izka01
mamy czerwcowe 2007 Zadomowiona(y)
hello! to sie dzis rozpisalyscie :-)
Olla-moja tez ma klopoty z zasypianiem, szczegolnie w dzien, po prostu nie chce spac, wyrzuca wszystko, skacze, probuje wylezc z lozeczka, szarpie za firanke no i jak juz krzyki i placze nie pomagaja to ostentacyjnie wali kupe, bo wie ze wterdy na pewno przyjde ja przebrac...takze ostatnio moja Ala nie spi w dzien wcale, tylko w nocy od 7 do 7...
Anielap-ja nie wiem jak Ty mozesz tak dlugo wytrzymac bez zrobienia testu...ja bym zwariowala ;-)
Anni-kciuki za G odpalone, a co do gadania to moja Ala tez sie uwstecznila...moze to jakis taki etap? Albo nam sie zdaje.
Dzagud- to sie Madzia rozgadala
:-) Juz mozesz dialogi prowadzic, he he. U nas jeszcze nie bardzo, choc Alusia umie odpowiedziec "tak, nie" no ale otworz! to zdecydowanie za trudne. Zaczela za to gadac pojedyncze angielskie wyrazy-powtarza po misiu np. ear, nose.
Elmaluszek-dobry pomysl z tym kominkiem, my tez mamy ale jeszcze ani razu moj leniwy P go nie odpalil...musze pogonic go troche :-) A lot bedzie trwal 10,5 godziny ze Seattle do Kopenhagi a potem jeszcze 1 godzina do Gdanska...No i jeszcze samochodem sie musimy doczlapac do Seattle a to jakies 3 godziny...no ale na szczescie ten dlugi lot wypada w nocy wiec mam nadzieje ze Alusia pospi choc troche...
Olla-moja tez ma klopoty z zasypianiem, szczegolnie w dzien, po prostu nie chce spac, wyrzuca wszystko, skacze, probuje wylezc z lozeczka, szarpie za firanke no i jak juz krzyki i placze nie pomagaja to ostentacyjnie wali kupe, bo wie ze wterdy na pewno przyjde ja przebrac...takze ostatnio moja Ala nie spi w dzien wcale, tylko w nocy od 7 do 7...
Anielap-ja nie wiem jak Ty mozesz tak dlugo wytrzymac bez zrobienia testu...ja bym zwariowala ;-)
Anni-kciuki za G odpalone, a co do gadania to moja Ala tez sie uwstecznila...moze to jakis taki etap? Albo nam sie zdaje.
Dzagud- to sie Madzia rozgadala
![szok :szok: :szok:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/shocked.gif)
Elmaluszek-dobry pomysl z tym kominkiem, my tez mamy ale jeszcze ani razu moj leniwy P go nie odpalil...musze pogonic go troche :-) A lot bedzie trwal 10,5 godziny ze Seattle do Kopenhagi a potem jeszcze 1 godzina do Gdanska...No i jeszcze samochodem sie musimy doczlapac do Seattle a to jakies 3 godziny...no ale na szczescie ten dlugi lot wypada w nocy wiec mam nadzieje ze Alusia pospi choc troche...