się nie podpisuję - w zupełności wystarczają mi wyzwania związane z tym jednym ;-)
joluś gratulacje widoków na usg :-) Super, że wszystko w porządku :-) Trzymam kciuki, żeby na innych polach też się poukładało
Wagą i miarką się nie przejmuj - przecież i tak w 3 miechy po porodzie będziesz laska jak zwykle Kurka, nie mogę przestać Ci tego zazdrościć
anielap dorwałabym gówniarzy i przynamniej powykrwawiała się na nich... Świetna zabawa, rzucanie kijami na placu, gdzie bawią się małe dzieci
Idę spać. Wczoraj położyłam się po 1, o 2.30 było karmienie, o 4.30 kolejne, a o 5 Młoda chciała wstać Udało mi się Ją przekonać i pospała do 6... Musiałam strzelić sobie normaną kawę, bo prawie się przewracałam...
Dobrej nocki!
elmaluszku no nas poza odpieluchowaniem jeszcze czeka odsmoczkowanie Nie skaczę do góry z radości...
Dzagud trudno powiedzieć ;-) Mama przyjechała na dłużej, więc cały dzień zapieprzałam - spędziłam urocze 2h prasując, nogi mam w uszach ;-) Małżowi udało się wrócić wcześniej (czyli przed godziną), więc przynajmniej się dziś wyśpię ;-) (nienawidzę spać sama... wczoraj zawlokłam się do łóżka po 1...)
Kotku pediatra pochwaiła, że wprowadziłam Sinac i stwierdziła, że na razie nie będziemy się przejmować, bo Piotruś też był nieduży Taką spokojną, bez paniki mam tą lekarkę - co mnie bardzo cieszy... Małgosia wygląda bardzo dobrze - jest proporcjonalna, ma fałdki gdzie potrzeba, udka i dupcię okrąglutką, no nie wygląda na niedożywioną. Cóż, postaram się tym nie martwić
A przybieraniem Vaneski się nie przejmuj - często tak jest, że na piersi dziecko jest grubaskiem, za to gdy tylko "ruszy", natychmiast wszystko zrzuca U Was to już niedugo - brawo! Dziś Magosia uniosła się na rączkach i kolankach i zaczęła kiwać w przód i tył Cholera, w tym tempie to pod koniec miesiąca wstanie
aniajw właśnie dzięki takim słodaskowym chwilom nasze male diabełki mają szanse na przetrwanie ;-)
anni kciuki za rozwój firmy
Ja pod modelem rodziny z 2 facetami się nie podpisuję - w zupełności wystarczają mi wyzwania związane z tym jednym ;-)
joluś gratulacje widoków na usg :-) Super, że wszystko w porządku :-) Trzymam kciuki, żeby na innych polach też się poukładało
Wagą i miarką się nie przejmuj - przecież i tak w 3 miechy po porodzie będziesz laska jak zwykle Kurka, nie mogę przestać Ci tego zazdrościć
anielap dorwałabym gówniarzy i przynamniej powykrwawiała się na nich... Świetna zabawa, rzucanie kijami na placu, gdzie bawią się małe dzieci
Idę spać. Wczoraj położyłam się po 1, o 2.30 było karmienie, o 4.30 kolejne, a o 5 Młoda chciała wstać Udało mi się Ją przekonać i pospała do 6... Musiałam strzelić sobie normaną kawę, bo prawie się przewracałam...
Dobrej nocki!
anni
Fanka BB :)
Esiu - podziwiam Cie
Mnie dzis Su o 5 30 obudzila... Ledwo na oczy widze. Kurcze a ostatnio juz miala dobry okres i nawet o 6 30-7 wstawala....
No coz kunieccc wakacji
Mnie dzis Su o 5 30 obudzila... Ledwo na oczy widze. Kurcze a ostatnio juz miala dobry okres i nawet o 6 30-7 wstawala....
No coz kunieccc wakacji
A
agik25
Gość
Anni, Esia, o tej godzinie co Wy wstajecie, ja nie byłabym w stanie oka otworzyć- SERIO! Nieprzytomna jestem czasami w granicach, 7.30- 8.00 i nawet jak się wcześnie położę
anni-ale ty masz pamiec ,masz racje,ze zycie trzeba chwycic za"jajuszka" sama sie zastanawiam co sie ze mna stalo,jak sobie prypomne jaki wywijas bylam to prosze boga zeby Miki nam zaoszczedzil takich wyczynow. A teraz mozna powiedziec ,ze sie wyciszylam bo patrze na Mikolaja i na M zeby byli zadowoleni .A dla siebie nic,ale to sie musi zmienic cos w koncu dla siebie (jestem ciekawa czy mi sie uda).ale bredze
agik-wez sie w garsc bo jak zaniedbasz to koniec,a potem nie bedzie sie chcialo ,moj M tak sie zalatwil tyle ze z izynierka,i do dzis nieobronił jak sie wpomina to furia,a teraz sie tłumaczy ze kasa jest potrzebna bo by musial cos odnawiac,namawiam go zebysmy wzieli maly kredyt i to zdal,bo szkoda zaprzepascic,i tak truje mu 3 lata.
aha rozmawialam z kolezanka na temat odpieluchowywania-i uswiadomila mnie,zebym obkupila sie dodadkowe bucie, bo nie raz poleci mu po nogach.
agik-wez sie w garsc bo jak zaniedbasz to koniec,a potem nie bedzie sie chcialo ,moj M tak sie zalatwil tyle ze z izynierka,i do dzis nieobronił jak sie wpomina to furia,a teraz sie tłumaczy ze kasa jest potrzebna bo by musial cos odnawiac,namawiam go zebysmy wzieli maly kredyt i to zdal,bo szkoda zaprzepascic,i tak truje mu 3 lata.
aha rozmawialam z kolezanka na temat odpieluchowywania-i uswiadomila mnie,zebym obkupila sie dodadkowe bucie, bo nie raz poleci mu po nogach.
reklama
Cześć babeczki.
