Swoją drogą co te Maluchy mają do tego Sudocremu???? Albo go wcinają na potęgę albo się smarują na Indian.
Ja już po lekarzu. Stwierdził póki co mały nieżyt górnych dróg oddechowych, bo praktycznie prócz tego kaszlu brak innych objawów (no, powiedzmy że jak jechałam do lekarza to miałam już lekkie "młoteczki" w głowie, ale idzie wytrzymać). Hmm, rozumiem że nic nie znalazł, ale ja tego kaszlu to "małym" bym nie nazwała (a napewno nie moje oskrzela czy płuca). Póki co przepisał mi jakieś tam leki - m.in. jakieś proszki na kaszel coby mnie nie męczył, ale za to mój portfel poczuł zmęczenie, bo musiał wypluć na to 75 zł. No nic, byle przeszło i nie rozwinęło się w żadne inne świństwo którym bym dzieci pozarażała.
Ja już po lekarzu. Stwierdził póki co mały nieżyt górnych dróg oddechowych, bo praktycznie prócz tego kaszlu brak innych objawów (no, powiedzmy że jak jechałam do lekarza to miałam już lekkie "młoteczki" w głowie, ale idzie wytrzymać). Hmm, rozumiem że nic nie znalazł, ale ja tego kaszlu to "małym" bym nie nazwała (a napewno nie moje oskrzela czy płuca). Póki co przepisał mi jakieś tam leki - m.in. jakieś proszki na kaszel coby mnie nie męczył, ale za to mój portfel poczuł zmęczenie, bo musiał wypluć na to 75 zł. No nic, byle przeszło i nie rozwinęło się w żadne inne świństwo którym bym dzieci pozarażała.