Uwaga!
Dla Gusi, Pirzonka, aniajw, Kingud - postanowilysmy napisac do admina by dal Wam dostep do zamknietego.
Dam znac kochane kiedy to nastapi...:-) Dzieki za cierpliwosc
Bardzo dziękuję
Wiele to dla mnie znaczy:-):-):-):-)
Bardzo dziękuję
Wiele to dla mnie znaczy:-):-):-):-)
reklama
No i ja się melduję. Jakimś cudem mnie jelitówka ominęła, Weronika też miała tylko jeden dzień "w plecy" bo wprawdzie nie wymiotowała ani nie kupciała, ale bolał Ją brzuch, głowa i było niedobrze. Tak że ogólnie chyba wreszcie z tego wyszliśmy.
Dzagud super, że u Was poprawa:-)Oby tak zostało
Jak już mowa o jajkach, to ja chciałam się zapytać jak często dajcie dzieciom mięso z kurczaka?
Słyszałam opinie, żeby (zwłaszcza dziewczynkom) nie dawać za dużo tego mięsa, bo kurczaki, żeby szybciej rosły dostają dużo hormonów
I częste jedzenie tego mięsa powoduje podobno szybsze dojrzewanie
Jak już mowa o jajkach, to ja chciałam się zapytać jak często dajcie dzieciom mięso z kurczaka?
Słyszałam opinie, żeby (zwłaszcza dziewczynkom) nie dawać za dużo tego mięsa, bo kurczaki, żeby szybciej rosły dostają dużo hormonów I częste jedzenie tego mięsa powoduje podobno szybsze dojrzewanie
Witam-My od paru dni jezdzimy na dzialeczke troche popracowac,Miki razem z nami i tez ciezko pracuje po 1-wsze (to najlepiej mu wychodzi) denerwowanie mamy
,nastepnie gorska wspinaczka (mamy nie malą gorke z gruzem,ktorą musimy wywiesc ale zawsze brak kasy:-(),roznoszenie kamyszkow(ktore mamy przygotowane pod iglaki) po calej dzialce,i bieg przez przeszkody(przez skalniak i dzrzewka)- gonitwa za dzieciakami , ktore biegaja z pilka.i wola eeeeej,eeeeeeeeej..
Dzisakj siedzimy w domku wiec troszeczke nadrobie was,wyciagnelam na spacer mojego M ,i mlody dal taki popis jak nigdy 
jakie to moje dziecko uparte
,on ma szplina na tle samochodow,wiec stwierdzil ,ze sobie podotyka -no ok ,ale jak zaczol lizac to myslalam ze wyjde z siebie,a on zaczol wyc jak opentany chisteria jakiej jeszcze nie bylo.
Cytat:
Napisał anni
Uwaga!
Dla Gusi, Pirzonka, aniajw, Kingud - postanowilysmy napisac do admina by dal Wam dostep do zamknietego.
:-)
Dam znac kochane kiedy to nastapi...:-) Dzieki za cierpliwosc
Dziekuje:-):-):-):-):-)
Co do jajek u nas to jest problem bo Miki ich nie lubi:-(
Ale mi dzisiaj czas leci
,nastepnie gorska wspinaczka (mamy nie malą gorke z gruzem,ktorą musimy wywiesc ale zawsze brak kasy:-(),roznoszenie kamyszkow(ktore mamy przygotowane pod iglaki) po calej dzialce,i bieg przez przeszkody(przez skalniak i dzrzewka)- gonitwa za dzieciakami , ktore biegaja z pilka.i wola eeeeej,eeeeeeeeej..Dzisakj siedzimy w domku wiec troszeczke nadrobie was
,wyciagnelam na spacer mojego M ,i mlody dal taki popis jak nigdy jakie to moje dziecko uparte,on ma szplina na tle samochodow,wiec stwierdzil ,ze sobie podotyka -no ok ,ale jak zaczol lizac to myslalam ze wyjde z siebie,a on zaczol wyc jak opentany chisteria jakiej jeszcze nie bylo.Cytat:
Napisał anni
Uwaga!
Dla Gusi, Pirzonka, aniajw, Kingud - postanowilysmy napisac do admina by dal Wam dostep do zamknietego.
:-)
Dam znac kochane kiedy to nastapi...:-) Dzieki za cierpliwosc
Dziekuje:-):-):-):-):-)
Co do jajek u nas to jest problem bo Miki ich nie lubi
:-(Ale mi dzisiaj czas leci
jolka111
mamy czerwcowe 2007 Entuzjast(k)a
dzień dobry!
Esiu u nas zmiana czasu nijak, bo Maks obydził się o 7 starego czasu, a zasze w weekend do ósmej spał
Siwucha u nas jajko jeden raz w tygodniu na śniadanie, a Maks bardzo lubi i nawet umie powiedzieć jajo a niezoraganizowaniem się nie przejmuj, początki są trudne, z czasem nabierzesz wprawy ;-)
kingug my w większości kurczaki mamy z gospodarsta, pani spaecjalnie na nasze zamówienie kupuje pisklęta i hoduje :-)
Dzagud fajnie, że was ominęła jelitówka
Gusia a gdzie macie działeczkę???