Co do wstawania, to dziś mnie Magda zaskoczyła. Zwykle budzi się o świcie - oczywiście w dni wolne wcześniej niż normalnie, ale i tak u Niej normalna pora to gdzieś 6-6.30, a dziś wstała po 7mej! Szok normalnie! Tomek przeniósł Ją na nasze łóżko ok. 6.30 jak zwykle, a ta zamiast drzeć japkę o mleko.... to zasnęła.:-) No i ja też się dziś do pracy spóźniłam.
Esia, dobrze że przeżyłaś nieobecność Jarka - teraz musisz odespać swoje.
A muszę Wam coś pokazać. Wczoraj dostałam do skrzynki "gazetkę" Black Red White. Mówiłam Wam, że ponieważ Weronika idzie do szkoły to musimy pomyśleć o zmianie umeblowania. Wywalimy dziewczyn łóżka i na to miejsce pójdą piętrowe (już Wam załączałam zdjęcie tego co chcemy kupić). Do tego trzeba się pozbyć takiego starego grzmota, czyli szafeczki na której Weronika ma jakieś duperele, oraz naszej szafki pod kompa, a na to miejsce ma iść biurko i jakaś szafka, żeby było gdzie trzymać książki i zeszyty. No i wczoraj w tej gazetce ujrzeliśmy coś, co całkowicie nam odpowiada i jest bardzo tanie.Nie chcę czekać z zakupem, bo po pierwsze promocja jest tylko do 30 maja, a do tego mam obawy że jak poczekamy do sierpnia czy września, to wtedy za samo biurko zapłacimy więcej niż tu za komplet. Pogadałam z moim szefem i umówiłam się z Nim, że kupię ten zestaw i do września przetrzymam w naszym firmowym magazynie. Najpierw trzeba odnowić pokój, kupić to wyro piętrowe itd. A na razie chcę żeby Magda jeszcze te 4 miechy pospała w swoim łóżeczku ze szczebelkami.
Tu jest gazetka:
Black Red White
przewróćcie 3 strony, tam gdzie po lewej będzie napis "mega promocja" i zaraz pod tym jest ten zestawik. A czy będzie niebieski czy zwykły drewniany to się jeszcze zobaczy. No i co o tym myślicie?
Co do wstawania, to dziś mnie Magda zaskoczyła. Zwykle budzi się o świcie - oczywiście w dni wolne wcześniej niż normalnie, ale i tak u Niej normalna pora to gdzieś 6-6.30, a dziś wstała po 7mej! Szok normalnie! Tomek przeniósł Ją na nasze łóżko ok. 6.30 jak zwykle, a ta zamiast drzeć japkę o mleko.... to zasnęła.:-) No i ja też się dziś do pracy spóźniłam.
Esia, dobrze że przeżyłaś nieobecność Jarka - teraz musisz odespać swoje.
A muszę Wam coś pokazać. Wczoraj dostałam do skrzynki "gazetkę" Black Red White. Mówiłam Wam, że ponieważ Weronika idzie do szkoły to musimy pomyśleć o zmianie umeblowania. Wywalimy dziewczyn łóżka i na to miejsce pójdą piętrowe (już Wam załączałam zdjęcie tego co chcemy kupić). Do tego trzeba się pozbyć takiego starego grzmota, czyli szafeczki na której Weronika ma jakieś duperele, oraz naszej szafki pod kompa, a na to miejsce ma iść biurko i jakaś szafka, żeby było gdzie trzymać książki i zeszyty. No i wczoraj w tej gazetce ujrzeliśmy coś, co całkowicie nam odpowiada i jest bardzo tanie.Nie chcę czekać z zakupem, bo po pierwsze promocja jest tylko do 30 maja, a do tego mam obawy że jak poczekamy do sierpnia czy września, to wtedy za samo biurko zapłacimy więcej niż tu za komplet. Pogadałam z moim szefem i umówiłam się z Nim, że kupię ten zestaw i do września przetrzymam w naszym firmowym magazynie. Najpierw trzeba odnowić pokój, kupić to wyro piętrowe itd. A na razie chcę żeby Magda jeszcze te 4 miechy pospała w swoim łóżeczku ze szczebelkami.
Tu jest gazetka:
Black Red White
przewróćcie 3 strony, tam gdzie po lewej będzie napis "mega promocja" i zaraz pod tym jest ten zestawik. A czy będzie niebieski czy zwykły drewniany to się jeszcze zobaczy. No i co o tym myślicie?
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 88
- Wyświetleń
- 38 tys
Podziel się: