reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

CZERWCÓWKOLAND ;D - Wątek Główny

Aniajw, nie martw się, ja mam taką rodzinkę.:baffled: Zawsze tak było że jak ja albo mój Mąż coś mówiliśmy do Weroniki to moja: Babcia lub Mama lub Ciotka - zawsze wiedziały lepiej i wcinały się w pół słowa. Nie rozumiem jak to jest że zawsze znajdzie się ktoś kto wie lepiej od Matki i Ojca jak dziecko chować.:crazy::baffled:
Kingud, no na razie jeszcze nic nie wymyśliłam innego jak te kolczyki. Weronika bardzo by chciała albo te koraliki Bindiz (czy jak to się pisze) albo Moon Sand. Ale u nas problemem jest Magda - koraliki może pożreć, a piach rozsypie gdzie się da i po ptokach. Ja jednak ciągle obstaję przy kolczykach.:tak:
 
reklama
witam :-):-)

objawów porodu brak :-):-):-)

jakbym zaczęła stękać pewnie bym miała dosyć - a tak luzik bluzik
się przecież urodzi no nie? ;-);-)
cieszę się, ze to już niedługo się poznamy :-)
Synuś wybierze sobie termin - ale namawiałam go ostro na 17 stego ;-);-)
chociaż 20 lutego jestem umówiona na KTG w szpitalu na dyżurze mojej ginki :-D:-D
 
Poprawka co strony ABRA - sklepy meblowe mam nadzieje ,ze tezaz sie otworzy.

Ja dzis lenia ciag dalszy zmobilizowalam sie i poprasowalam,biedny Miki tylko bo musi siedziec w lozeczku bo przynim poprasowac sie nieda,pewnie same wiecie jak jest.zaraz idziemy na spacerek wiec spadam odezwe sie puzniej mam nadzieje ,ze dzis bedzie was troszeczke wiecej niz wczoraj :-),wczoraj byla martwa cisza:tak:.pa.pa
 
Oj Izka zazdroszczę Ci, bo ja teściową mam pod nosem, znaczy mieszkają na dole, a my na górze. Także codziennnie widuję ją tysiąc razy. Tak żebym na nią strasznie narzekała to nie, bo dużo pomagała jak urodziłam, nawet obiadki gotowała dla nas, ładnie też się bawi z wnuczką. No i raczej wspaniałych rad mi nie udziela (na szczęście). Tylko to jej gadanie jednocześnie ze mną jak coś tłumaczę Natalii doprowadza mnie do szału.:szok: Zawsze staram się wtedy brać Nati i iść do drugiego pokoju, ale nie zawsze jest taka możliwość. A zresztą same wiecie jak to jest:baffled:.
Gusia a my już byliśmy na dworze i zaraz wróciłiśmy, bardzo wieje i jest taki mroźny wiatr. Także byłyśmy może 20min.
A i Nati zaraz usnęła po spacerku, wcześnie jak na nią, no ale dziś szczeliła pobudkę o 7-ej. dobrze że M. ma dzisiaj na popołudnie to się nią zajął do ósmej, a ja jeszcze poleżałam.
 
aniajw, my tez mieszkamy w domku z teściami. My na górze oni na dole.
Teściowa ogólnie moja super, pomaga i raczej jak daje rady to tak delikatnie.
Ale troszku mnie wkurza, może to i taka głupotka, ale jak czasami ubieram przy niej Wojtka, szczególnie w bambetle na dwór, to mi się ona wpycha i razem ubieramy na cztery ręce. Oczywiście, wychodzi to jeszcze gorzej a chce pomóc. Ale wtedy zawsze stanowczym mówię "mamo zostaw, bo to jeszcze gorzej nam będzie", i ona bez słowa odchodzi, ale się nie obraża.
Ogólnie teściową mam git :tak:
To z moim tatą miałam na początku kose o Wojtka, bo on mi się strasznie wpierdzielał, tzn, on się wkurzał jak ja go pouczałam, typu żeby np. myć często ręce przy małym, uważać na gotujące się na kuchni gary, czy coś tego typu.
A on, że nas trójkę wychował, i żadnemu z nas się krzywda nie stała :dry:
Na szczęście mu przeszło:tak:

Dzisiaj mój M ma urodziny. Myślałam, że sobie sami w trójkę poświętujemy, ale nieeee.
Moja rodzinka jest bardzo rodzinna i już się rodzice moi zapowiedzieli i siostra moja z chłopakiem, i pewnie też siostra męża wpadnie.
Czyli: sprzątanie, szykowanie, do miasta na zakupy, coby gości czymś poczęstować i jeszcze mam firanki odebrać od szycia i je zawiesić. 11 metrów firan!!!!

Miłego dnia :-)
 
A ja już Sławkowi wysłałam życzenia na NK.:-pA Ty kochana nie narzekaj, bo poszykujesz, poszykujesz, a potem skorzystasz i się skujesz.;-):-D Ale mi się rymło.:-D Miłej zabawy!
 
Witam
Uff wreszcie usiadlam ,Livka dusi baje,a ja mam febrzysko na gębie :wściekła/y:
dietka trwa ,wczoraj poszlam głodna pać ,śnily mi się hamburgery:-D
Pirzonku no to trzymamy pite na 17
 
Ja tylko na chwilkę bo dzisiaj mam werwę do sprzątania jak nigdy:szok:Meble w kuchni już wyszorowane, podłoga umyta, teraz prasowanie. Wieczorem zajrzę bo teraz korzystam póki Wiki śpi.
Buziaki dla Was i dla dzieciaczków:-)
 
Kingud, to ja nie wiem jak Ty to robisz:szok:. Ja mam totalnego lenia i jak wracam do domu to niiiiic miiiii się nieeeeee chceeeee. Obiad robię i chwacit.:tak::-D A dziś to już nie wiem co się dzieje, niby za oknem wygląda że jest pogodnie - może nie słonecznie, ale pogodnie właśnie. A ja siedzę w robocie i klapki mi opadają. Do tego zaczynam czuć młoteczki w głowie, piasek w oczach i mam wrażenie że ciężko mi oddychać.:dry:Nie wiem co się dzieje.:angry: Zrobiłam sobie jeszcze jedną kawę i modlę się aby najbliższe 3 godziny szybko minęły, bo inaczej spadnę pod biurko.
 
reklama
Juz wrucilismy ze spacerku bylismy 30min nie wiecej tak jak pisze Aniajw strasznie wieje, zedna przyjemnosc.Miki jest bardzo towarzyski,siedzi mi wlanie na kolanach i pokazuje na ekran i dzidzi,dzidzi i namietnie mi bierze odchyla glowe i daje buziaki:-)co mu sie coraz rzadziej zdarza(jak ja go mocno kocham w takich chwilach):-D:-):tak:
Moj M ma 17 urodziny,a teraz mi go troszeczke zal,poszedl na 24 do pracy i jeszcze go niema-tak jest przed wiekszymi swietami jak walentynki,dzien kobiet.tam gdzie kwiatki najwiecej sie sprzedaja. spadammmmmm mlodego klasc spac :tak:
 
Do góry