A ja dziś muszę pochwalić Maksa, że siusiu od pierwszej do ostatniej kropelki po raz pierwszy w nocniku wylądowało ;-)
Esiu u nas zmiana czasu nijak, bo Maks obydził się o 7 starego czasu, a zasze w weekend do ósmej spał
Siwucha u nas jajko jeden raz w tygodniu na śniadanie, a Maks bardzo lubi i nawet umie powiedzieć jajo
a niezoraganizowaniem się nie przejmuj, początki są trudne, z czasem nabierzesz wprawy ;-)kingug my w większości kurczaki mamy z gospodarsta, pani spaecjalnie na nasze zamówienie kupuje pisklęta i hoduje :-)
Dzagud fajnie, że was ominęła jelitówka
Gusia a gdzie macie działeczkę???
A ja dziś muszę pochwalić Maksa, że siusiu od pierwszej do ostatniej kropelki po raz pierwszy w nocniku wylądowało ;-)
Jolka-my dzialeczke mamy w poznaniu niedaleko Antoninka ,pewnie to nic Ci nie mowi .
Nie mam pojecia o ktorej Miki pójdzie spac,jak narazie energia go rozpiera,predzej ja zasne od niego,a robi sie taki cwaniaczek, ze kiedy ja klade sie do łozka to on dopiero sie tez kladzie i pojakim czasie zasypia,od czasu do czasu karze sie poglaskac po pleckach.a kiedy ja sie krece i widzi ze cos jeszcze robie to skacze,fikolki prubuje robic az ciarki nie przechodza nie raz, krzyczy ama taki piskliwy donosny glos,ze glowa boli.
To prawie po Niedzieli do juterka pa
Nie mam pojecia o ktorej Miki pójdzie spac,jak narazie energia go rozpiera
,predzej ja zasne od niego,a robi sie taki cwaniaczek, ze kiedy ja klade sie do łozka to on dopiero sie tez kladzie i pojakim czasie zasypia,od czasu do czasu karze sie poglaskac po pleckach.a kiedy ja sie krece i widzi ze cos jeszcze robie to skacze,fikolki prubuje robic az ciarki nie przechodza nie raz, krzyczy ama taki piskliwy donosny glos,ze glowa boli.To prawie po Niedzieli do juterka pa
aniajw
mama Natusi
U nas jelitówki ciąg dalszy. Natalia dzisiaj cały dzień przespała, budziła się tylko żeby zwymiotować, popiła, cyca podoiła i usypiała znowu. Oj ciężki dzięń był:-
-( maleństwo się wymęczyło, dobrze że chociaż spała. Kurcze ja chyba przez całe swoje życie tyle nie wymiotowałam co ona przez te dwa dni.
Ale czopki już działają bo od południa tylko raz jej się zdarzyło. Mam nadzieję że jutro juz bedzie oki i noc prześpi spokojnie.
Uwaga!
Dla Gusi, Pirzonka, aniajw, Kingud - postanowilysmy napisac do admina by dal Wam dostep do zamknietego.
Dam znac kochane kiedy to nastapi...
Dzieki za cierpliwosc
Dzięki!
-( maleństwo się wymęczyło, dobrze że chociaż spała. Kurcze ja chyba przez całe swoje życie tyle nie wymiotowałam co ona przez te dwa dni.Ale czopki już działają bo od południa tylko raz jej się zdarzyło. Mam nadzieję że jutro juz bedzie oki i noc prześpi spokojnie.
Uwaga!
Dla Gusi, Pirzonka, aniajw, Kingud - postanowilysmy napisac do admina by dal Wam dostep do zamknietego.
Dam znac kochane kiedy to nastapi...
Dzieki za cierpliwosc Dzięki!
elmaluszek
Amelkowo-Kesiowa mamusia
- Dołączył(a)
- 18 Luty 2008
- Postów
- 1 816
Ja tez sie tylko dzisiaj zamelduje ze zyjemy.Kuzynka juz pojechala..BUuuuuuu....Ale chociaz dzisiaj pogoda dopisala i caly dzien spedzilismy w zoo.Jutro wrzuce jakies fotki na zamkniety i nadrobie troszku.Buziaczki
reklama
SIWUCHA chodzi raczej o to, by nie dawać za dużo jajek w tygodniu ;-) z tego co kojarzę, osoba dorosła powinna zjadać dwa jajka tygodniowo ;-) chodzi o cholesterol i takie tam ;-)
Ant też jajo lubi
i z chęcią jadłby każdego dnia ;-) na śniadanie parówkę, na kolację jajo
KINGUG słyszałam o tym ;-) nawet koleżanki z pracy znajomej córce zaczęły rosnąć bardzo szybko piersi i lekarze właśnie powiedzieli, że to od faszerowanego hormonami drobiu
u mnie weekend rodzinny minął bardzo przyjemnie ;-) i męcząc 
Ant w żłobku ;-) od rana słuchałam Zuzia, Zuzia
Ant też jajo lubi
i z chęcią jadłby każdego dnia ;-) na śniadanie parówkę, na kolację jajo KINGUG słyszałam o tym ;-) nawet koleżanki z pracy znajomej córce zaczęły rosnąć bardzo szybko piersi i lekarze właśnie powiedzieli, że to od faszerowanego hormonami drobiu
u mnie weekend rodzinny
minął bardzo przyjemnie ;-) i męcząc Ant w żłobku ;-) od rana słuchałam Zuzia, Zuzia
